7 kwietnia amerykańska firma Point Blank Enterprises zaprezentowała zdjęcia modelu jakoby przedstawiającego docelową konfigurację bojowego wozu piechoty Liberty, oferowanego przez ten podmiot w programie OMFV.
Liberty jest pojazdem oferowanym przez zespół Point Blank Enterprises i Keshik Mobile Power Systems w ramach programu OMFV (Optionally Manned Fighting Vehicle, pol. opcjonalnie załogowy wóz bojowy, patrz WiT 1/2020). Zespół złożony z dwóch niewielkich przedsiębiorstw konkuruje z takimi gigantami, jak: General Dynamics Land Systems, BAE Systems, Rheinmetall Vehicles i Oshkosh Defense, a w praktyce każdy z tych koncernów współpracuje z jednym lub więcej podmiotów amerykańskich oraz zagranicznych, które nierzadko również należą do największych firm zbrojeniowych świata. Niewątpliwie dla stosunkowo niewielkiej firmy jest to sytuacja bardzo trudna, ale, jak wiemy, US Army zadeklarowała, że będzie szukać za wszelką cenę optymalnego projektu i nie musi się wiązać z gigantami branży zbrojeniowej, co może budzić w zarządzie Point Blank Enterprises pewne nadzieje.
Sam Liberty jest pojazdem w układzie klasycznym dla tego rodzaju współczesnych konstrukcji. Silnik (w marcu zespół pod kierownictwem PBE wskazał innowacyjny modułowy silnik Cummins ACE o mocy 735 kW/1000 KM jako docelowy) wraz z pozostałymi elementami hybrydowego układu napędowego (za który odpowiadać ma KMPS) znajduje się w przedniej części pojazdu, za przedziałem napędowym znajduje się przedział bojowy. Mimo, że pojazd nie jest amfibijny, przód kadłuba przypomina nieco dziób łodzi. Co ciekawe, w stropie kadłuba nie widać żadnych włazów, możliwe więc, że dwuosobowa załoga zajmuje miejsce w wieży (choć włazy i wieża w ogóle pozbawione są peryskopów ‒ cała świadomość sytuacyjna miałaby więc być oparta na urządzeniach optoelektronicznych?). Sama wieża zaś sprawia wrażenie stosunkowo dobrze opancerzonej, a pancerz zasadniczy uzupełnia aktywny system ochrony pojazdu klasy hard kill (na modelu jest to Elbit SYstems Iron Fist, ale docelowo byłby to zapewne amerykański Lockheed Martin MAPS). Uzbrojenie jest nietypowe dla zachodnich bwp ‒ o ile armata (prawdopodobnie 30 mm XM813 z możliwością zamiany na 50 mm XM913) sprzężona z km nie są niczym niezwykłym, o tyle dodatkowe uzbrojenie jest imponujące: stanowią go aż cztery wyrzutnie przeciwpancernych pocisków kierowanych, zblokowane po dwie po bokach wieży (można je zapewne zastąpić pojemnikami do amunicji krążącej czy rozpoznawczego BSP) i zdalnie sterowane stanowisko uzbrojenia, umieszczone w przedniej części stropu wieży po prawej stronie. Zgodnie ze współcześnie przyjętym standardem, konstrukcja pojazdu Liberty jest modułowa, co ma umożliwiać jego łatwą konwersję na wersje specjalistyczne, modernizacje czy remonty.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
całkiem podobny do borsuka
Podobny do naszego BWP Borsuk😃
I ta skrzynka z PPK nie sterczy tak jak w Borsuku. Fajnie wkomponowana w wieżę. Da się?
Absolutnie niekoniecznie systemy ASOP Elbit'u (poprzednio IMI Systems) "IRON FIST", zostaną "docelowo" zastąpione przez systemy Lockheed Martin "MAPS". ASOP'y "MAPS" to nie dają NIC więcej, jeśli chodzi o ochronę wozów bojowych, niż dają te w pełni wyposażone wersje ASOP'ów "IRON FIST", natomiast, znając horrendalnie wysokie ceny amerykańskich systemów, no to będą one bardzo znacząco droższe....
Prawie jak Borsuk
Faaaaajny wóz.
Jego najważniejszą zaletą jest lekkość (pancerz z tektury) i niskie spalanie, bo silnik elektryczny, ładowany słońcem.
To tylko model, taki z plastiku, ale ładny. Ciekawy ten brak włazów w stropie kadłuba. Albo będą wchodzić rampa desantu, albo jesli będzie produkowany, to tak "normalnie"
Dla mnie lepszy jest nasz Borsuk !, z tym, że ja dołożylbym na tył Borsuka po dwa pociski Pioruna i Spika równych z wieżyczką ale podnoszonych elektrycznie czy pneumatycznie na wyrzutni dla osłony własnej i wzmocnienia ataku .
Wyjątkowa konstrukcja xd