10 stycznia biuro badawcze Kongresu, czyli Congressional Research Service, opublikowało zaktualizowano skrótowy raport dotyczący postępów rozwoju nowego międzykontynentalnego pocisku balistycznego bazowania lądowego LGM-135A Sentinel, który zastąpi pociski Minuteman III w uzbrojeniu US Air Force jako lądowa odnoga tzw. triady jądrowej Stanów Zjednoczonych.
Congressional Research Service (CRS) potwierdziło lub zaktualizowało najważniejsze informacje dotyczące programu rozwoju pocisku balistycznego LGM-135A Sentinel, który zatwierdzono do realizacji w lipcu 2016 r. Wówczas jeszcze pod nazwą GBSD (Ground Based Strategic Deterrent, strategiczny środek odstraszania bazowania lądowego). CRS podaje, że US Air Force oczekują, że w 2029 r. LGM-135A osiągnie wstępną gotowość operacyjną (tzw. IOC) wraz z pierwszymi dziewięcioma pociskami, które rozpoczną dyżury bojowe. Ostatnie z zamówionych pocisków weszłyby do linii w 2036 r. Łącznie Departament Obrony planuje rozlokować 400 bojowych Sentineli. W roku podatkowym 2023 administracja Joe Bidena przeznaczyła 3,6 mld USD na rozwój LGM-135A. US Air Force planuje kupić łącznie 642 pociski Sentinel, wszystkie ponad liczbę 400 będą przeznaczone do badań w locie, część będzie prototypami (dla porównania, w przypadku LGM-30G było to 830 pocisków, w tym 283 do próbnych odpaleń, w tym 46 rozwojowych). Wskazuje to na intensywne planowane testowanie prototypów, a potem regularne sprawdzanie dojrzałości technicznej i gotowości bojowej LGM-135A. US Air Force zakładają, że Sentinele pozostaną w linii do lat 70. obecnego stulecia. Nowe pociski będą rozmieszczone w tych samych wyrzutniach, co obecnie pociski LGM-30G Minuteman III (w linii od kwietnia 1970 r.), w trzech bazach rakietowych (formalnie lotniczych) – Minot w Dakocie Północnej, Malmstrom w Montanie i F. E. Warren w Wyoming, wszystkie w Środkowo-Zachodnich Stanach Zjednoczonych (Midwest). Każda z tych baz jest wyposażona w 15 załogowych podziemnych stanowisk dowodzenia odpaleniami (Launch Control Center, LCC), każde z dwiema załogami. Raport CRS sugeruje redukcję liczby LCC dzięki zwiększeniu stopnia automatyzacji.
CRS podaje także, że Sentinele będą przenosić części bojowe (tzw. reentry vehicle, RV) Mk 21 z ładunkami termojądrowymi W87-0 i Mk 21A z W87-1. Najpierw planowano uzbroić LGM-135A w zmodernizowane części bojowe Mk 12 RV LEP z ładunkami termojądrowymi W78. Z tego zrezygnowano pod koniec 2019 r. i zdecydowano się na ww. rozwiązania. Ładunki W87-0 są obecnie zamontowane na ponad połowie z LGM-30G. W87-1 to modyfikacja W87-0 i prawdopodobnie do ich produkcji wykorzysta się ładunki W87-0, które pozostały w składach po nieudanych pociskach LGM-118 Peacekeeper (w linii 1986–2005). Moc eksplozji W87 to 300 kt (W78 330 kt). Notabene, obecne ładunki W87-1 to nie są te same W87-1 (o mocy 475 kt) z prototypowego pocisku balistycznego MGM-134A Midgetman z przełomu lat 80. i 90., mimo zbieżności oznaczenia.
LGM-135A, głównie z przyczyn finansowych, a zapewne i technicznych, okazał się dość skromną konstrukcją. Wśród nowości należy wymienić modułową konstrukcję pocisku. Zastosowaną pierwszy raz w przypadku pocisków balistycznych ze Stanów Zjednoczonych, a charakterystyczną dla sowieckich/rosyjskich pocisków konstruowanych w MIT (Moskowskij Institut Tiepłotiechniki), wdrożoną od systemu 15P645 Pionier poczynając. US Air Force podkreślają, że modułowość Sentinela ułatwi prace serwisowo-modernizacyjne pocisku umieszczonego w podziemnej wyrzutni (W Minutemanie III też to jest możliwe, ale z otwartą pokrywą wylotu wyrzutni). Natomiast otwarta architektura (głównie pokładowej elektroniki) pocisku dopuści także inne firmy niż Northrop Grumman do oferowania własnych nowych rozwiązań technicznych w toku życia pocisku. LGM-135A będzie miał korpusy silników rakietowych (zarazem zbiorników stałego paliwa kompozytowego) wykonane z kompozytów. To nowość w porównaniu z LGM-30 (korpusy metalowe), ale kompozytowe korpusy silników były już wcześniej w LGM-118 (a także w okrętowych Tridentach).
Zresztą nie brakowało oczekiwań, że Sentinel będzie współczesną reinkarnacją Peacekeepera, czyli ciężkim pociskiem wielogłowicowym na paliwo stałe, którego „znakiem rozpoznawczym” był tzw. zimny start. Tym bardziej, że LGM-118 też powstał w firmie (wówczas jeszcze tylko) Northrop. Ale LGM-135A będzie startował metodą „gorącą” jak LGM-30. Poza tym Sentinel będzie pociskiem lekkim – choć nie podano jeszcze dokładnych projektowych danych taktyczno-technicznych – znacznie bliższym wymiarowo LGM-30. Standardowo będzie przenosił pojedynczy RV, czyli jeden ładunek termojądrowy. Natomiast ma zachować techniczną możliwość zabierania dwóch, a być może trzech. Te ostatnie opcje na wypadek, gdyby z przyczyn budżetowych nie udało się zrealizować zamiaru utrzymania w linii 400 bojowych pocisków (parytet wymiany z LGM-30G 1:1). Optymiści spekulowali, posiłkując się dostępnymi wstępnymi wizualizacjami GBSD, że pocisk będzie mógł być uzbrojony nawet w siedem RV nowego typu, który zastąpi Mk 21A.
Wynikać to miało z kadłuba Sentinela o jednolitej średnicy wszystkich stopni, czyli, jak spekulowano, co najmniej 66 cali (trzeci stopień LGM-30G ma 52 cale średnicy). Obecne wizualizacje pokazują pocisk z każdym stopniem węższym od poprzednika.
Pocisk LGM-135A Sentinel opracowuje zespół kierowany przez korporację Northrop Grumman w składzie: Aerojet Rocketdyne, Bechtel Corp., Clark Construction Group, Collins Aerospace (oddział Raytheon Technologies), General Dynamics, HDT Global, Honeywell International, Kratos Defense and Security Solutions, L3Harris Technologies, Lockheed Martin i Textron Systems.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu