Przedstawiciele greckiej marynarki wojennej postąpili przed II wojną światową całkiem podobnie jak nasi admirałowie, którzy zdecydowali się na budowę dwóch nowoczesnych niszczycieli w Wielkiej Brytanii. Polska zyskała dzięki tej decyzji dwa podobnie wartościowe, choć większe i silniej uzbrojone jednostki typu Grom. Grecy złożyli zamówienie również na parę niszczycieli, jednak wzorowanych na okrętach brytyjskich typów H i G, budowanych dla Royal Navy.
Greckie odpowiedniki miały nosić nazwy Vasilefs Georgios (na cześć króla Grecji, Jerzego I, panującego w latach 1863-1913) i Vasilissa Olga (królowa była jego żoną, pochodziła z carskiej rodziny Romanowów). W greckiej stoczni Skaramagas k. Aten lub w Salaminie planowano później zbudowanie dwóch kolejnych niszczycieli o nazwach Vasilefs Constantinos i Vasilissa Sofia, wzorowanych na pierwszej dwójce (podobno zlecenie obejmowało 12 jednostek, z których 2 zaczęto).
Budowę Vasilefsa Georgiosa powierzono w 1936 r. szkockiej stoczni Yarrow Shipbuilders Ltd (Scotstoun). Niszczyciel miał w przyszłości pełnić rolę jednostki flagowej marynarki greckiej, dlatego przygotowano na nim pomieszczenia dowódcy bardziej komfortowe niż na innych okrętach greckich (przeznaczając je dla dowodzącego flotą admirała).
Stępkę okrętu położono w 1937, a kadłub zwodowano 3 marca 1938 r. Służbę pod grecką banderą okręt miał rozpocząć 15 lutego 1939 r. Jednostka otrzymała numer taktyczny D 14 (bliźniacza Vasilissa Olga miała D 15, przy czym litera ‚D’ nie była malowana).
W niektórych detalach Vasilefs Georgios odróżniał się wyraźnie od brytyjskich pierwowzorów, przede wszystkim w uzbrojeniu. Grecy zdecydowali się bowiem na niemieckie armaty SKC/34 kal. 127 mm, które zainstalowano po 2 na dziobie i rufie, podobnie było w przypadku artylerii plot. (niszczyciel otrzymał 4 działka kal. 37 mm). Uzbrojenie torpedowe pozostało podobne jak na brytyjskich jednostkach typu G: Vasilefs Georgios miał 2 poczwórne wyrzutnie kal. 533 mm. Natomiast urządzenia kierowania ogniem zamówiono z Holandii.
Jednostka o wyporności 1414 ts i wymiarach 97 x 9,7 x 2,7 m, miała załogę liczącą 150 osób. Napęd w postaci 2 kotłów parowych systemu Yarrow oraz 2 zespołów turbin Parsonsa o łącznej mocy 34 000 KM – pozwalał na osiąganie prędkości maksymalnej 35-36 w. Zasięg niszczyciela też nie różnił się istotnie od brytyjskich okrętów, na których był wzorowany. Wynosił 6000 Mm przy prędkości 15 w. i 4800 Mm przy 19 w.
Georgiosem przez cały okres służby pod grecką banderą dowodził kmdr por. Pyrros Lappas (do 23 kwietnia 1941 r.).
Atak sił włoskich na Grecję 28 października 1940 r. spowodował, że okręty Polemiko Naftiko współdziałały z siłami Royal Navy. W początkowym okresie wojny na Morzu Śródziemnym Vasilefs Georgios i Vasilissa Olga, dokonywały rajdów na wody cieśniny Otranto, starając się przechwycić włoskie jednostki zaopatrzeniowe. Jeden z takich wypadów przeprowadzono w dniach 14-15 listopada 1940 r., inny 4-5 stycznia 1941. Atak sił niemieckich na Grecję zmienił nieco zadania Georgiosa i Olgi – eskortowały one teraz brytyjskie konwoje zaopatrzeniowe zmierzające z Egiptu. W krytycznym momencie załamywania się obrony sił grecko-brytyjskich na Bałkanach, uczestniczyły również w ewakuacji wojsk i greckich zapasów złota na Kretę.
Służba niszczyciela pod grecką banderą miała się brutalnie zakończyć w kwietniu 1941 r. na skutek działań niemieckiego lotnictwa. W nocy z 12 na 13 kwietnia (niektóre informacje mówią o 14 kwietnia) Vasilefs Georgios został ciężko uszkodzony w Zatoce Sarońskiej podczas ataku bombowców nurkujących Junkers Ju 87. Pokiereszowany okręt zdołano doprowadzić do bazy Salamina (na wyspie o tej samej nazwie) i umieścić w doku. Kolejny nalot niemiecki zastał go właśnie tam 20 kwietnia 1941 r. Dodatkowe uszkodzenia po ataku spowodowały, że załoga 3 dni później dokonała ostatecznie samozatopienia okrętu. Bazę w Salaminie Niemcy zajęli 6 maja 1941 r. Niezwłocznie zainteresowali się oni greckim niszczycielem i zdecydowali o jego podniesieniu i gruntownym remoncie, aby wcielić go do służby w Kriegsmarine.
Po remoncie Niemcy wcielili niszczyciel do służby w Kriegsmarine 21 marca 1942 r. nadając mu oznaczenie ZG 3. Jednostkę z oczywistych względów dozbrojono, zwłaszcza w dodatkowe działka plot. Niszczyciel po remoncie nadal miał 4 armaty kal. 127 mm (szczęśliwie dla Niemców nie musieli oni artylerii głównej wcale zmieniać), 4 działka plot. kal. 37 mm, oprócz tego 5 działek plot. kal. 20 mm. Nadal pozostawało na nim 8 wyrzutni torped kal. 533 mm (2xIV), jak też azdyk (zapewne brytyjski typu 128, jak na bliźniaku – przyp. red.) i bomby głębinowe do walki z okrętami podwodnymi. Dzięki zainstalowaniu torów, w jednorazowej akcji niszczyciel mógł również postawić 75 min morskich, i faktycznie do takich zadań był później wykorzystany. Załoga okrętu liczyła 145 oficerów, podoficerów i marynarzy. Pierwszym dowódcą okrętu został, mianowany od 8 lutego 1942 r., kmdr por. (awansowany potem na komandora) Rolf Johannesson, a w końcowym okresie służby niszczyciela dowodził nim kmdr por. Curt Rechel – od 25 marca do 7 maja 1943 r.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu