25 maja Ministerstwo Obrony Rumunii poinformowało o wydaniu decyzji o przywróceniu do lotów odrzutowych samolotów bojowych MiG-21 LanceR. Flota była uziemiona od połowy kwietnia bieżącego roku ze względów technicznych.

Wstrzymanie lotów było związane z katastrofą, do której doszło 2 marca oraz awaryjnym lądowaniem innego MiG-a-21 12 kwietnia. Ówczesna decyzja Ministerstwa Obrony Rumunii spowodowała, że ochrona przestrzeni powietrznej kraju spadła na barki siedemnastu wielozadaniowych samolotów bojowych Lockheed Martin F-16AM/BM Fighting Falcon oraz sił sojuszniczych. Jednocześnie rząd w Bukareszcie ogłosił przyspieszenie procedury zakupu 32 używanych F-16AM/BM Fighting Falcon w Norwegii. Pomimo tego, decyzją resortu obrony, MiG-i-21 mają pełnić służbę do połowy maja 2023 roku.

Obecnie Rumunia jest jednym z dwóch europejskich (oraz NATOwskich), które nadal eksploatują samoloty MiG-21. O ile Bukareszt podjął decyzję o zakupie w ich miejsce używanych F-16AM/BM (mają być eksploatowane przez okres około dziesięciu lat), tak Chorwacja wybrała ofertę Francji i w miejsce swoich MiG-ów-21 zamówiła dwanaście (używanych) Dassault Rafale.

Rumunia prowadzi obecnie rozbudowany program modernizacji technicznej własnych sił zbrojnych. Wśród inwestycji można wymienić m.in. zakup artyleryjskich zestawów rakietowych M142 HIMARS, systemu obrony powietrznej Patriot PAC-3 czy też systemu obrony wybrzeża oparty na pociskach Kongsberg NSM.