21 czerwca Hensoldt poinformował o podpisaniu umowy w sprawie dostawy szesnastu zestawów systemu samoobrony AMPS, które zostaną zainstalowane na śmigłowcach wojskowych należących do Sił Zbrojnych Ukrainy.

Zgodnie z upublicznionymi informacjami, montaż systemu zostanie zrealizowany w zakładach LOM Praha w Republice Czeskiej na szesnastu wiropłatach nieznanego typu. Jak wskazuje producent, jest to pierwsza sprzedaż AMPS (Airborne Missile Protection System) stronie ukraińskiej – ma to związek z obecnymi potrzebami pola walki. Ukraina przeszła obecnie do ograniczonych działań ofensywnych, które są wspierane przez dostępne statki powietrzne. Jednym z kluczowych zagrożeń, z którymi się stykają, to przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe naprowadzane na podczerwień. W przypadku umowy Hensoldt nie publikuje harmonogramu realizacji dostaw.

Siły Zbrojne Ukrainy eksploatują przede wszystkim śmigłowce pochodzenia wschodniego. W ciągu ostatnich miesięcy potencjał został uzupełniony przez dostawy sprzętu przekazanego przez zaprzyjaźnione państwa, m.in. Stany Zjednoczone, Republikę Czeską, Słowację czy Łotwę. Nie można wykluczyć, że lista darczyńców jest większa, jednak nie wszystkie państwa upubliczniły szczegóły pomocy. Obok maszyn pochodzenia wschodniego na Ukrainie znalazły się trzy śmigłowce Westland Sea King (przekazane przez Wielką Brytanię) oraz pojedynczy UH-60A Black Hawk (zakupiony w jednej z amerykańskich firm). Dodatkowo Siły Zbrojne Ukrainy dysponują niewielką liczbą wiropłatów wyprodukowanych przez koncern Airbus, które zamówiono i dostarczono przed wybuchem wojny.