Firma Maszynostroitielnyj zawod „Arsienał” z Sankt Petersburga zakończyła testy kwalifikacyjne i rozpoczęła seryjną produkcję nowej rosyjskiej 130 mm armaty okrętowej A-192M. Ten model uzbrojenia jest największym działem pokładowym opracowanym przez rosyjskich konstruktorów od czasów rozpadu ZSRR.
W zamyśle jej twórców armata A-192M ma być następcą, opracowanej przez tę samą firmę, i przeznaczonej do dużych jednostek nawodnych (krążowników – proj. 1144.2, 1164 i niszczycieli – 956/A/E/ME, 1155.1), a przez to bardzo znanej zdwojonej armaty automatycznej AK-130. W tym celu na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku stworzono zupełnie nową konstrukcję oznaczoną A-192 Armat, w której miano wyeliminować niekorzystne cechy poprzedniczki, czyli przede wszystkim wysoką masę. Opracowana została ona przy wykorzystaniu elementów armaty AK-130 i miał zastąpić działa AK-100 na okrętach o wyporności powyżej 2000 ton. Ostatecznie nie wprowadzono jej do uzbrojenia rosyjskiej floty (WMF), nie udało się jej również dobyć żadnych zamówień eksportowych.
Zamiast tego dla nowo projektowanych rosyjskich okrętów nawodnych postanowiono opracować jej zmodyfikowaną wersję A-192M. Produkcja pierwszego egzemplarza tej armaty przeznaczonej do prototypowej fregaty rakietowej proj. 22350 – Admirał Fłota Sowietskowo Sojuza Gorszkow – rozpoczęła się najprawdopodobniej w marcu 2011 r. Przebiegała ona jednak z problemami, czego ostatecznym efektem było opróżnienie prób morskich okrętu, ponieważ trafiła ona na jego pokład dopiero we wrześniu 2014 r. Ostatecznie praca rozwojowa dotycząca opracowania A-192M zakończyła się dopiero w 2018 r. W tym czasie armata trafiła jeszcze na fregatę Admirał Fłota Kasatonow, pierwszą seryjną jednostkę proj. 22350.
Armata ta w stosunku do modelu A-192 poddana została zabiegom technologicznym mających na celu przede wszystkim zmniejszenie jej masy (dotyczyło to samej lufy, jak i części wahliwych). Ma ona lufę o długości 54 kalibrów (L/54 – 7020 mm), system chłodzenia wodą zaburtową oraz hamulec wylotowy, niestosowany dotychczas w rosyjskich armatach okrętowych większego kalibru. Masa bezobsługowej wieży wynosi bez zapasu nabojów 25 ton. Nadzorem nad pracą automatycznego systemu zasilania w amunicję, zajmuje się trzech marynarzy, pracujących na stanowisku sterująco-kontrolnym znajdującym się pod pokładem. Osłona tej wieży otrzymała nowoczesny kształt przypominający nieco ścięta piramidę z wieloma, połączonymi pod różnymi kątami, płaskimi ścianami, co ma na celu zmniejszenie echa radiolokacyjnego (właściwości „stealth”). Ważną cecha tych dział jest możliwość korzystania ze wszystkich rodzajów amunicji stosowanej w armatach AK-130, co bardzo ułatwia logistykę.
MZ „Arsienał” w ramach przygotowania produkcji seryjnej opanował już wszystkie procesy technologiczne i skompletował niezbędne wyposażenie. Do tej pory wyprodukowano trzy egzemplarze armat A-192M, która poza wyżej wymienionymi jednostkami trafiły również na trzecią fregatę proj. 22350 – Admirał Fłota Gołowko. Aktualnie zakontraktowane są trzy kolejne egzemplarze, przeznaczone do następnych, znajdujących się w budowie, okrętów tego typu: Admirała Fłota Sowietskogo Sojuza Isakowa, Admirała Amielki i Admirała Cziczagowa. Zawarcie dalszych umów jest negocjowane i zależeć będzie zapewne od zamówienia przez WMF kolejnych fregat, być może głęboko zmodyfikowanego proj. 22350M. Natomiast nie należy się spodziewać, aby armata ta zdobyła zamówienia eksportowe, ponieważ potencjalni odbiorcy tego modelu uzbrojenia produkują już działa okrętowe takiego kalibru u siebie (ChRL), bądź też wolą zamawiać jej u zachodnich producentów (Indie).
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu