2 września media francuskie poinformowały, że rząd tego kraju prowadzi rozmowy z odpowiednikiem w Grecji w sprawie zawarcia międzyrządowej umowy na zakup sprzętu wojskowego produkcji francuskiej. 

Obecnie, według źródeł prasowych, nie doszło do podpisania żadnych dokumentów. Grecja poszukuje możliwości przyspieszenia tempa modernizacji technicznej własnych sił zbrojnych, które ucierpiały w wyniku wieloletniego kryzysu finansowego, który dopadł to państwo. Według dostępnych informacji, w ciągu najbliższych tygodni Paryż ma złożyć oficjalną ofertę dotyczącą sprzedaży fregat wielozadaniowych, wielozadaniowych samolotów bojowych, a także systemów rakietowych. 

Przedmiotem rozmów są dwie fregaty typu FTI (Frégates de taille intermédiaire), od dwunastu do osiemnastu Dassault Rafale, a także uzbrojenia rakietowego dla obu wymienionych. Francuzi przywiązują do potencjalnej transakcji duże znaczenie, z tego też względu rząd w Paryżu poparł Ateny w sporze z Turcją odnośnie poszanowania strefy wyłączności gospodarczej. 

Informacje o negocjacjach grecko-francuskich to kolejny element próby wznowienia procesu modernizacji greckich sił zbrojnych. Ma to związek z narastającym ochłodzeniem stosunków pomiędzy Grecją i Turcją. W ostatnich tygodniach pojawiły się informacje o możliwości zakupu sprzętu wojskowego w Stanach Zjednoczonych oraz w Wielkiej Brytanii. Francja, od lat, jest także jednym z czołowych dostawców broni do Grecji – obecnie siły zbrojne tego kraju eksploatują wielozadaniowe samoloty bojowe Mirage 2000EG/2000-5, śmigłowce Airbus AS332.