Wraz z pojawieniem się samolotów w służbie wojsk lądowych, również marynarze zapragnęli dysponować tą nowinką techniczną. Kłopot polegał na tym, że w początkowym okresie istnienia samoloty były maszynami bardzo delikatnymi i podatnymi na uszkodzenia. W latach 20. i na początku 30. XX wieku w przeważającej większości samoloty budowane były z drewna, płótna i strun fortepianowych, stosowanych jako usztywniacze konstrukcji. Te cechy powodowały, że aeroplany miały niewielkie walory bojowe i nadawały się głównie do zadań pomocniczych – dalekiego zwiadu, misji łącznikowych lub kurierskich, a najbardziej „bojowym” zastosowaniem było korygowanie ognia artylerii okrętowej.
Wszystko to powodowało, że tylko największe floty wojenne mogły pozwolić sobie na budowę i eksploatację „pływających lotnisk”, mniejsze zaś musiały zadowolić się okrętami dostosowanymi do bazowania i obsługi wodnosamolotów lub łodzi latających. Z tego schematu wyłamała się Japonia. Od początku postawiła ona na budowę dużej liczby lotniskowców floty i opracowała nowatorską taktykę użycia lotnictwa pokładowego – samoloty miały być używane do ataków na cele nawodne i lądowe.
Później, gdy działania II wojny światowej pozbawiły Japończyków ich największych lotniskowców, a przewaga aliancka zmusiła do przejścia do działań obronnych, Nihon Kaigun (Marynarka Wojenna Cesarstwa Japonii) przypomniała sobie okres tuż po I wojnie światowej i koncepcję okrętów hybrydowych – łączących cechy dwóch różnych klas. Wtedy to w różnych flotach powstawały tzw. krążowniki lotnicze. Były to okręty dość silnie uzbrojone w działa średnich kalibrów oraz wyposażone w hangar do bazowania i w pokład do obsługi wodnosamolotów.
W taki sposób Japonia zamierzała zmniejszyć amerykańską przewagę w powietrzu nad Pacyfikiem. Dziś wiemy, że była to mrzonka nie do spełnienia, ale w tamtym czasie pomysł wydał się Japończykom całkiem atrakcyjny.
W okresie międzywojennym Japonia dysponowała już kilkoma okrętami hybrydowymi. Były to krążowniki ciężkie Chikuma i Tone oraz lekki Oyodo1. W czasie wojny dołączył do nich jeszcze krążownik ciężki Mogami. Japończycy mieli więc doświadczenie w konstruowaniu tego rodzaju jednostek pływających. Do kolejnej konwersji na okręty lotnicze wybrano dwa podstarzałe, lecz gruntownie przebudowane i zmodernizowane pancerniki – Ise (źródłem jego nazwy jest dawna prowincja w okręgu Mie) i Hyūga (źródłem jego nazwy jest dawna prowincja w okręgu Miyazaki).
Ale zacznijmy od początku. Ise zbudowała stocznia Kawasaki w Kobe. Stępkę okrętu położono 10 maja 1915 r., kadłub zwodowano 2 listopada 1916 r., a do służby wszedł 15 grudnia 1917 r. Hyūgę skonstruowała stocznia Mitsubishi w Nagasaki. Stępkę pancernika położono 6 maja 1915 r., zwodowany został 15 grudnia 1917 r., a flotę zasilił 30 kwietnia 1918 r. Jednostki te stanowiły rozwinięcie swoich poprzedników – Fusō i Yamashiro. Doświadczenia wypływające z I wojny światowej spowodowały, że Cesarska Marynarka zrezygnowała z budowy drugiej pary tego typu, a przydzielone im nazwy przeniesiono na duet zupełnie nowych jednostek.
