20 lutego w ośrodku Devonport Frigate Support Centre, należącym do koncernu Babcock International, zwodowano fregatę HMS Portland (F79). Operacja ta zakończyła kolejny etap remontu i modernizacji tej jednostki, należącej do typu 23, realizowanego w ramach programu LIFEX (Life Extension). Okręt stał się przy okazji pierwszą fregatą tego typu wyposażoną w nowy cyfrowy sonar Ultra Electronics typu 2150.
Brytyjskie jednostki typu 23 są poddawane kolejnym modernizacjom, mającym pozwolić na zachowanie ich możliwości operacyjnych na odpowiednim poziomie, zanim Royal Navy zasili wystarczająca liczba fregat nowej generacji – typów 26 i 31. Do tej pory wymieniono na nich niektóre systemy uzbrojenia i towarzyszącej im elektroniki. Obecnie, w ramach programu LIFEX, są na nich wymieniane urządzenia napędowe, instalowane stacje radiolokacyjne BAE Systems typu 997 Artisan (jeśli nie otrzymały ich wcześniej), a system przeciwlotniczy GWS 26 VLS Sea Wolf zastępowany jest przez najnowszy MBDA Sea Ceptor. Nie mniej ważny element modernizacji stanowi nowy sonar kadłubowy typu 2150, opracowany przez brytyjską spółkę Ultra Electronics Command & Sonar Systems.
Nowy system powstał na zapotrzebowanie przyszłych okrętów bojowych średniej i dużej wyporności. Stanowi on następcę stacji typu 2050 używanej na fregatach typu 23 od lat 90. XX wieku, optymalizowanych do poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych. Nowy model jest systemem w pełni cyfrowym z nowymi konsolami i interfejsem dla operatora, zapewniającym większą efektywność i użyteczność. Cyfrowy układ sterowania przetwornikami zainstalowanymi na walcowej antenie kadłubowej, umieszczonej w gruszce dziobowej fregaty, minimalizuje zakłócenia, ogranicza okablowanie i generalnie – wpływ na konstrukcję nosiciela, a przez to zwiększa niezawodność i wydłuża okresy międzyremontowe do co najmniej pięciu lat. Sonar 2150 pracuje na średnich częstotliwościach w trybach pasywnym lub aktywnym. Antena z szykiem fazowanym umożliwia transmisję okrężną lub sektorową, a także zapewnia automatyczne wykrywanie torped z niskim wskaźnikiem fałszywych alarmów, unikanie min i przeszkód podwodnych oraz automatyczne lokalizuje ssaki morskie. System jest dostępny w konfiguracji z anteną do montażu w gruszce dziobowej lub pod stępką okrętu, wykorzystując zarówno nowe, jak i istniejące opływniki.
Antena sonaru Ultra typu 2150 - fot. Ultra
W listopadzie 2017 r., w trakcie prób w szkockim jeziorze Loch Goil, sonar zaliczył pomyślnie krytyczny przegląd projektu. Pozwoliło to na zawarcie wstępnych kontraktów na dostawy systemów do okrętów Royal Navy. Pierwszymi platformami je wykorzystującymi będzie osiem z 13 fregat typu 23 (tyle musi posłużyć do zakończenia wdrażania jednostek nowej generacji), a jak już wspomniano, HMS Portland zainicjowała te zmiany, wraz z rozpoczęciem w 2018 r. swojego LIFEX. Na tym jednak nie koniec.
Przełomowe zamówienia nadeszły w 2018 r. W październiku Ultra zawarła z Ministerstwem Obrony w Londynie umowę na dostawy sonarów 2150 do pierwszej trójki fregat typu 26 (dwie są już w budowie). Te okręty zastąpią „dwudziestki trójki” na pierwszej linii walki z okrętami podwodnymi.
Wersja eksportowa, kryjąca się pod nazwą handlową Sea Searcher, trafi też na zagraniczne wersje jednostek typu 26 – dla Australii (typ Hunter) i Kanady (Canadian Surface Combatant). W ramach zintegrowanego systemu sonarowego Ultra ISS (Integrated Sonar System) zainstalowano je na trzech niszczycielach typu Hobart służących od niedawna w Royal Australian Navy. Sea Searcher ma również dwie odmiany przeznaczone do instalacji na okrętach o mniejszej wyporności, odpowiednio – 1000 i 2000 ton.
HMS Portland ma przed sobą jeszcze fazę ostatecznego wyposażania i próby odbiorcze po zakończonym LIFEX. Po powrocie do aktywnej służby pozostanie w niej do połowy lat 30. obecnego wieku.
(TG) | Foto: Crown Copyright |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu