Nie wszystkie państwa posiadające siły powietrzne traktują BSP priorytetowo. Historycznie rzecz ujmując można odnieść wrażenie, że to siły lądowe szczególnie do zadań rozpoznawczych częściej i chętniej sięgały po tańsze i proste w obsłudze bezzałogowce. Powoli to się zmienia i w ostatnim okresie czasu wiele państw przystąpiło do formowania w składzie sił powietrznych na poważnie coraz lepiej wyposażonych dedykowanych jednostek dysponujących nowoczesnym i kompleksowym sprzętem bezzałogowym.
Wszystko zależało od wielu czynników zewnętrznych oraz wewnętrznych, które wpływały na decyzje o tworzeniu lub nie jednostek posiadających zaawansowane technologicznie bezzałogowe środki rozpoznawcze. W odróżnieniu od sił lądowych to właśnie siły powietrzne funkcjonują w często o wiele bardziej wymagającym środowisku i dlatego potrzebują sprzętu bardziej zaawansowanego technologicznie, droższego i zapewniającego bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa. W tym przypadku potrzebna jest droga infrastruktura lotniskowa, która znacznie podnosi koszty. Coraz częściej dochodzi jeszcze sprawa uzyskania świadectwa zdatności do lotu i wyposażenia BSP w dodatkowe wyposażenie podobne do tego jakie posiadają statki powietrzne z załogą na pokładzie. Na to stać niewiele państw. Szczególnie w takich przypadkach, kiedy użytkownik BSP chce w przyszłości użytkować je w środowisku, gdzie trzeba się liczyć z obecnością wielu innych statków powietrznych i nad terenami gęsto zaludnionymi.
Szczególnie ostatnie echa sukcesów i porażek użytkowników wojskowych i komercyjnych BSP (nowe zjawisko polegające na coraz chętniejszym sięganiu przez wojsko po tanie i proste cywilne bezzałogowce) podczas konfliktów zbrojnych o różnej skali, dają dużo do myślenia. Są już państwa dysponujące rozbudowanymi, wielopoziomowymi strukturami lotniczych jednostek operacyjnych wyposażonych w personel i sprzęt charakterystyczny dla tej coraz lepiej ocenianej gałęzi bezzałogowego lotnictwa. Są też państwa będące na początku tej drogi, której celem jest zbudowanie solidnych podwalin pod budowę tego typu zdolności. Większość ze znanych rozwiązań to tradycyjne podejście, gdzie każdy z rodzajów sił zbrojnych tworzy własne rozwiązania (swoje lotnictwo) pozwalające na realizację zadań na swoją korzyść. Nie są to tylko misje o charakterze wojskowym. Po wielu dekadach prób i zebraniu wielu doświadczeń nie jest to już tylko sprzęt stosowany eksperymentalnie i wybiórczo do wykonywania zadań rozpoznawczych.
To szóste pod względem wielkości państwo świata posiadało dotychczas w strukturze sił powietrznych RAAF (Royal Australian Air Force) tylko jedną eskadrę bezzałogowych statków powietrznych. Była to 5. Eskadra przygotowana do wykonywania misji z użyciem BSP. Eskadra w latach 2010-2017 dysponowała czterema wyprodukowanymi w Izraelu rozpoznawczymi bezzałogowcami klasy MALE (Medium Altitude, Long Endurance; średnia wysokość, duża długotrwałość lotu; BSP klasy operacyjnej dalekiego zasięgu) IAI Heron 1 wynajętymi głównie na potrzeby wsparcia australijskiego kontyngentu wojskowego w Afganistanie (do czerwca 2014 r.) i szkolenia personelu na docelowe BSP, które zamierzano wkrótce zakupić. Wybór padł na rozpoznawcze bezzałogowce klasy HALE (High Altitude, Long Endurance; duża wysokość, duża długotrwałość lotu; BSP klasy strategicznej bardzo dalekiego zasięgu) Northrop Grumman MQ-4C Triton.
W 2014 r. australijski rząd zatwierdził zakup ośmiu samolotów patrolowo-rozpoznawczych Boeing P-8A Poseidon z opcją na kolejne cztery egzemplarze. Dostawa dwunastu P-8A została zakończona w 2022 r.; w okresie późniejszym zamówienie zwiększono o kolejne dwa egzemplarze. Ponadto została uruchomiona procedura zakupu BSP MQ-4C Triton. W 2018 r., australijski rząd oficjalnie poinformował o potrzebie zakupu siedmiu BSP MQ-4C. Wraz z będącymi na wyposażeniu RAAF samolotami P-8A Poseidon, staną się one podstawą przewagi informacyjnej z jednej strony a z drugiej, zapewnią wsparcie operacji poszukiwawczo-ratowniczych.
Zakup i eksploatacja MQ-4C będzie częścią wspólnego programu, realizowanego wraz z siłami morskimi Stanów Zjednoczonych. Dodatkowo, Australia ze swojej strony przeznaczy fundusze na eksploatację, produkcję i rozwój bezzałogowców oraz budowę potrzebnej infrastruktury w bazach RAAF Base Edinburgh i RAAF Base Tindal (naziemne systemy kontroli, szkolenie i wsparcie logistyczne). Z drugiej strony producent samolotów, firma Northrop Grumman, poczyni własne inwestycje w gospodarkę Australii. Macierzystą bazą australijskich MQ-4C ma być RAAF Base Edinburgh (będzie je tu eksploatował 9. Dywizjon RAAF sformowany w czerwcu bieżącego roku). Ich wejście do służby planowane jest w 2024 r. a uzyskanie gotowości operacyjnej w 2026 r.
Siły lądowe Australii wprowadziły do użycia 18 rozpoznawczych BSP klasy taktycznej krótkiego zasięgu AAI Corporation RQ-7B Shadow 200. Decyzję o ich zakupie rząd Australii podjął w 2010 r., zastąpiły one dużo mniejsze również amerykańskie BSP Boeing Insitu ScanEagle, ale wyróżniające się znaczną długotrwałością lotu, które zostały wycofane z uzbrojenia w 2012 r. Jedyna jednostka wyposażona w RQ-7B nie jest jednak częścią Korpusu Lotnictwa Armii Australijskiej, lecz częścią Królewskiego Australijskiego Korpusu Artylerii i wchodzi w skład 6. Brygady Wsparcia Bojowego. Dowództwo brygady, utworzonej w 2010 r., stacjonuje w Sydney i podlega bezpośrednio pod dowództwo sił FORCOMD (Forces Command). Zadaniem tego związku taktycznego jest wsparcie sił lądowych w zakresie zwiadu, obserwacji, wykrywania celów, rozpoznania i łączności. W skład 6. Brygady Wsparcia Bojowego wchodzi m.in. 20th Surveillance and Target Acquisition Regiment. Pułk stacjonuje na przedmieściach Brisbane i wykonuje szerokie spektrum zadań z zakresu ISTAR (zwiad, obserwacja, wykrywanie celów, rozpoznanie taktyczne celów). W skład 20th Surveillance and Target Acquisition Regiment wchodzą trzy baterie: 131. Surveillance and Target Acquisition Battery, 132. Unmanned Aerial Vehicle Battery (każda z nich dysponuje dziewięcioma BSP RQ-7B Shadow 200) oraz Combat Service and Suport Battery.
W listopadzie 2019 r. minister obrony Christopher Pyne ogłosił, że Australia zakupi 12 rozpoznawczo-uderzeniowych BSP klasy MALE General Atomics MQ-9B SkyGuardian (w 2015 r. australijscy żołnierze skierowani do 432. Grupy Operacyjnej USAF mogli zapoznać się z bliźniaczo podobnymi bezzałogowcami MQ-9A Reaper wykonującymi zadania bojowe nad Syrią w ramach interwencji wojskowej przeciwko Islamskiemu Państwu w Iraku i Syrii). W kwietniu 2021 r. Departament Stanu USA zatwierdził możliwą sprzedaż zagranicznego sprzętu wojskowego rządowi Australii w postaci 12 bezzałogowców MQ-9B i powiązanego z nimi sprzętu za szacunkowy koszt 1,651 miliarda dolarów. Rząd Australii odwołał jednak planowane pozyskanie MQ-9B w marcu 2022 r.
W tym samym czasie postanowiono zainwestować w bojowe BSP (BBSP) współpracujące z innymi samolotami załogowymi. Projekt jest wspólnym przedsięwzięciem australijskiego oddziału firmy Boeing oraz rządu Australii. W programie uczestniczą również inne australijskie podmioty takie jak RUAG Australia, BAE Systems Australia i Ferra Engineering. Projekt otrzymał nazwę Loyal Wingman – Advanced Development Program oraz oznaczenie BATS (Boeing Airpower Teaming System, a następnie MQ-28 Ghost Bat). Prototyp po raz pierwszy wzbił się w powietrze 27 lutego 2021 r. BBSP Ghost Bat wykorzystuje sztuczną inteligencję oraz wymienne moduły zadaniowe umieszczone w przodzie kadłuba, który można zdjąć i szybko wymienić, stosownie do misji (bojowa, rozpoznawcza, walki elektronicznej). Następnie, we wrześniu 2021 r., Boeing Australia poinformował o uruchomieniu nowego zakładu produkcyjnego dla Ghost Bat na lotnisku Wellcamp w Toowoomba w stanie Queesland (jego produkcja seryjna ma zostać zainicjowana w latach 2024-2025). Z kolei w sierpniu 2022 r. sekretarz Sił Powietrznych USA, Frank Kendall ujawnił, że toczą się wstępne rozmowy w sprawie zakupu Ghost Bat dla amerykańskich sił powietrznych.
Australijskie siły zbrojne w siłach lądowych i siłach morskich użytkują także mniejsze bezzałogowce. W siłach lądowych są to; AeroVironment RQ-12A Wasp AE (BSP klasy mikro), Prox Dynamics Black Hornet (BSP klasy nano) i DJI Phantom 4 (BSP klasy mikro, wielowirnikowiec), wdrożone do użytku w latach 2017-2018, natomiast w siłach morskich są to: Boeing Insitu ScanEagle (BSP klasy taktycznej średniego zasięgu) i Schiebel S-100 Camcopter (BSP klasy taktycznej krótkiego zasięgu, śmigłowiec) wykorzystywane przez dywizjon doświadczalny 822X Squadron.
Początkowo Belgia dysponowała jedną jednostką BSP, która nazywała się 80. Surveillance and Observation Battery. Należała ona do belgijskich sił lądowych i dysponowała taktycznymi BSP krótkiego zasięgu SAGEM Sperwer. Kilka państw (Belgia, Dania, Holandia, Kanada, Szwecja, Francja i Grecja) zdecydowało się na zakup tego typu sprzętu bezzałogowego. Ja na tamte lata była to duża grupa użytkowników tego samego typu BSP. Jednak efekty stosowania bojowego Sperwerów, głównie podczas wspierania komponentów naziemnych, funkcjonujących poza granicami państw użytkowników tych BSP, nie były dla nich satysfakcjonujące. W związku z tym w 1999 r. 80. Surveillance and Observation Battery rozwiązano. Pięć lat później jednostkę reaktywowano, otrzymała ona wówczas nazwę 80. Eskadra BSP (80 UAV Smaldeel, 80th UAV Squadron) i została przeniesiona z komponentu lądowego do powietrznego. Została wtedy wyposażona w BSP klasy taktycznej średniego zasięgu AAI RQ-5 Hunter. W Belgii ten bezzałogowiec znany był jako B-Hunter (11 aparatów tego typu było wykorzystywanych w latach 2004-2020).
W 2011 r. jednostkę przeniesiono z Elsenborn-Butgenbach do bazy sił powietrznych we Florennes. Misją 80. Eskadry BSP jest rozpoznanie powietrzne w czasie rzeczywistym wykonywane na rzecz belgijskich sił zbrojnych. Jednostka jest również angażowana na rzecz innych organizacji do nadzoru wód terytorialnych oraz ochrony środowiska. Ponadto od 2017 r. belgijskie siły lądowe dysponują BSP klasy mini AeroVironment RQ-11 Raven. W lipcu 2022 r. rozpoczęto prace nad przystosowaniem bazy lotniczej we Florennes do przyjęcia na stan BSP klasy MALE General Atomics MQ-9B SkyGuardian. Do 2031 r. 80. Eskadra BSP ma zostać wyposażona w osiem bezzałogowców tego typu. Dotychczas zamówiono cztery pierwsze egzemplarze, do wykonywania zadań rozpoznawczych.
Siły powietrzne Finlandii pomimo dużych inwestycji w nowoczesne załogowe samoloty bojowe (zamówiono ostatnio 64 myśliwce Lockheed Martin F-35A Lightning II wykonane w technologii utrudnionej wykrywalności) nie posiadają jeszcze na wyposażeniu bezzałogowców na podobnym poziomie zaawansowania.
Natomiast fińskie siły lądowe zainteresowały się BSP w latach dziewięćdziesiątych XX wieku. Po przeprowadzeniu wielu testów we wrześniu 1999 r. zdecydowano o zakupie trzech systemów BSP klasy taktycznej krótkiego zasięgu RUAG Ranger (12 bezzałogowych aparatów latających, po cztery bezzałogowce w każdym systemie). System ten powstał we współpracy szwajcarsko-izraelskiej, z wykorzystaniem jako konstrukcji bazowej BSP IAI Scout. W październiku 2001 r. pierwszy system RUAG Ranger został dostarczony do Finlandii. Jest to system rozpoznawczy, do wskazywania celów dla artylerii.
W drugiej dekadzie XXI wieku w fińskich siłach lądowych utworzono 9-osobowe drużyny wyposażone w BSP klasy mini Aeronautics Orbiter 2. Dysponują one łącznie 55 systemami tego typu z 250 bezzałogowymi aparatami latającymi. Szczególnie interesującym rozwiązaniem jest to, że od 2019 r. w Finlandii funkcjonuje jednostka rezerwistów-entuzjastów specjalizujących się w wykonywaniu lotów niewielkimi komercyjnymi wielowirnikowcami – DJI Mavic Pro Platinum, 150 systemów. Jest to nowy pomysł powielony przez Ukrainę, gdzie wykorzystanie prostych i tanich komercyjnych bezzałogowców do rozpoznania i ataków z powietrza jest bardzo rozpowszechnione.
Zobacz więcej materiałów w pełnym wydaniu artykułu w wersji elektronicznej >>
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu