14 sierpnia indyjskie media opublikowały nowe informacje na temat programu Future Ready Combat Vehicle, prowadzonego przez Ministerstwo Obrony Republiki Indii.
Właściwie jedyną nową informacją jest postulowana data wejścia czołgu do służby ‒ 2030 rok. Oznacza to, że pierwotnie zakładany 2025 r. okazał się być zbyt optymistycznym założeniem. Nieco wcześniej mają pojawić się pierwsze prototypy, bo już w 2027 r. Nadal jednak trwa dopiero studium wykonalności projektu, zaś finalne wymagania zostaną opracowane w ciągu kilku miesięcy. W ramach programu „Make in India” projekt został zakwalifikowany do kategorii Make-I, co oznacza, że sam projekt zostanie w 70% sfinansowany przez rząd centralny. Ponadto jest to projekt grupy Indigenously Designed, Developed and Manufactured, a więc taki, w którym gotowy wyrób musi być zaprojektowany lokalnie, zaś co najmniej 50% podzespołów i komponentów wykorzystywanych podczas produkcji musi być produkcji indyjskiej. Pozostałe komponenty mogą być importowane lub, z czasem, dostarczane w ramach produkcji licencyjnej. Indyjskie media przewidują, że zagraniczny będzie niemal na pewno układ napędowy. Indie planują zakupić łącznie ok. 1700 czołgów FRCV, aby zastąpić ok. 2500 obecnie używanych czołgów rodziny T-72.
Co ciekawe, w stosunku do poprzedniego zapytania o informację zmianie uległy ogólne oczekiwania stawiane przed konstrukcją przez Wojska Lądowe Republiki Indii (Bhāratīya Thalsēnā). Nowe opublikowano w maju tego roku. Przewidują m.in. nieco wyższą masę bojową, sięgającą ok. 55 ton (+/- 5%), co oznacza, że wóz będzie nieco cięższy niż pierwotnie zakładano. Być może indyjscy eksperci uznali, że niemożliwe będzie spełnienie ważniejszych wymagań przy niższej masie. Załoga ma być powiększona do czterech żołnierzy (zamiast dwóch-trzech), co sugeruje konieczność wprowadzenia czwartego członka załogi jako operatora towarzyszących pojazdów bezzałogowych i brak sukcesów na polu automatyzacji procesu sterowania wozem. Uzbrojenie główne stanowić ma armata kalibru co najmniej 120 mm, dostosowana do strzelania pociskami kierowanymi. Działo ma być ładowane mechanicznie (z opcją ładowania ręcznego, co może sugerować zastosowanie wieży załogowej), zaś magazyn amunicji I rzutu ma mieścić nie mniej niż 16 naboi. Cała amunicja ma być składowana w magazynach odizolowanych od załogi. Uzbrojenie pomocnicze stanowić ma 7,62 mm karabin maszynowy sprzężony z armatą i 12,7 mm wkm umieszczony w zdalnie sterowanym stanowisku uzbrojenia. Czołg ma być również uzbrojony w amunicję krążącą. System kierowania ogniem ma w pełni odpowiadać współczesnym standardom. Bezpieczeństwo wozu i załogi zapewniać ma aktywny system ochrony z efektorami klasy hard-kill i soft-kill. Opancerzenie wozu ma co najmniej odpowiadać płycie stali RHA o grubości 800 mm w sektorze 60° z przodu wozu oraz 600 mm dookólnie i na stropie wozu. Pojazd ma być przygotowany do zastosowania dodatkowego opancerzenia. Ochrona przed minami i improwizowanymi ładunkami wybuchowymi ma być na poziomie co najmniej 15 kg TNT. Dodatkowe wyposażenie stanowić mają m.in. system przeciwpożarowy, system ochrony przed bronią masowego rażenia, elementy obniżające sygnatury pojazdu itp. Napęd zapewniać ma silnik o mocy minimum 1103 kW/1500 KM o resursie międzyremontowym co najmniej 750 h, sprzężony z automatyczną skrzynią przekładniową. Nacisk jednostkowy ma nie przekraczać 0,9 kg/cm², zaś gąsienice powinny być kompozytowe. Zasięg wozu nie może być mniejszy niż 400 km w trudnym terenie i 500 km na utwardzonej nawierzchni.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu