4 stycznia Rada Ministrów Republiki Czeskiej zatwierdziła ustawę, zgodnie z którą wydatki obronne tego państwa sięgną wymaganych przez NATO 2% PKB.
Zgodnie z zapowiedzią premiera Republiki Czeskiej Petra Fiali, nastąpić ma to w roku 2024. W 2023 r. będzie to jedynie 1,52% PKB, stąd też wzrost będzie sięgał mniej więcej 1/3 dotychczasowego budżetu (pomijając wzrost PKB). Na razie jednak ustawa czeka na akceptację przez parlament. Rządząca koalicja ma większość w obu jego izbach, więc o ile nie będzie poważniejszych problemów zewnętrznych (np. krachu finansowego), czeski resort obrony może patrzeć z nadzieją na przyszłość swojego budżetu. Wzrost wydatków obronnych jest powiązany z rosyjską agresją na Ukrainę, która przez Pragę odbierana jest jako zagrożenie również dla Czech i innych ich sojuszników z NATO.
Zwiększenie finansowania Armády České republiky ma pozwolić na przyspieszenie jej modernizacji ‒ planowany jest m.in. zakup 24 wielozadaniowych samolotów bojowych Lockheed Martin F-35A w Stanach Zjecnocoznych. Jednym z najciekawszych zapisów ustawy jest fragment stanowiący zobowiązanie także przyszłych rządów do nieoszczędzania na obronności państwa i uwzględniania przy planowaniu budżetu państwa minimalnej kwoty wydatków obronnych. Owym minimum ma być oczywiście równowartość 2% produktu krajowego brutto Republiki Czeskiej. Inną istotną nowością będzie zmiana w zasadach finansowania dużych projektów o znaczeniu strategicznym (w czeskich warunkach są to programy o wartości powyżej 300 mln CZK, tj. niespełna 58,5 mln PLN). Cały proces decyzyjny w ich sprawie znajdzie się w gestii rządu, który będzie dysponował w każdym budżecie określoną kwotą na ich realizację, co ma mieć pozytywny wpływ na realizację projektów zbrojeniowych.
Minister obrony Republiki Czeskiej Jana Černochová powiedziała, że „bezpieczeństwo nie ma ceny”, odnosząc się do polityki poprzednich rządów. „Po latach zachowawczej polityki poprzednich rządów wojna na Ukrainie potwierdziła, że szybka modernizacja wojska jest absolutnie konieczna i nie można jej opóźniać” ‒ stwierdziła. Dodała także, że przygotowywany jest plan przyspieszenia modernizacji technicznej i zapewnienia jej długotrwałego finansowania. Minister finansów Zbyněk Stanjura zgodził się ze swoją koleżanką z rządu (co bynajmniej nie jest rzeczą częstą https://zbiam.pl/wciaz-brak-jednosci-wsrod-panstw-nato-w-sprawie-minimalnego-progu-wydatkow-obronnych/), mówiąc, że „w związku z agresją Putina na Ukrainie Czechy muszą przyspieszyć wzrost wydatków obronnych”. Jego zdaniem umocowanie zasady wydawania 2% PKB na obronność w czeskim systemie prawnym ma nie tylko potwierdzić zaangażowanie Republiki Czeskiej w obronę kolektywną w ramach NATO, lecz również „umożliwić łatwiejsze planowanie wydatków obronnych państwa, nawet poza perspektywę średniookresową”.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu