25 lutego w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zakończył się Międzynarodowy Salon Zbrojeniowy IDEX 2021, a także odbywający się obok niego Salon Przemysłu Morskiego NAVDEX 2021. Były to największe, w okresie globalnej pandemii COVID-19, wydarzenia targowe sektora zbrojeniowego w ostatnich miesiącach.
Pomimo pandemii, a także ograniczeń związanych z przemieszczaniem się ludności, wystawy były miejscem podpisania i ogłoszenia licznych umów handlowych, których łączna wartość przekroczyła 5,7 mld USD. Mowa tu wyłącznie o kontraktach zawartych pomiędzy przemysłem a władzami Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Ważnym wydarzeniem tegorocznych wystaw była obecność firm zbrojeniowych z Izraela, co jest związane między innymi z nawiązaniem stosunków dyplomatycznych przez oba państwa. Niestety, czynniki epidemiologiczne spowodowały, że część planów musiała ulec zmianom ze względu na obostrzenia w przemieszczaniu się ludności.
Z całą pewnością tegoroczna edycja IDEX i NAVDEX były także pokazem zmian polityczno-gospodarczych na terenach państw Bliskiego Wschodu, które deklarują rozbudowę własnych firm sektora obronnego, które mogłyby dostarczać elementy uzbrojenia. Tym samym bogate kraje tego obszaru mogą stać się nie tylko odbiorcami wyrobów czołowych producentów globalnych, a także dostawcami.
A jak można podsumować obecność polskiego sektora obronnego? Całość, szczególnie patrząc na deklaracje mówiące o chęci zwiększenia sprzedaży eksportowej, prezentowały się jednak ubogo. Przedstawicielem Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. były Zakłady Mechaniczne Tarnów S.A., które zaprezentowały m.in. wielolufowy karabin maszynowy WLKM, a także lekki moździerz piechoty LMP-2017 i uniwersalny karabin maszynowy UKM-2000P. Obok tarnowskich zakładów w Abu Zabi pojawiła się także Grupa WB, która poinformowała o podpisaniu umowy z nieujawnionym klientem z obszaru Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu w sprawie modernizacji artylerii rakietowej.
Zdecydowanie lepiej od polskiego państwowego zbrojeniowego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zaprezentowały się firmy z innych państw. Wystarczy wymienić ukraiński holding Ukroboronprom. Jego prezes podczas delegacji w Abu Zabi spotkał się z wicepremierem Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a sama ukraińska firma podpisała kontrakt na remont czołgów T-80UD eksploatowanych przez Islamską Republikę Pakistanu.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
To się niestety nasza grupa PGZ popisała liczną obecnością że ho ho! Przy takiej promocji eksportu i braku skutecznego lobbingu a także nieobecności ważnych osób z dyplomacji czy przemysłu możemy tylko pomarzyć o zdobywaniu nowych rynków eksportowych a to rzutuje także na rozwój gospodarczy i naukowy.
Do tej pory PGZ wystawiał się na większości dużych imprez targowych za granicą. Czy przyniosło to polskiej zbrojeniówce jakieś konkretne przetargi? Targi to kwestia głównie wizerunkowa. Żeby podpisać jakąkolwiek umowę na targach, bardzo często trzeba latami prowadzić rozmowy, prezentować wyroby na strzelaniach, aktywnie lobbować. Dopiero wówczas można się pochwalić podpisaniem umowy na tej, czy innej imprezie targowej. I to jest prawdziwe wyzwanie i jednocześnie praca domowa do odrobienia dla polskiej zbrojeniówki.
Nie tylko samym IDEX-em żyje człowiek, bądźmy choć odrobinę obiektywni. Twierdzenie, że z powodu braku obecności na tej, czy innej imprezie targowej, jakakolwiek firma nie będzie się rozwijała lub podpisywała kontraktów eksportowych jest po prostu śmieszne.