28 czerwca Departament Obrony Stanów Zjednoczonych poinformował o zrealizowaniu ćwiczenia ogniowego obejmującego odpalenie pocisku manewrującego Raytheon Tomahawk z prototypowej wyrzutni lądowej należącej do wojsk lądowych.

Powyższe wydarzenie miało miejsce 27 czerwca. Co więcej była to druga próba z użyciem systemu, wcześniej (w bieżącym roku) zrealizowano testowe strzelanie z użyciem pocisku przeciwlotniczego SM-6. Komunikat Departamentu Obrony nie wskazuje miejsca ćwiczeń, pierwsza jednostka wyposażona w system stacjonuje w bazie Lewis-McChord w stanie Waszyngton.

Pierwsza bateria lądowej wyrzutni Typhoon, jak został oficjalnie nazwany system MRC (Mid-Range Capability), została dostarczona armii amerykańskiej w styczniu bieżącego roku. Składa się z czterech wyrzutni (każda z czterema stanowiskami startowymi) umieszczonych na naczepach kołowych i zdolnych do przemieszczenia dzięki ciągnikom siodłowym, pojazdom amunicyjnym, a także mobilnego centrum dowodzenia i kierowania ogniem. Pierwsza koncepcja zakupu i wdrożenia do linii tego typu baterii została upubliczniona w czasie wystawy AUSA 2021 odbywającej się w Waszyngtonie w październiku 2021 roku.

Wprowadzenie na uzbrojenie US Army oraz USMC pocisków manewrujących to m.in. wynik zakończenia obowiązywania traktatu INF, a także zmiany geopolityczne. Lądowe wyrzutnie Tomahawków mają stanowić przeciwwagę dla rosnącej potęgi Chin, a także zagrożenia ze strony Rosji. W listopadzie 2021 roku Amerykanie reaktywowali (w Republice Federalnej Niemiec) 56. Dowództwo Artylerii US Army – najprawdopodobniej będą mu podlegać oddziały artylerii rakietowej uzbrojone w systemy „ziemia-ziemia” dalekiego zasięgu.