Według najnowszych danych upublicznionych przez Japońskie Ministerstwo Obrony liczba startów alarmowych realizowanych przez Japan Air Self-Defense Force (JASDF) spadła w ciągu ostatniego roku w sposób znaczący.

Zdarzenia te są rejestrowane w latach budżetowych, a nie kalendarzowych. W komunikacie opublikowanym 18 kwietnia podano, że w 2022 r., który trwał od 1 kwietnia 2022 do 31 marca 2023 r., JASDF podniosły w powietrze swoje samoloty myśliwskie 778 razy.

Oznacza to, że w sumie odnotowano 23-procentowy spadek wylotów, co przekłada się na 226 startów i jest to najniższa liczba od roku 2020. Z ogólnej liczby startów alarmowych najwięcej przypadło na reakcję na samoloty chińskie. Wykonano 575 takich operacji. Na drugim miejscu są starty wynikające z lotów realizowanych przez Rosjan. Tego typu misje realizowano 150 razy i co ciekawe jest to najniższa liczba wylotów od 2005 r.

Liczba wylotów przeciwko chińskim aparatom bezzałogowym wzrosła do 8 z 4 jakie odnotowano w 2021 r. Ministerstwo obrony odnotowało również 53 starty przeciwko niezidentyfikowanym obiektom latającym. Jest to o cztery razy więcej niż w roku poprzednim i najwięcej w historii odnotowywania tego typu zdarzeń. Wzrost ten ma wynikać z większej aktywności w tym obszarze po wysłaniu przez Chiny balonów obserwacyjnych nad Stany Zjednoczone. Od tego czasu Japonia zwiększyła czujność i zintensyfikowała liczbę wylotów przeciwko nieznanym obiektom.

W całym roku budżetowym 2022 nie odnotowano żadnych zakłóceń japońskiej przestrzeni powietrznej. Ministerstwo rozważa stosowanie bezzałogowych aparatów latających do celów identyfikacji i śledzenia potencjalnych przeciwników. Zapewne pozwoliłoby to w sposób znaczący zmniejszyć zużycie coraz droższego w utrzymaniu sprzętu załogowego.