Siły rosyjskie kontynuują wypieranie obrońców wzdłuż autostrady M03 w kierunku Słowiańska. Trwają walki o kontrolę nad leżącą na południe od niej miejscowość Orichowo-Wasyliwka, zagradzającą drogę do kanału Doniec–Donbas (w poprzednich miesiącach Rosjanie przekroczyli kanał na południowy zachód od Bachmutu). Agresor miał bezskutecznie nacierać na pozycje ukraińskie na północny wschód od Czasiw Jaru, poczynił jednak nieznaczne postępy na południe od tej miejscowości. W Bachmucie jednostki rosyjskie zbliżyły się do centrum miasta, a od północy wkroczyły na teren zakładów metalurgicznych AZOM, będących jednym z głównych ośrodków ukraińskiej obrony. Na bachmucki odcinek frontu przypada około połowy ogólnej liczby rosyjskich ataków na pozycje ukraińskie (10 marca było ich 53 z łącznej liczby co najmniej 100 wrogich ataków, a 11 marca 39 z 92).
Rosjanie zintensyfikowali działania w rejonie Awdijiwki i osiągnęli powodzenie na północ od niej. Walki trwają o Krasnohoriwkę na północ od tego miasta, broniącą dostępu do linii kolejowej, którą dociera zaopatrzenie dla obrońców Awdijiwki. Siły agresora nacierały również na zachód od miasta oraz na jego południowych obrzeżach. Bezskutecznie miały się natomiast zakończyć kolejne rosyjskie ataki w łuku na zachód od Doniecka, a także w rejonach Siewierska, Kreminnej i Kupiańska. W pobliżu Kreminnej, na pograniczu obwodów ługańskiego i charkowskiego oraz donieckiego i zaporoskiego miały się uaktywnić ukraińskie grupy dywersyjno-rozpoznawcze.
Po rosyjskich atakach rakietowych na pozostającą pod kontrolą ukraińską część obwodu donieckiego ucierpiały Słowiańsk (wrogie rakiety spadły na miasto dwukrotnie, trafiona została m.in. infrastruktura kolejowa), Konstantynówka i Łyman. Celami ataku rakietowego na Zaporoże były gazociąg i niesprecyzowany obiekt przemysłowy. Rosyjskie artyleria i lotnictwo kontynuują ostrzał i bombardowania wzdłuż linii styczności i na obszarach przygranicznych. Agresor utrzymuje wysoką częstotliwość ostrzałów Chersonia i okolicznych miejscowości (atakowane są kilkadziesiąt razy na dobę) oraz nadmorskiej części obwodu mikołajowskiego (głównie Oczakowa). W ostatnich dniach zmniejszyło się natomiast natężenia ataków na rejon nikopolski. Celami ostrzału ukraińskiego były m.in. Mariupol i Manhusz na zachód od niego. W drugim z wymienionych miast oraz w Melitopolu miały się także powtarzać akty ukraińskiej dywersji.
Minister obrony Norwegii Bjørn Arild Gram poinformował, że we współpracy z USA przekaże ona Ukrainie 2 systemy (baterie) obrony powietrznej NASAMS. Analogiczną ich liczbę dostarczyli armii ukraińskiej Amerykanie, a przekazanie jeszcze jednego z USA finansuje Kanada. Według p.o. szefa resortu obrony Danii Troelsa Lunda Poulsena wiosną mogą dotrzeć na Ukrainę pierwsze czołgi Leopard 1. Będą one wykorzystywane do szkolenia.
Sztokholmski Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI) przedstawił informację o międzynarodowym handlu bronią. W 2022 r. Ukraina miała awansować na trzecie miejsce w grupie największych importerów uzbrojenia (po Katarze i Indiach), eksperci SIPRI zaznaczyli jednak, że stanowi to głównie efekt zewnętrznego wsparcia wojskowego, a nie zakupów przeprowadzonych przez Kijów. Ukraina przesunęła się także na 14. miejsce w grupie największych importerów uzbrojenia w latach 2018–2022, w okresie tym przypadło na nią 2% światowego importu. W 2022 r. spadł natomiast rosyjski eksport uzbrojenia (z 22% do 16% światowego eksportu). Rosja zachowała jednak pozycję drugiego eksportera po USA (40% światowego eksportu). Utrzymanie trendu, w którym rosną wewnętrzne zakupy uzbrojenia, ma jednak w perspektywie najbliższych lat grozić Rosji spadkiem na dalsze pozycje (w 2022 r. trzecie miejsce z wynikiem 11% zajęła Francja).
10 marca prezydent Wołodymyr Zełenski – odnosząc się do wrzawy medialnej związanej z przyczynami uszkodzenia gazociągu Nord Stream 2 – zaprzeczył jakiemukolwiek udziałowi Ukrainy w tym zdarzeniu. W jego ocenie takie informacje są rozpowszechniane w celu spowolnienia pomocy dla jego kraju. Zauważył, że Ukraina walczy teraz nie tylko z Rosją, lecz także z ludźmi reprezentującymi biznes ponoszący straty z powodu spadku handlu z agresorem.
Ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba oświadczył 12 marca, że nie spodziewa się szybkiej dostawy samolotów myśliwskich na Ukrainę, ponieważ jest to bardzo trudne zadanie z logistycznego i technicznego punktu widzenia. Dlatego Kijów już teraz proponuje rozpoczęcie szkolenia pilotów na zachodnich samolotach. Dzień później rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy Jurij Ihnat zapewnił, że szkolenie pilotów rozpocznie się po określeniu typu samolotu, jaki ma zostać dostarczony, i będzie się odbywać w krajach posiadających go na wyposażeniu.
Według wywiadu brytyjskiego Jewgienij Prigożyn, właściciel prywatnej firmy wojskowej Wagner, będzie zmuszony zredukować skalę jej zaangażowania na froncie ze względu na ograniczone możliwości naboru nowych „ochotników”. Ma na to wpływ nieformalny zakaz rekrutacji więźniów, będący efektem ciągłych sporów z resortem obrony co do sposobu ich wykorzystania. Prigożyn od początku marca powrócił do naboru osób, których główną motywacją jest perspektywa otrzymania atrakcyjnego wynagrodzenia. W tym celu na w Rosji utworzono 40 punktów rekrutacyjnych w ośrodkach sportowych.
Antyreżimowe rosyjskie media sygnalizują rosnące niezadowolenie bliskich zmobilizowanych z regionu moskiewskiego. Rodziny zwróciły się z apelem do Władimira Putina i ministra obrony Siergieja Szojgu z prośbą o wycofanie niedostatecznie wyszkolonych żołnierzy z pierwszej linii frontu. Publiczne skargi wysuwają również sami żołnierze, których mimo wcześniejszych obietnic, że będą służyć w artylerii, kieruje się jako piechotę w rejon zaciętych walk w Donbasie.
Autorzy: Andrzej Wilk, Piotr Żochowski
Źródło: Ośrodek Studiów Wschodnich im. Marka Karpia
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Ciężko patrzeć jak dobytek ludzi zdobywany karkołomną pracą jest ot tak niszczony