Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

Rosyjski atak na Ukrainę – stan po 161 dniach

Fot. Ośrodek Studiów Wschodnich

Siły rosyjskie zintensyfikowały ataki na północ i zachód od Doniecka. Trwają walki na obrzeżach Awdijiwki – najeźdźcy podejmują próby przełamania obrony ukraińskiej na kierunku Kramatorska. Starcia prowadzone są też o kontrolę nad m. Pisky (u wylotu autostrady M04 z Doniecka do m. Dniepr) i na obrzeżach Marjinki.

Rosjanie kontynuują natarcie na Bachmut i miejscowości na północny i południowy wschód od miasta. Głównymi rejonami walk są Sołedar i Werszyna, a także Kodema i Trawnewe na północ od Gorłówki. Obrońcy powstrzymali rosyjskie ataki na północ i północny wschód od Charkowa. Walki toczą się na południe od Bałakliji, zmniejszyło się natomiast natężenie ataków na pograniczu obwodów charkowskiego i donieckiego (w ostatnich dniach obrońcy odparli natarcie na odcinku Jaremiwka-Dołyna), gdzie Rosjanie przeszli do działań dywersyjno-rozpoznawczych. Najeźdźcy bezskutecznie mieli atakować pozycje ukraińskie w północno-zachodniej części obwodu chersońskiego, przy granicy z obwodami mikołajowskim i dniepropietrowskim.

Rosyjskie artyleria i lotnictwo kontynuują ostrzał i bombardowania pozycji oraz zaplecza sił ukraińskich wzdłuż całej linii styczności, a także w przygranicznych rejonach obwodów czernihowskiego i sumskiego. Systematycznie niszczone (także za pomocą rakiet) są Charków, Czuhujew, Mikołajów, Nikopol i miejscowości na południe od Krzywego Rogu. Celem ataków rakietowych były ponadto południowe i wschodnie obrzeża Zaporoża, Synelnykowe w obwodzie dniepropietrowskim oraz jednostka wojskowa w rejonie czerwonohradzkim (d. Krystynopol) obwodu lwowskiego. W ostatnim z ataków obrońcy mieli zestrzelić siedem z ośmiu rosyjskich pocisków manewrujących. Ogień artylerii ukraińskiej skupiony był głównie na pozycjach rosyjskich w Donbasie (głównie w Doniecku i okolicach). Obrońcy uderzyli ponownie w Antonowski Most Kolejowy. Rosjanie przeprowadzili prowizoryczną naprawę Mostu Antonowskiego (samochodowego), umożliwiającą ruch pojazdów, nadal jednak sprowadzają do prawobrzeżnej części obwodu chersońskiego nowe siły także za pomocą przepraw tymczasowych

1 sierpnia Waszyngton ogłosił siedemnasty pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 550 mln dolarów, który ma objąć 75 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej 155 mm i pociski naprowadzane GMLRS do wyrzutni HIMARS i MLRS. Tego samego dnia minister obrony Ołeksij Reznikow poinformował, że na Ukrainę dotarły cztery wcześniej zapowiedziane wyrzutnie HIMARS. Na Ukrainę dotarły także pierwsze cztery bezzałogowe statki powietrzne Fly Eye wraz ze stanowiskiem kierowania, zakupione w ramach opartego na społecznej zbiórce projektu „Armia dronów” (w ramach projektu armia ukraińska otrzyma 20 polskich dronów Fly Eye z dwoma stanowiskami kierowania oraz 20 sztuk i 2 stanowiska kierowania amunicji krążącej Warmate).

2 sierpnia rosyjski Sąd Najwyższy, na wniosek Prokuratury Generalnej, uznał ukraiński pułk Azow za paramilitarną organizację terrorystyczną. Decyzja ta pozbawia żołnierzy tej jednostki praw przysługujących jeńcom wojennym i ułatwić ma postawienie ich przed sądem jako terrorystów odpowiedzialnych z zbrodnie wobec ludności cywilnej. Prezydent Zełenski komentując orzeczenie wskazał, że ma ono odwrócić uwagę od tego, że to Rosja jest państwem terrorystycznym i wezwał władze USA do potwierdzenia tego faktu. Strona ukraińska podkreśla, że pułk Azow jest regularną jednostką wchodzącą w skład 12 brygady Gwardii Narodowej i prawa kombatanckie jego żołnierzy nie mogą być podważane.

Nowy Prokurator Generalny Ukrainy Andrij Kostin poinformował o wstępnych ustaleń śledztwa w sprawie śmierci 53 ukraińskich jeńców przetrzymywanych w Ołeniwce. Jednoznacznie wykluczono jako przyczynę tragedii atak rakietowy. Jego zdaniem wiele wskazuje na to, że śmierć jeńców spowodowało świadome użycie ładunku termobarycznego. Priorytetowym zadaniem dla władz Ukrainy jest podważenie rosyjskiego przekazu propagandowego oskarżającego siły ukraińskie o zabicie jeńców w wyniku uderzenia z systemu HIMARS. Rosjanie nadal, wbrew obietnicom, nie pozwolili przedstawicielom Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża dokonać oględzin miejsca tragedii.

Na terenach okupowanych odnotowywane są opóźnienia w realizowaniu zadań przyśpieszających integrację z Rosją. Tempo wydawania rosyjskich paszportów jest niskie – jak dotąd otrzymało je około 10 tys. osób, co według Kijowa stanowi 1% populacji zamieszkującej okupowane terytoria. W celu przyśpieszenia procesu wprowadzania rubla władze okupacyjne próbują zmusić mieszkańców do wnoszenia opłat za media i usługi komunalne w rosyjskiej walucie. Działania są bojkotowane, w obiegu nadal pozostaje hrywna, zwłaszcza w rozliczeniach w sektorze prywatnym. Rosyjska armia wspierana przez FSB i Gwardię Narodową zintensyfikowała działania filtracyjne w okupowanym obwodzie chersońskim. W ocenie władz ukraińskich świadczy to o zabezpieczeniu tyłów sił rosyjskich przygotowujących się do walk na południu Ukrainy m.in. przez deportacje osób podejrzewanych o udział w ukraińskich grupach dywersyjnych. Władze kolaboranckie w Chersoniu przyznały, że status prawny zajętych przez Rosjan terytoriów określa sam fakt obecności armii rosyjskiej. Pozwala to na organizację władz lokalnych bez określania przynależności państwowej i stosowanie rosyjskiego prawa przez administrację wojskową. Poinformowano również, że nie podjęto jeszcze decyzji o wyznaczeniu daty tzw. referendum.

W miejscowościach południowej części obwodu zaporoskiego trwa akcja typowania osób, które mogą brać udział w „spontanicznych” manifestacjach popierających włączenie terytoriów okupowanych w skład Rosji. Do Melitopola przybyła grupa rosyjskich propagandystów mających stworzyć dla mediów pozytywny obraz sytuacji w mieście. W Berdiańsku działa ośrodek rekrutacyjny werbujący do współpracy z władzami okupacyjnymi. Chętnych jest niewielu, pomimo przeznaczenia poważnych zachęt materialnych. Słabe rezultaty w pozyskiwaniu miejscowej ludności zmusiły Rosjan do sprowadzenia „aktywistów” z Krymu, którzy przedstawiani są jako mieszkańcy Chersonia i obwodu zaporoskiego. Od początku okupacji otrzymanie wsparcia finansowego bądź żywnościowego uzależniane jest od deklaracji wsparcia referendum aneksyjnego i przyjęcia rosyjskiego paszportu. Działalność rozpoczął fasadowy ruch społeczny „Razem z Rosją”, którego zadaniem jest organizowanie płatnych manifestacji poparcia.

Według informacji ukraińskiej straży granicznej od początku rosyjskiej agresji za próbę nielegalnego przekroczenia granicy zatrzymano około 6,4 tys. mężczyzn uchylających się od mobilizacji. Ponad 4 tys. osób próbowało przekroczyć „zieloną granicę”, pozostali posługiwali się fałszywymi dokumentami pozwalającymi na opuszczenie kraju. Państwowa Służba Śledcza zatrzymała szefa komendy uzupełnień i funkcjonariusza organów ścigania z Kramatorska, którzy domagali się 2 tys. USD łapówki w zamian za wystawienie zaświadczenia o niezdolności do służby wojskowej. Szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow skrytykował osoby uchylające się od obowiązku mobilizacyjnego. Jego wypowiedź była reakcją na kolejną petycję społeczną dotyczącą zniesienia zakazu wyjazdu z Ukrainy mężczyzn w wieku poborowym bez doświadczenia wojskowego oraz tych o ograniczonej zdolności do służby (uzyskała ponad 25 tys. głosów, niezbędnych do jej rozpatrzenia). Autorzy petycji argumentują, że po 24 lutego na Ukrainę powróciło ponad 110 tys. mężczyzn, do Obrony Terytorialnej zapisało się ponad 100 tys. ochotników, a do Legionu Międzynarodowego 20 tys., co wraz z Siłami Zbrojnymi i MSW daje 625 tys. osób wyszkolonych do walki.

2 sierpnia rozpoczęła się obowiązkowa ewakuacja ludności cywilnej z obwodu donieckiego, którą Kijów planuje zakończyć przed rozpoczęciem sezonu grzewczego dając do zrozumienia, że dostarczenie ciepła w sezonie zimowym będzie w tym regionie niemożliwe. Osoby odmawiające ewakuacji mają zostać zobowiązane do podpisania oświadczenia o świadomości konsekwencji pozostania. 2 sierpnia z Pokrowska ruszył pierwszy pociąg ewakuacyjny. Według szefa Donieckiej Obwodowej Administracji Wojskowej Pawła Kyrylenki, po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji 2/3 mieszkańców obwodu donieckiego opuściło miejsca zamieszkania, ale wciąż pozostaje ok. 350 tys. osób.

Minister edukacji i nauki Serhij Szkarlet poinformował, że na Ukrainę powróciło 30 tys. dzieci w wieku szkolnym, które po wybuchu inwazji wyjechały za granicę. Według szacunków resortu obecnie za granicą wciąż przebywa 641 tys. dzieci (w momencie rozpoczęcia agresji edukację w zakładach szkolnych pobierało ok. 4,2 mln uczniów). Minister zapewnił, że mimo dużej skali przesiedleń w nowym roku szkolnym zapewniona zostanie odpowiednia liczba placówek edukacyjnych lub umożliwione będzie nauczanie zdalnie. Zajęcia stacjonarne będą mogły być prowadzone jedynie w szkołach posiadających schrony bombowe. Szkoły, w których schron nie będzie w stanie pomieścić wszystkich uczniów i nauczycieli, lekcje będą prowadzone w trybie dwuzmianowym. W Kijowie w schrony wyposażonych jest prawie 70% szkół.

Autorzy: Andrzej Wilk, Piotr Żochowski, Jadwiga Rogoża.

Źródło: Ośrodek Studiów Wschodnich im. Marka Karpia.

Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc