Powyższy program ma kosztować rząd w Berlinie około 1 mld dolarów i rozpocząć się w 2019 roku, kiedy dojdzie do podpisania umowy międzyrządowej. Opublikowanie powyższych planów to kwestia potrzeby zatwierdzenia przez władze niemiecko-francuskiego porozumienia o utworzeniu wspólnej jednostki transportowej, która ma eksploatować dwanaście C-130J Super Hercules. Umowa została zawarta w październiku zeszłego roku, zakłada umieszczenie personelu w bazie lotniczej Évreux-Fauville, gdzie będą bazować francuskie C-130J – dotychczas Paryż zamówił cztery (dwa C-130J i dwa KC-130J), jednak planowane jest dokupienie dwóch kolejnych. Oba państwa chcą partycypować w kosztach infrastruktury na poziomie 50-50, czyli po około 110 mln euro. W tej kwocie znajdą się zakupy nowych symulatorów oraz modernizacji bazy pod C-130J Super Hercules.
Niemcy, dotychczas, nie eksploatowali samolotów rodziny C-130 Hercules/Super Hercules, opierając się na mniejszych C-160. Ich wykruszanie się, a także opóźnienia programu Airbus A400M Atlas, powodują, że rząd w Berlinie poszukiwał alternatyw – ostatecznie zdecydowano się na zakup samolotów amerykańskich, a w celu ograniczenia kosztów eksploatacji nawiązano współpracę z Francją, która zdecydowała się na ten sam krok. Dotychczas w Europie C-130J Super Hercules został zakupiony przez Danię, Francję, Norwegię, Wielką Brytanię, Włochy.
(ŁP) | Foto: Lockheed Martin |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu