W godzinach porannych 21 stycznia do Gdyni zawinął holenderski transportowiec desantowy-dok Rotterdam, pełniący funkcję jednostki flagowej Stałego Zespołu Sił Morskich NATO - Standing NATO Maritime Group One (SNMG1).
Wizyta ma celu odpoczynek załogi oraz odtworzenie gotowości bojowej. Okręt cumujący przy Nabrzeżu Francuskim portu handlowego ze względów bezpieczeństwa nie będzie dostępny do zwiedzania. Zgodnie z aktualnymi informacjami ma on opuścić Gdynię przed południem w poniedziałek 24 stycznia.
SNMG1...
Standing NATO Maritime Group One jest jednym z czterech stałych zespołów okrętów Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dwa z nich SNMG1 i SNMG2 obejmują duże jednostki nawodne – niszczyciele i fregaty rakietowe wspierane często przez jednostkę zaopatrzeniową. Natomiast dwa kolejne SNMCMG1 i SNMCMG2 obejmują jednostki przeciwminowe wraz okrętami dowodzenia. Zwykle zespoły o numerze jeden operują na północy Europy a o numerze dwa na południu kontynentu. Zadaniem tych wielonarodowych eskadr jest demonstrowanie solidarności członków sojuszu oraz realizacja jednego z najważniejszych wspólnych zadań, czyli zapewnienia bezpieczeństwa morskich szlaków komunikacyjnych.
Aktywna służba pierwszego z tych zespołów rozpoczęła się w styczniu 1968 r., do 1 stycznia 2005 r. nosił on nazwę STANAVFORLANT (Standing Naval Force Atlantic – Stały Zespół Sił Morskich Atlantyku). Obecnie jest on częścią Sił Odpowiedzi NATO – NRF (NATO Response Force) i podporządkowany jest Połączonemu Dowództwu Sił Morskich NATO – Allied Maritime Command (MARCOM), mającego swą siedzibę w Northwood w Wielkiej Brytanii. Skład zespołu jest zmienny, zaś jego dowództwo podlega zmianie, zwykle co pół roku. Szkielet stanowią jednostki z Kanady, Holandii, Niemiec i Stanów Zjednoczonych do których cyklicznie dołączają okręty z Belgii, Danii, Hiszpanii, Norwegii, Polski, Portugalii i Włoch.
Aktualnie SNMG1 obejmuje, poza okrętem flagowym, duńską fregatę Peter Willemoes (F362, typu Iver Huitfeldt), a dowodzi nim komodor Ad van de Sande reprezentująca holenderską marynarkę wojenną. Przejęła ona dowodzenie zespołu 7 stycznia w Amsterdamie od kanadyjskiego komodora Bradleya Peatsa. Okręt desantowy Rotterdam opuścił Amsterdam 10 stycznia a 14 stycznia w godzinach wieczornych wpłynął na Bałtyk. W ciągu dwóch następnych dni przeszedł tam i z powrotem wzdłuż polskiego wybrzeża aż po Łebę. 17 stycznia operował na północ od Rugii, zaś od 19 stycznia na południe od Gotlandii, gdzie ćwiczył z jednostkami natowskiego zespołu przeciwminowe SNMCMG1 (Standing NATO Mine CounterMeasures Group One) tj. z łotewskim okręt dowodzenia Virsaitis (A53) oraz estońskim niszczycielem min Sakala (M314).
...i jego obecny okręt flagowy
Transportowiec desantowy-dok Rotterdam (L800) zostały zaprojektowane w typowym dla okrętów tej klasy układzie konstrukcyjnym. Ma on pojemny kadłub charakteryzujący się wysoką wolną burtą oraz wydatną gruszką dziobową. Na niewielkim pokładzie dziobowym znajduje umieszczony na postumencie system obrony bezpośredniej. Dalej w kierunku rufy rozciąga się duża kilkukondygnacyjna nadbudówka zakończona hangarem oraz stanowiskiem kontroli ruchu powietrznego. W przedniej jej części zlokalizowany został mostek z posadowionym tuż za nim pierwszym z dwóch masztów stanowiących podstawę dla urządzeń elektronicznych. Na burtach po bokach tylnego z nich umieszczono kominy. Cały pokład rufowy zajmuje lądowisko dla śmigłowców. Mimo budowy tej jednostek według norm cywilnych w celu obniżenia jej kosztów, zachowane zostały wojskowe standardy dotyczące wszystkich systemów militarnych.
Podstawowym zadaniem tego transportowca desantowego-doku jest transport i desantowanie batalionu piechoty morskiej, która realizowane jest za pomocą śmigłowców oraz małych jednostek desantowych odpowiedzialnych przede wszystkim za przewożenie sprzętu zmechanizowanego. Okręt może przewieźć 611 żołnierzy desantu i ciężki sprzęt w postaci 33 czołgów podstawowych Leopard 2 lub 90 transporterów opancerzonych bądź też 170 pojazdów mechanicznych. W przypadku transportu żołnierzy na niewielkie odległości liczba ta może być większa o 50-150 osób. Oddział piechoty morskiej desantowany jest z zapasami wystarczającymi na 10 dni, przy czym w okrętowych magazynach przewożone są zapasy na miesiąc. Pomieszczenia dla żołnierzy desantu niższych rang (414 miejsc) zostały usytuowane w kadłubie, zaś dla podoficerów i oficerów (197 miejsc) w nadbudówce. W nadbudówce rozmieszczono także pomieszczenia mieszkalne dla całej etatowej załogi okrętu.
Zasadnicza przestrzeń transportowa dla sprzętu mechanicznego i ciężkiego uzbrojenia o powierzchni 900 m² znajduje się w kadłubie na śródokręciu. Dostęp do niej odbywa się przez dok lub furtę na prawej burcie położoną na wysokości przedniego masztu. W rufowej części okrętów znajduje się wewnętrzny dok o powierzchni 750 m² zamykany opuszczaną furtą rufową. Może on pomieścić sześć kutrów desantowych LCA lub cztery barki desantowe LCU. W czasie załadunku lub wyładunku, dok napełniany jest wodą przy pomocy systemu zbiorników balastowych, zwiększających zanurzenie kadłuba. Cały dok jest zakryty pokładem śmigłowcowym o wymiarach 56×25 m, z dwoma stanowiskami startowymi. Przed nim w bryle nadbudówki zlokalizowany został hangar, który może pomieścić sześć średnich śmigłowców NH90 lub cztery duże AW101 Merlin. Hangar o powierzchni 510 m² i lądowisko mogą służyć jako dodatkowa przestrzeń transportowa. W operacjach załadunku pomaga zlokalizowany na prawej burcie żuraw o udźwigu 25 t.
Kontrakt na projekt techniczny i budowę tego okrętu desantowego został podpisany 25 kwietnia 1994 r. ze stocznią Royal Schelde z Vlissingen. Budowa rozpoczęła się rok później, kiedy rozpoczęto ciecie pierwszych blach. Okręt ten był pierwszą jednostką budowaną w tej stoczni metodą modułową. Położenie stępki nastąpiło 23 lutego 1996 r., kiedy do suchego doku trafił pierwszy moduł. Ostatni z nich trafił tam w styczniu następnego roku. Uroczysty chrzest i wodowanie jednostki nastąpiło 22 lutego 1997 r. W lutym i marcu 1998 r. przeszedł on próby morskie, po których 18 kwietnia 1998 r. został przyjęty do służby i bazuje na stałe w Den Helder.
W 2018 r. Rotterdam rozpoczął remont główny połączony z częściową modernizacją, początkowo prowadzony był on w Amsterdamie, a od września tego roku w Den Helder. W jego trakcie wyremontowano różne systemy okrętowe, jego kadłub został oczyszczony i całkowicie odmalowany. Zamontowano dwa nowe maszty, na dziobowym z nich zamiast parabolicznej anteny dwuwspółrzędnego radaru DA08 zamontowano trójwspółrzędny radar z anteną o skanowaniu elektronicznym Thales NS100. Jest z nią zintegrowany system identyfikacji bojowej „swój-obcy” IFF Mode 5/S oraz pracująca w podczerwieni kamera. Dzięki możliwości śledzenia przez ten radar nawet niewielkich celów powietrznych oraz jego wysokiej odporności na zakłócenia elektroniczne zwiększeniu ulegnie efektywność zamontowanych na Rotterdamie zestawów obrony bezpośredniej Goalkeeper. Ponadto okręt otrzymał system czyszczenia wody balastowej, zapobiegać ma on przenoszeniu egzotycznych zwierząt do Holandii za pośrednictwem wód balastowych. Prace te zakończyły w połowie 2019 r., kiedy ponownie dołączył on do floty.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu