28 października południowokoreańska Administracja Programów Obronnych (Defense Acquisition Program Administration, DAPA) ogłosiła pomyślne zakończenie prób „narodowego” układu napędowego do czołgu K2.
Podczas 164. posiedzenia Komitetu Promocji Programu Zakupów Obronnych agencja DAPA przedstawiła decyzję w sprawie „4. planu zastosowania skrzyni przekładniowej do silnika o mocy 1500 KM w czwartej serii czołgów K2”. Zgodnie z ogłoszoną decyzją, 4. partia czołgów K2, produkowanych dla Wojsk Lądowych Republiki Korei i licząca 150 wozów, zostanie wyposażona w południowokoreańskie automatyczne skrzynie przekładniowe EST15K produkcji SNT Dynamics i silniki Doosan DV27K. Pierwsze trzy partie (w tym czołgi przejęte wprost z linii produkcyjnej przez Siły Zbrojne RP na mocy umowy z 26 sierpnia 2022 r.) były wyposażone w tzw. power‒pack przejściowy, z południowokoreańskim silnikiem Doosan DV27K o mocy 1103 kW/1500 KM i importowaną automatyczną skrzynią przekładniową Renk HSWL 295 TM. Nowa automatyczna skrzynia przekładniowa różni się organizacją pracy od wcześniej stosowanego modelu: niemiecka skrzynia zapewnia po pięć biegów do przodu i do tyłu, koreańska zaś sześć biegów do jazdy naprzód oraz trzy do jazdy do tyłu. Masa własna skrzyni SNT Dynamics jest też nieco większa, ma ona bowiem masę 2500 kg, zaś HSWL 295 TM 2450 kg.
Co ciekawe, testy zostały zaliczone niejako warunkowo. DAPA wymagała 320 godzin bezawaryjnej pracy, tymczasem podczas ostatniej próby udało się osiągnąć 306 godzin. Jest to już znacznie lepszy wynik niż w 2020 r., kiedy testowany egzemplarz wytrzymał jedynie 237 h, nie mówiąc o najstarszych (niechlubna rekordzista doznał awarii po zaledwie 7 h). Zatwierdzenie do produkcji nowej automatycznej skrzyni przekładniowej było możliwe dzięki zadeklarowaniu przez producenta wdrożenia dodatkowych środków zapewniających wysoką jakość pracy i dzięki pozytywnej opinii innych podmiotów zaangażowanych w produkcję czołgu K2. Plan naprawczy obejmuje np. poprawę jakości wybranych komponentów. Według DAPA, zastąpienie importowanej automatycznej skrzyni przekładniowej rodzimą ma poprawić bezpieczeństwo programu K2 i uprościć logistykę.
Warto odnotować, że pierwszym czołgiem, w którym został zamontowany w pełni południowokoreański power-pack, był turecki Altay. Zresztą w jego przypadku rozwiązanie z Republiki Korei będzie tymczasowe, do chwili dopracowania własnych odpowiedników. W przypadku czołgów dla SZ RP prawdopodobna jest kontynuacja zakupów skrzyń Renka, bowiem podczas zamawiania automatycznych skrzyń przekładniowych do czołgów produkowanych na zamówienie polskiego resortu obrony Hyundai Rotem Company zawarł umowę wykonawczą na zakup 197 takich zespołów, obejmującą także opcję na dostawę 800 kolejnych po 2026 r. Wiążący będzie jednak dopiero wybór polskiego MON i porozumienie między partnerami przemysłowymi w ramach konsorcjum mającego produkować i dostarczać kolejne K2/K2PL dla Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych. Producent czołgu nie musi bowiem z opcji skorzystać.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu