7 grudnia media austriackie poinformowały, że rząd tego kraju prowadzi ożywioną dyskusję dotyczącą przyszłości floty samolotów bojowych eksploatowanych przez siły zbrojne tego europejskiego państwa.

Minister obrony zdecydował się na przegląd wcześniejszej decyzji dotyczącej wycofania obecnie eksploatowanych Eurofighter Typhoon i rozpisaniu nowego (międzynarodowego) przetargu na zakup nowych maszyn tej klasy. M.in. kanclerz jest zwolennikiem pozostawienia w służbie Typhoonów, natomiast część polityków jest skłonna zakupić fabrycznie nowe samoloty Saab JAS-39E/F Gripen. W obu przypadkach projekt ma kosztować około 2 mld dolarów. Ostateczna decyzja miała zapaść do końca roku, jednak trudno wyobrazić sobie aby do tego doszło. Pozostawienie Typhoonów będzie wymagać ich modernizację.

Austria była pierwszym eksportowym kupcem samolotów Eurofighter Typhoon. W 2003 roku podpisano kontrakt na osiemnaście sztuk, a później zredukowano piętnastu. W lipcu 2017 roku, ówczesne, władze ogłosiły chęć wycofania samolotów z eksploatacji i kupno nowych samolotów tej klasy.

Obok decyzji o przyszłości floty samolotów bojowych drugim problemem Austriaków jest potrzeba wyboru następcy dla samolotów szkolno-treningowych Saab 105. W tym przypadku, nieoficjalnie, największe szanse daje się włoskim Leonardo M-345.