17 listopada amerykański Departament Stanu poinformował o zatwierdzeniu japońskiego zapytania ofertowego w sprawie możliwości zakupu dużej partii pocisków manewrujących RTX RGM-109 Tomahawk. Powyższa broń ma trafić na okręty Morskich Sił Samoobrony tego kraju.

Jak wskazuje Departament Stanu, maksymalna wartość pakietu została określona na 2,35 mld USD. Japończycy są zainteresowany zakupem 200 pocisków RGM-109E Block IV oraz 200 Block V. Dodatkowo zestaw obejmuje czternaście terminali kierowania ogniem, usługi wsparcia logistycznego, a także aktualizacje oprogramowania.

Media japońskie wskazywały, że rząd tego kraju skierował zapytanie w sprawie pocisków Tomahawk w październiku ubiegłego roku. Jednym z powodów tego kroku jest narastający wyścig zbrojeń w regionie – mowa zarówno o rywalizacji z Chinami, a także państwami Półwyspu Koreańskiego. Projekt zakupu wpisuje się w trend rozbudowy potencjału ofensywnego Sił Samoobrony tego kraju – poza Tomahawkami można wymienić m.in. chęć zakupu pocisków manewrujących Lockheed Martin AGM-158 JASSM dla wielozadaniowych samolotów bojowych Boeing F-15J Eagle.

Dotychczas Stany Zjednoczone sprzedały pociski Tomahawk do Wielkiej Brytanii (wersja przeznaczona do odpalania z okrętów podwodnych). W bieżącym roku Departament Stanu zatwierdził sprzedaż broni do Australii. Poza Japonią zainteresowanie zakupem wyrażają m.in. Kanada oraz Królestwo Niderlandów. We wszystkich przypadkach (poza Wielką Brytanią) nosicielami mają być niszczyciele bądź fregaty wyposażone w pionowe wyrzutnie Mk 41.