1 lipca Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że na pokładzie atomowego okrętu podwodnego AS-12 doszło do wybuchu pożaru, który skutkował śmiercią 14 członków załogi.
Według oficjalnego stanowiska rosyjskiego wypadek wydarzył się na wodach terytorialnych w czasie pomiarów batymetrycznych realizowanych w zanurzeniu w godzinach wieczornych. Pozostała część załogi opanowała sytuację, po czym, po wynurzeniu, jednostka została odholowana do Siewieromorska.
Okręt podwodny AS-12, który w rzeczywistości nazywa się AS-31, jest jedynym przedstawicielem projektu 10831 Łoszarik. Rosjanie klasyfikują tę i podobne konstrukcje jako autonomiczne bazy podwodne. Jego przeznaczeniem są prace podwodne o charakterze oceanotechnicznym, ale również działania dywersyjne wymierzone w infrastrukturę podwodną potencjalnego przeciwnika. Jednostka z napędem jądrowym ma długość około 69 metrów i wypiera pod wodą 2000 ton. Jednostka, która została wprowadzona do służby w 2008 roku, według niepotwierdzonych informacji może zanurzyć się na głębokość nawet 6000 metrów. Etatowa załoga składa się z 25 oficerów. Do rejonu operacyjnego Łoszarik jest transportowany pod kadłubem dużego atomowego okrętu podwodnego specjalnego przeznaczenia BS-64 Podmoskowie projektu 09787.
Wypadek AS-31 to kolejny incydent z udziałem rosyjskiego okrętu podwodnego z napędem jądrowym, w ostatnich latach. W 2000 roku doszło do katastrofy z udziałem nosiciela pocisków skrzydlatych 3M45 Granit K-141 Kursk projektu 949A Antiej, na którym zginęła cała 118-osobowa załoga, a w 2008 roku 20 marynarzy zginęło na jednostce wielozadaniowej K-152 Nierpa projektu 971 Szczuka-B, dzierżawionej obecnie przez Indie i pływającej pod nazwą Chakra (II).
(ŁP) | Foto: RFE/RL |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu