Podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach (3-6 września) koncern Hyundai Rotem Company zaprezentował doposażony czołg K2.

Doskonale znany w Polsce wóz wystąpił w najnowszej, doposażonej konfiguracji, która swoją europejską premierę miała kilka miesięcy wcześniej podczas paryskiego salonu Eurosatory. Jest to w istocie zwykły czołg K2, lecz z dodanym zestawem osłon dodatkowych, systemem ochrony aktywnej klasy hard-kill KAPS 2 (faktycznie jest to poddany koreanizacji izraelski Rafael Trophy, choć docelowo zmiany będą dosyć spore, obejmując np. powiększenie magazynów przeciwpocisków), systemem walki radioelektronicznej do zwalczania dronów oraz ze zdalnie sterowanym stanowiskiem strzeleckim produkcji Hyundai Rotem Company. Tak skonfigurowany może zainteresować wielu potencjalnych użytkowników, bowiem propozycja doposażenia jest zgodna z najnowszymi trendami. Ze względu na mimo wszystko niewielki zakres zmian, doposażony K2 to pojazd stosunkowo bliski produkcji seryjnej, o ile znajdzie się nabywca. Koreańczycy nie ustają w poszukiwaniu chętnych do zakupu ich czołgu: o ile priorytetowo traktują rynek polski, o tyle K2 był wystawiany podczas rumuńskiej wystawy Black Sea Defense, Aerospace and Security, a tuż przed nią był demonstrowany rumuńskiej armii i politykom na poligonie. Trudno również zakładać, że azjatycka firma nie zechce spróbować wykorzystać okazji stworzonej przez zerwanie negocjacji KNDS-Leonardo we Włoszech, i to pomimo prognozowanego zainteresowania Rzymu konstrukcjami Rheinmetalla. Z pewnością Hyundai chętnie powalczy również o rynek słowacki, łotewski czy estoński. Należy przy tym podkreślić, że wczesna konfiguracja K2PL może być bardzo zbliżona do takiego pojazdu, choć oczywiście polski pojazd byłby wyposażony w elementy produkcji polskiej (np. zdalnie sterowane stanowisko strzeleckie).

W formie modelu redukcyjnego zaprezentowano wóz wsparcia technicznego K2 ARV. Fot. Bartłomiej Kucharski

Ponadto podczas MSPO 2024 zaprezentowano jeden z wozów Rodziny K2 (K2 Family), choć w formie modelu redukcyjnego. Wóz zabezpieczenia technicznego K2 ARV wyposażony ma zostać w: obrotowy żuraw, lemiesz do samookopywania, wyciągarki, sporych rozmiarów pancerną nadbudówkę załogi (z opcją ewakuacji załogi uszkodzonego wozu) oraz przestrzeń ładunkową do transportu np. uszkodzonego i wymienianego power-packa. Pojazd ten miałby być opracowany, a następnie produkowany z udziałem polskiego przemysłu obronnego, podobnie, jak pozostałe wozy należące do Rodziny K2 (czołg saperski K2 CEV i most szturmowy K2 AVLB), prezentowane w podobnej formie podczas ubiegłorocznej edycji kieleckiej wystawy.