21 listopada media meksykańskie poinformowały, że w ramach planu modernizacji technicznej sił zbrojnych tego kraju, w przyszłym roku zaplanowano nowe inwestycje w sprzęt lotniczy obejmujący m.in. maszyny transportowe.
Zgodnie z zapowiedziami prezydenta Meksyku, budżet resortu obrony na 2023 rok ma umożliwić realizację przynajmniej dwóch dużych programów modernizacyjnych. Mowa o zakupie nowych średnich samolotów transportowych oraz kolejnej partii śmigłowców. W przypadku pierwszego z wymienionych mowa o zapoczątkowaniu wymiany obecnie eksploatowanych Lockheed Martin C-130K Hercules, które odkupiono swego czasu z nadwyżek sprzętowych Royal Air Force. Obecnie ich stan techniczny powoduje, że w gotowości operacyjnej znajdują się maksymalnie dwa z nich. Posiadany budżet wskazuje, że Meksykanie kupią maksymalnie dwa nowe samoloty tej klasy – w 2012 amerykański Departament Stanu autoryzował sprzedaż Meksykowi dwóch fabrycznie nowych Lockheed Martin C-130J-30 Super Hercules. Dodatkowo Ministerstwo Obrony tego kraju zwróciło się także z zapytaniem do koncernu Airbus w sprawie samolotów A400M Atlas. Obecnie trudno wskazać ewentualnego faworyta – należy pamiętać, że A400M Atlas dysponuje większymi możliwościami transportowymi, co może być ważne ze względu na udział lotnictwa wojskowego tego kraju w różnorodnych operacjach humanitarnych na obszarze Ameryki Środkowej.
Drugim projektem, który ma być ujęty w przyszłorocznym budżecie, jest zakup kolejnej partii osiemnastu wielozadaniowych śmigłowców transportowych Lockheed Martin UH-60M Black Hawk. Ten typ wiropłatów staje się powoli standardem w siłach zbrojnych Meksyku. Nie można wykluczyć, że nowa partia amerykańskich śmigłowców zastąpi choćby część rosyjskich Mi-17, których stopień gotowości operacyjnej może stopniowo ograniczony – ma to związek z embargiem wynikającym z rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu