Niezależne badania opinii publicznej – przeprowadzone już kilkukrotnie po agresji Rosji na Ukrainę przez Pracownię Analityczną Andreja Wardamackiego (telefonicznie) oraz brytyjski think tank Chatham House (internetowo) – wykazały stały negatywny stosunek znacznej większości Białorusinów do ewentualnego udziału ich armii w działaniach wojennych.
W ankietach obu ośrodków z maja i czerwca za wysłaniem białoruskich jednostek na front opowiedziało się od 5 do 8% respondentów, co oznacza spadek o kilka punktów procentowych w stosunku do poprzednich sondaży. Pogląd społeczeństwa na samą wojnę nie jest już natomiast tak jednoznaczny, choć zwolennicy narracji Kremla wciąż należą do mniejszości. Poparcie dla działań armii rosyjskiej na Ukrainie wyraża od 33 do 39% pytanych, zaś 43–51% ocenia agresję krytycznie. Jednocześnie w badaniu Wardamackiego 41% respondentów z aprobatą odniosło się do obecności wojsk rosyjskich na białoruskim terytorium. Z kolei w sondażu Chatham House pozytywnie na temat ewentualnego zainstalowania rosyjskich baz wojskowych na Białorusi wypowiedziało się 24% badanych.
W obu sondażach odnotowano niewielki wzrost sceptycyzmu wobec Rosji. Od 48 do 52% pytanych opowiada się za neutralnym, pozablokowym statusem Białorusi, a 27–42% akceptuje przynależność kraju do kontrolowanej przez Moskwę Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ). Idea ubiegania się o członkostwo w NATO tradycyjnie nie zyskuje natomiast poparcia większego niż kilka procent.
Autor: Kamil Kłysiński.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu