5 października, w czasie wizyty króla Arabii Saudyjskiej w Rosji, doszło do podpisania listu intencyjnego w sprawie zakupu dla sił zbrojnych Królestwa zestawów obrony powietrznej S-400.

Obecnie brak szczegółów ewentualnego porozumienia. Dla Saudyjczyków S-400 byłby elementem procesu uszczelnienia przestrzeni powietrznej – być może ma to związek z doświadczeniami z wykorzystania zestawów Raytheon Patriot w zwalczaniu celów balistycznych, którymi atakują rebelianci z Jemenu. Według deklaracji płynących z Rijadu, ewentualny zakup S-400 nie oznacza zakończenia współpracy z koncernem Raytheon.

Obecnie Rosjanie starają się promować S-400 na egzotycznych (dla sprzętu rosyjskiego) rynkach. Powyższa polityka odnosi już pierwsze sukcesy, Turcja podpisała kontrakt na zakup kilku baterii – co ciekawe, pomimo żądań Ankary, Rosjanie nie przekażą Turkom kodów źródłowych oraz know-how do części elektronicznej systemu.