Po wejściu do linii okręty miały wyporność standardową po 30 460 ts i pełną 37 100 ts. Uzbrojenie główne składało się z 12 dział Typ 41 kal. 356 mm (14’’) L/45 w sześciu dwulufowych wieżach usytuowanych w osi symetrii wzdłużnej kadłuba. Zgrupowano je w trzech bateriach – na dziobie, śródokręciu i na rufie. Wieże ustawiono w superpozycjach. Artyleria średniego kalibru składała się z 20 pojedynczych armat Typ 1914 BL kal. 140 mm (5,5’’) L/50. Osiemnaście z nich rozmieszczono w kazamatach po obu burtach pancerników pomiędzy przednią a środkową baterią artylerii głównej, ostatnie dwie zaś stanęły na pokładzie na śródokręciu po obu stronach przedniego komina. Były one osłonięte lekkimi maskami, identycznymi z tymi, jakie stosowano na krążownikach lekkich. Uzbrojenie lufowe kończyło się na sześciu karabinach maszynowych Lewis kal. 7,7 mm. Służyły one do obrony przeciwlotniczej, a także jako wyposażenie łodzi motorowych. Poza tym pancerniki dysponowały sześcioma podwodnymi wyrzutniami torped Armstronga kal. 533 mm ulokowanymi w potrójnych zespołach po obu burtach z zapasem 18 podwodnych pocisków.
Pancerz burtowy mierzył 305 mm (od pokładu dolnego do głównego) oraz 203 mm powyżej głównego pasa pancernego (od pokładu głównego do górnego). Oba pasy wykonane były ze stali cementowej Kruppa. Pokład pancerny miał łącznie 85 mm grubości. Górny pokład pancerny składał się z dwóch warstw po 25 mm, a dolny z jednej 35 mm. Pancerz poziomy wykonano ze stali o podwyższonej granicy plastyczności. Wieże artylerii głównej chronione były przez płyty pancerne o grubości 305 mm (czoło), 203 (boki) i 115 (dach), kazamaty zaś 152 mm pancerzem, a barbety płytami 305 mm. Opancerzono również główne i zapasowe stanowiska dowodzenia. Pierwsze miało ściany o grubości 305 mm, a dach 152 mm. Drugie z nich opancerzono płytami 152 mm z boków i 60 mm od góry.
Napęd pancerników stanowiły cztery turbiny parowe zgrupowane w dwóch zespołach. Każda turbina poruszała własną śrubę. Ise napędzały urządzenia Curtisa, Hyūgę zaś Parsonsa. Pary do turbin dostarczały 24 opalane węglem kotły wodnorurkowe Kampon Ro Gō. Wytwarzana para miała temperaturę 270°C i ciśnienie robocze 19,4 kG/cm2. Kotły stały w dwóch kotłowniach umieszczonych jedna za drugą. Oddzielała je od siebie gródź wodoszczelna. Każda kotłownia odprowadzała gazy spalinowe do własnego komina.
Siłownia o mocy 45 000 KM miała zapewnić okrętom prędkość maksymalną na poziomie 23 w. Na próbach Ise osiągnął 23,6 w., ale przy wyporności obniżonej do 31 153 ts i przeciążeniu zespołu napędowego o ponad 25% – do 56 450 KM. Można więc przypuszczać, że faktyczna prędkość maksymalna pancerników przy nominalnej mocy maszynowni oraz normalnej wyporności była niższa o około 2 w. Załoga składała się z 1360 marynarzy i oficerów.
W 1921 r. uzbrojenie artyleryjskie uzupełniono o cztery pojedyncze działa Typ 3 kal. 80 mm (3’’) L/402 służące jako ciężka artyleria przeciwlotnicza. W 1928 r. na dachu wieży nr 5 Ise zamontowano platformę do bazowania wodnosamolotu typu Yokosuka E1Y (Typ 14 mod. 1). Do jego opuszczania i podnoszenia z wody zainstalowano dźwig przymocowany do tylnego masztu. Nie jest to jednak informacja pewna. W 1927 r. na Hyūdze powiększono nadbudówkę dziobową oraz przebudowano przedni maszt na strukturę wieżową (często zwaną „pagodą”). Podobną modernizację dziobowej nadbudówki przeprowadzono na przełomie lat 1929/1930 na Ise w Stoczni Marynarki Wojennej w Kobe. W 1928 r. z pancerników zdemontowano sieci przeciwtorpedowe oraz ich wytyki, gdyż były już przeżytkiem i niepotrzebnie obciążały okręty. Rok później na przednich kominach bliźniaków zainstalowano specjalne kołpaki, których zadaniem było ograniczenie zadymiania wieży dowodzenia.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu