9 października media amerykańskie poinformowały, że żaden z konkurentów dla konsorcjum Boeing Leonardo nie zgłosił skargi na rozstrzygnięcie programu zakupu następców dla śmigłowców Bell UH-1N Huey eksploatowanych przez USAF.
Powyższe decyzje, upublicznione przez oddziały zajmujące się kontaktami z mediami, oznaczają, że ani Lockheed Martin oraz Sierra Nevada Corp. nie chcą zaskarżyć wyboru Departamentu Obrony. Tym samym Boeing i Leonardo mają otwartą drogę do realizacji programu MH-139. Ostatecznie USAF otrzyma do 84 śmigłowce tego typu, których rozwiązania techniczne będą oparte na HH-139A eksploatowanych przez włoskie siły zbrojne.
Wybór oferty Boeinga i Leonardo nastąpił 24 września. Wstępna umowa opiewa na cztery egzemplarze z opcją na 80 kolejnych. Całość ma kosztować 2,4 mld dolarów, co ciekawe Departament Obrony zakładał wydanie na nowe śmigłowce kwoty do 4,1 mld dolarów. Pierwsze z nich mają trafić do służby do 2021 roku. Ich głównym zadaniem będzie zabezpieczenie baz wyposażonych w międzykontynentalne pociski balistyczne. Dodatkowo znajdą zastosowanie w transporcie VIP, wsparciu działań humanitarnych, pomocy innym agencjom federalnym (m.in. NASA), loty dozorowe czy wsparcie ośrodków szkolenia pilotów.
MH-139 będą montowane w zakładach koncernu Leonardo w Filadelfii. Część komponentów będzie pochodzić także z zakładów WSK PZL Świdnik S.A..
(ŁP) | Foto: Boeing |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu