9 września Agencja Uzbrojenia, w odpowiedzi na pytania redakcji ZBiAM, poinformowała, że dwa podmioty zgłosiły się do wstępnych konsultacji rynkowych dotyczących zakupu lotniczego, specjalistycznego, manewrującego pocisku rakietowego przeznaczonego do zwalczania obiektów nawodnych.

Powyższa lista obejmuje norweski koncern Kongsberg Defence&Aerospace AS (Joint Strike Missile) oraz amerykańską korporację Lockheed Martin (AGM-158C LRASM). Agencja Uzbrojenia ogłosiła zaproszenie do udziału w konsultacjach 10 lipca bieżącego roku, natomiast same rozmowy miały być prowadzone w okresie sierpień-wrzesień – ze względu na przesunięcie terminu nadsyłania zgłoszeń (do 16 sierpnia), same konsultacje (najprawdopodobniej) zostaną wydłużone.

Jak wskazuje Agencja Uzbrojenia, w jawnej części dokumentu, nosicielem pocisków mają być wielozadaniowe samoloty bojowe Lockheed Martin F-35A Husarz. Certyfikacja pocisków JSM ma nastąpić wraz z wdrożeniem do linii maszyn w konfiguracji Block 4 – obecnie norweska broń jest jedyną tej klasy, która jest zdolna do przenoszenia w wewnątrzkadłubowych komorach na uzbrojenie. Poza Norwegią broń jest sukcesywnie kupowana przez innych użytkowników samolotów F-35A Lightning II – wśród nich można wymienić Japonię, Stany Zjednoczone, Finlandię czy też Australię.

W przypadku AGM-158C LRASM harmonogram certyfikacji nie jest znany, obecnie samoloty F-35A oczekują na zakończenie cyklu obejmującego możliwość przenoszenia i użycia (na zewnętrznych pylonach) pocisków manewrujących AGM-158B JASSM-ER – ze względu na podobieństwa wydaje się, że kwestia późniejszej integracji z LRASM jest tylko sprawą proceduralną.

Zakup pocisków przeciwokrętowych do F-35A Husarz wpisuje się w politykę Ministerstwa Obrony Narodowej dotyczącą rozszerzenia potencjału ofensywnego polskiego lotnictwa. Poza nimi, zakupy mogą objąć lekkie kierowane bomby rodziny SDB czy pocisków do przełamania obrony powietrznej Northrop Grumman AGM-88G AARGM-ER (w tym ostatnim przypadku amerykański Departament Stanu wydał już zgodę na sprzedaż).