6 lipca media malezyjskie poinformowały, bazując na nieoficjalnych przeciekach z kręgów rządowych, że władze tego kraju zdecydowały się na wybór wielozadaniowych samolotów bojowych HAL Tejas w postępowaniu konkursowym, którego celem jest zakup następców dla używanych obecnie MiG-ów-29.

Według upublicznionych informacji, obecnie toczą się już negocjacje w sprawie szczegółów kontraktu. Żadna ze stron nie chce poinformować o szczegółach, w tym liczbie planowanych do zakupu samolotów. Co ważne, oferta firmy HAL obejmuje szeroki offset, który ma dotyczyć budowy zakładu MRO na terenie Malezji, który obok obsług samolotów Tejas miałby także zajmować się pracami obsługowymi malezyjskich Su-30MKM (18 egzemplarzy). Ma to duże znaczenie, gdyż w przeszłości Rosjanie nie wywiązywali się należycie z umów, a obecne sankcje powodują całkowite zamrożenie współpracy. Jak wskazuje strona indyjska, oferta HAL mieściła się w zakładanym przez Malezję budżecie, a także oferowała znaczne możliwości techniczne.

Poza samolotami HAL Tejas, dla których Malezja może być pierwszym sukcesem eksportowym, w walce o zamówienie uczestniczyły firmy azjatyckie (KAI F/A-50 Golden Eagle oraz CATIC L-15), europejskie (Leonardo M346FA Master) oraz rosyjskie (MiG-35).

Według danych malezyjskich, oferta HAL obejmowała wersję Mk 1A, która jest wyposażona w stację radiolokacyjną Elta EL/M-2052, rozbudowany układ samoobrony. Powyższy model został zaprojektowany i zamówiony przez Ministerstwo Obrony Indii w lutym 2021 roku w liczbie 73 egzemplarzy (dostawy w latach 2024-28).