4 czerwca indyjski portal internetowy NDTV (New Delhi Television) zamieścił informację, że indyjski państwowy ośrodek ADA (Aeronautical Development Agency) otrzymał zgodę na rozwój nowego indyjskiego wielozadaniowego myśliwca pokładowego, czyli kolejnej wersji samolotu LCA Tejas. W materiale NDTV pada nazwa Tejas-N, która jest kolejnym z wielu określeń pokładowego Tejasa.
Powyższy krok omówiono na spotkaniu 22 maja br., któremu przewodniczył indyjski minister obrony Rajnath Singh, a wśród uczestników byli również szefowie sztabów indyjskiego lotnictwa i floty. Na spotkaniu przekazano dokumenty z wymaganiami operacyjnymi (i zapewne technicznymi) wobec Tejasa-N. NDTV sugeruje, że decyzja o rozwoju Tejasa-N to część wdrażania tzw. polityki Atmanirbhar, czyli samowystarczalności w zakresie produkcji uzbrojenia i ograniczania eksportu. W tym miejscu można dodać, że w Tejasie-N (podobnie jak w LCA Mk1A SP-21) indyjski na pewno będzie płatowiec i może pewne systemy awioniki. Cała reszta nadal będzie z importu, np. napęd stanowił będzie silnik General Electric F-414INS6, radiolokator pokładowy dostarczy IAI/Elta, fotel katapultowy Martin Baker, sondę do tankowania w powietrzu Cobham, łącze taktycznej wymiany danych IAI/Elta, wyświetlacz przezierny IAI/Elta lub Thales, uzbrojenie „powietrze – powietrze” Rafael i MBDA. Na zamieszczonych przez NDTV wizualizacjach widać przyszłego Tejasa-N, uzbrojonego w dwa pociski rakietowe ASRAAM i cztery indyjskie Astry. Jednak początkowo prawie na pewno będą to rosyjskie pociski R-73 i izraelskie Derby, które już zintegrowano z LCA Mk1A.
Nowe Tejasy-N mają operować z indyjskich lotniskowców INS Vikramaditya i INS Vikrant. Oblot prototypu ma nastąpić za sześć lat, a wprowadzenie seryjnej maszyny do służby za dziesięć. Biorąc pod uwagę dotychczasową historię programu LCA Tejas, można uznać taki harmonogram za nader ambitny. Wartość prac rozwojowych Tejasa-N ma wynieść od 70 do 80 mld INR, czyli 0,82 – 0,94 mld EUR. Kwestia opłacalności projektu może budzić pytania, gdyż jeszcze w 2017 r. indyjski resort obrony ogłosił zapotrzebowanie na 57 pokładowych myśliwców wielozadaniowych (ang. multi-role carrier-borne fighters, MRCBF). Teraz NDTV powtarza tę liczbę, ale być może w dłuższej perspektywie zamówienie będzie zwiększone.
NDTV twierdzi, że Tejas-N ma mieć analogiczne charakterystyki taktyczno-techniczne jak F/A-18E/F Super Hornet czy Rafale-M, które są brane za punkt odniesienia. O ile z powodu prawie identycznego jak w F/A-18E/F napędu taka teza może mieć jakieś uzasadnienie, to ogólny układ aerodynamiczny Tejasa-N sprawia, że łatwiej będzie go porównywać z Rafale-M. Nie można przy tym wykluczyć, że przy jego konstruowaniu ADA będzie korzystać z francuskiej pomocy, jak to było w przypadku LCA Tejas, jako być może część umowy dotyczącej zakupu 36 myśliwców Rafale dla indyjskiego lotnictwa. Według NDTV obecnie ADA rozpatruje trzy konfiguracje aerodynamiczne płatowca, które będą przebadane na modelach w tunelach aerodynamicznych. Zapewne dylematy dotyczą konstrukcji i umiejscowienia przednich powierzchni sterowych do kontrolowania przykadłubowego wiru powietrza (ang. leading-edge vortex control surfaces, LEVCONS), choć NDTV sugeruje, że bezogonowa konfiguracja płatowca wcale nie jest przesądzona, do czego należy podejść sceptycznie. W przypadku pokładowego Tejasa przednie powierzchnie sterowe mają poprawiać sterowność samolotu przy podchodzeniu do lądowania na lotniskowcu.
Historia pokładowego Tejasa toczy się w cieniu „lądowej” wersji samolotu. Program rozwoju tzw. LCA Navy Mk1 oryginalnie zaczął się w marcu 2003 r. i miał zakończyć się do grudnia 2009 r. W jego wyniku miał powstać demonstrator pokładowej wersji LCA dostosowany do startów z okrętów lotniczych wyposażonych w trampolinę startową (ang. Ski-Jump Takeoff with Arrested Recovery for landing, STOBAR, jak na INS Vikramaditya i INS Vikrant). Za rozwój LCA Navy Mk1 również odpowiadały państwowe organizacje Defence Research & Development Organisation (DRDO) i podległa jej Aeronautical Development Agency (ADA), a producentem miał być HAL (Hindustan Aeronautics Limited). Pokładowy demonstrator LCA powstał w dwóch wariantach, czyli NP-1 (dwumiejscowy) i NP-1 (jednomiejscowy). NP-1 oblatano 27 kwietnia 2012 r., a oblot NP-2 nastąpił 7 lutego 2015 r. Do 2009 r. zrozumiano, że pokładowa wersja LCA Mk1 nie spełni oczekiwań nawet po przeprojektowaniu. Samolot był za ciężki, miał za mały ciąg silników, za małą siłę nośną płatowca. Zatem w 2009 r. rozpoczęto prace nad wersją Navy LCA (NLCA) Mk2 z mocniejszym silnikiem, czyli GE F-414. Było to powtórzenie ścieżki rozwoju „lądowego” Tejasa. Jednak w 2014 r. stwierdzono, że NLCA Mk2 także nie będzie pełnowartościową maszyną bojową. Był to wynik prób porównawczych NP-1/-2 na lotniskowcu po wdrożeniu do służby rosyjskich pokładowych MiG-ów-29K, gdy uświadomiono sobie ograniczenia konstrukcji Tejasa, które są nie do poprawienia. Dotąd oficjalnie podawano następujące dane taktyczno-techniczne projektowanego jednosilnikowego LCA(N)/NLCA Mk2: 14,6 m długości, 8,9 m rozpiętości, 17 t maksymalnej masy startowej, pułap operacyjny 15 240 m, prędkość maksymalna na dużej wysokości Ma = 1,6. 19 października 2019 r. poinformowano, że marynarka oczekuje od ADA skonstruowania samolotu dwusilnikowego tzw. Twin-Engine Deck-Based Fighter (TED-BF) o maksymalnej masie startowej 25 t, czyli o ok. 9 t więcej niż w LCA Tejas Mk1A w standardzie SP-21, wzorcu do produkcji seryjnej jednosilnikowej wersji konwencjonalnego startu i lądowania. Dla porównania MiG-29K i Rafale-M mają maksymalną masę startową 24,5 t.
(Adam M. Maciejewski) | Foto: NDTV |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu