9 listopada Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych oraz koncern Boeing poinformowali, że pierwszy seryjny odrzutowego samolotu szkolenia zaawansowanego T-7A Red Hawk został przebazowany do ośrodka badawczo-doświadczalnego USAF, który mieści się w bazie lotniczej Edwards w Kalifornii.

Podczas lotu dostawczego maszyna zrealizowała trzy międzylądowania. Na pokładzie znajdowała się dwuosobowa załoga, która składała się z przedstawiciela producenta oraz użytkownika. Przebazowanie do Kalifornii otwiera drogę do zapoczątkowania nowego etapu programu, czyli prób prowadzonych przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych. Ich pozytywne zakończenie otworzy drogę do uruchomienia dostaw do jednostek operacyjnych i zapoczątkowanie formalnego procesu zastępowania obecnie używanych samolotów Northrop T-38C Talon w programie szkolenia pilotów wielozadaniowych maszyn bojowych 4. oraz 5. generacji.

Docelowe potrzeby Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych na T-7A Red Hawk opiewają na 351 egzemplarzy T-7A Red Hawk (w tym pięć do prób i działań rozwojowych). Dodatkowo prowadzone są już działania mające na celu zdobycie kontraktów eksportowych – jak wskazano podczas tegorocznego Międzynarodowego Salonu Lotniczego i Kosmicznego w Paryżu, rozmowy prowadzone są z ponad 20 państwami na świecie.

Obok wersji szkolno-treningowej Boeing ma szanse na sprzedaż wersji bojowej, która wstępnie oznaczona jest jako F-7. Wśród potencjalnych klientów wymienia się przede wszystkim Stany Zjednoczone, które w ciągu najbliższych lat mogą potrzebować taniego samolotu bojowego nowej generacji, m.in. do zadań Air Policing nad kontynentalną częścią kraju. Dodatkowo rozmowy odnośnie takiej odmiany są lub były prowadzone z przedstawicielami kilku państw Azji oraz Europy.