W dniach 6-8 grudnia na jednym z polskich poligonów odbył się cykl prezentacji lekkiego pojazdu opancerzonego w układzie 4×4 Oshkosh JLTV. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele Sił Zbrojnych RP – oficerowie z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych. Nie zabrakło także reprezentantów mediów specjalistycznych.
Pokaz zorganizowali producent pojazdu, amerykańska firmy Oshkosh Defense i polska firma Works 11 Sp. z o.o., która oferuje na polskim rynku wielolufowy napędowy karabin maszynowy M134D, w który został uzbrojony prezentowany JLTV. Podczas jazd na poligonie amerykański pojazd udowodnił swoje doskonałe charakterystyki trakcyjne, dobrą ergonomię i dynamikę jazdy. Ponadto zaprezentowano zalety modułowej konstrukcji JLTV (m.in. szybką i łatwą wymianę drzwi), omówiono właściwości taktyczne (w tym wysoką odporność przeciwminową na poziomie pojazdów klasy MRAP) oraz perspektywy rozwojowe konstrukcji.
JLTV (Joint Light Tactical Vehicle, pol. wspólny lekki pojazd taktyczny) to lekki pojazd opancerzony opracowany przez firmę Oshkosh Defense (pierwotnie pod oznaczeniem L-ATV). W 2015 r. został wybrany przez US Army jako następca starzejących się pojazdów HMMWV. JLTV produkowane są od 2016 r., dotychczas US Army i US Marine Corps otrzymały ich ponad 13 000 pojazdów w czterech zasadniczych wersjach: M1278 (pojazd wielozadaniowy uzbrojony w 12,7 mm wkm M2HB), M1279 (pojazd transportowy), M1280 (pojazd ogólnego przeznaczenia) i M1281 (transporter uzbrojenia do walki w zwarciu). Planowane są kolejne warianty, w tym bezzałogowe (https://zbiam.pl/us-army-wspiera-us-marine-corps-w-programie-rogue/). Łączne zapotrzebowanie Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych Ameryki w 2015 r. określano na ponad 64 000 pojazdów tej klasy. Poza Stanami Zjednoczonymi JLTV został zakupiony bądź wybrany przez siły zbrojne kilku państw: Czarnogóry, Słowenii, Litwy, Belgii, Brazylii, Macedonii Północnej i Wielkiej Brytanii. Pojazd był oferowany Siłom Zbrojnym RP w ramach programu WPWS Pegaz . Oshkosh Defense współpracuje na rynku polskim z siemianowickimi zakładami Rosomak S.A.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
A orły z MON-u stare MRAP-y Cougary wymyśliły....
Powinniśmy zamówić dla naszej armii tylko krajowej produkcji nawet licencyjnej pojazdy 4x4 tej klasy, koniecznie lekko opancerzone Stanag 4569 poziom 1-2. Mamy niezbędne kompetencje do tego, dobre blachy pancerne i zdolne kadry, posiadamy opracowane polskie systemy ZSMU do pojazdów a także wielolufowy karabin maszynowy produkcji ZM Tarnów. Twórzmy wreszcie warunki do rozwoju suwerenności przemysłowej polskiej zbrojeniówki, nawet na początku na licencji byleby nasza gospodarka miała większość korzyści z tych kontraktów a nie tylko zakupy z półki uzależniające nas totalnie od obcych koncernów. Budujmy własny kapitał, twórzmy miejsca pracy w kraju a nie finansujemy obcych potęg zbrojeniowych. Choć nie wszystkie systemy jesteśmy w stanie opanować to i tak naprawdę wiele wyposażenia i uzbrojenia możemy sami produkować, eksportowac i się rozwijać, ostatecznie zależy to jednak od naszych decydentów...
Ciekawe jak by wypadł w konfrontacji z australijskim Hawkai firmy Tales
Pełna zgoda z @AmxPL i dodam jedynie, że z tego co słyszałem to Hawkei (wspomniany przez @Dred) miał, bo nie wiem czy nadal aktualna, w ofercie pełną produkcje w Polsce. Lecz widać za proste to by było i nikt ze swoich by nie zarobił.