Tłem raportu CSIS było uruchomienie w 2013 r. procedury sekwestracji (patrz ramka) na podstawie ustawy o kontroli budżetu (Budget Control Act, BCA), która doprowadziła do niekontrolowanego w znacznym stopniu i istotnego spadku w wydatkach Departamentu Obrony w latach 2013–2015. Według Biura Budżetowego Kongresu (Congressional Budget Office, CBO) sekwestracja doprowadziła do cięć w tych nakładach o 42,7 mld USD w latach podatkowych 2012–2013, czyli ok. 6,4% i o kolejne 34,2 mld USD (5,5%) między 2013 a 2014 r. Chociaż ostatecznie Kongres porozumiał się w sprawie podwyższenia pułapów w wydatkach budżetowych, włączając w to dyskrecjonalne wydatki Pentagonu, co zmniejszyło dewastującą falę automatycznych cięć, to i tak ucierpiał już na tym w zasadzie cały amerykański sektor zbrojeniowy.
Raport CSIS odnosi się w głównym stopniu do skutków sekwestracji, które można było zaobserwować w latach 2013–2015, ale w praktyce rozciąga się także na 2016 r., w trakcie którego udało się jednak przedsięwziąć działania w pewnym stopniu niwelujące negatywne następstwa. Tym samym 2016 r. nie zalicza się do okresu drastycznych spadków wartości zobowiązań kontraktowych Departamentu Obrony. Co więcej, jak wskazują autorzy raportu, wnioski ich analizy nie są jednoznaczne. Nie wiadomo wszak, czy owe 17 000 przedsiębiorstw wypadło z rynku w zupełności, czy np. część z nich przeszła do łańcucha dostaw innych podmiotów lub porzuciła rynek zbrojeniowy, pozostając w cywilnym. Do podobnych wniosków doszli zresztą autorzy, opublikowanego we wrześniu, rządowego raportu dla Donalda Trumpa – sekwestracja oraz niepewność doprowadziły do wypadnięcia z rynku wielu małych i średnich firm, co z kolei osłabiło cały łańcuch dostaw dla wojska.
Amerykańskie wydatki obronne w czasie rządów Baracka Obamy były w tendencji spadkowej jeszcze przed 2013 r. W latach 2011–2012 średni spadek zobowiązań kontraktowych Departamentu Obrony wyniósł 5% w porównaniu do lat 2009–2010, przy czym była to redukcja kontrolowana, do której firmy sektora zbrojeniowego miały czas się dostosować i przedsięwziąć odpowiednie działania niwelujące skutki tego stanu rzeczy. Natomiast w wyniku sekwestracji zobowiązania kontraktowe Pentagonu zmniejszyły się w latach 2013–2015 średnio o 23%! Co gorsza, było to zjawisko kontrolowane tylko do pewnego stopnia, a wiele przedsiębiorstw nie przygotowało planów działań wobec braku porozumienia kongresmenów w zakresie redukcji zadłużenia publicznego.
Średni spadek wydatków o 23% nie ukazuje do końca złożoności procesu i długofalowych konsekwencji, gdyż na ów wynik złożyły się wydatki na wyroby, usługi i prace badawczo-rozwojowe (B+R), których redukcja nie była równomierna. Najmocniej dotkniętą częścią okazały się właśnie nakłady na B+R (−33%), a zatem ta grupa wydatków, która w największym stopniu służy budowie przyszłych zdolności sił zbrojnych. Dla porównania, nakłady na zakup nowego sprzętu spadły o 24%, a te związane z usługami zredukowano o 21%. Ten ostatni, relatywnie niewielki, spadek tłumaczyć można tym, że usługi w dużym stopniu wiążą się z zapewnieniem funkcjonowania już istniejących systemów i zadań, i tym samym poważniejsze cięcia mogłyby doprowadzić do naruszenia bezpieczeństwa państwa.
Przedstawiciele amerykańskiego sektora zbrojeniowego ostrzegali w 2013 r., że sekwestracja będzie mieć poważne konsekwencje dla branży, stąd też w zupełności zgadzają się z wnioskami raportu CSIS. Jak stwierdziła dyrektor generalna Lockheed Martin Corporation Marillyn Hewson: – Cięcia spowodowały, że sektor jest słabszy i mniej elastyczny niż przed laty, a pracuję w tej branży od wielu, wielu lat. Podając przykład jej korporacji dodała: – Na początku cięć budżetowych mieliśmy 126 000 zatrudnionych, a dziś jest ich 97 000. Co ważne, w wielu obszarach znacząco skurczyła się liczba poddostawców, i tam gdzie kiedyś było ich kilku czy nawet kilkunastu, obecnie są jedna–
–dwie firmy. Przedsiębiorstwa, zarówno te bezpośrednio sprzedające wyroby i usługi Pentagonowi, jak i liczni poddostawcy, zostali zmuszeni do szeregu działań – poczynając od fuzji i przejęć, poprzez restrukturyzację i konsolidację działów, kończąc na poszukiwaniu oszczędności w usługach wspólnych – lub po prostu znikali z rynku (zupełnie lub przechodzili do sektora cywilnego).
Ze względu na nierównomierny spadek zobowiązań kontraktowych Departamentu Obrony (lata 2013–2015) dla poszczególnych rodzajów sił zbrojnych, te różnie zareagowały na zaistniałą sytuację. Generalnie US Army dotknęły najpoważniejsze ograniczenia w przyznawaniu nowych kontraktów (−35% w stosunku do okresu sprzed sekwestracji). US Air Force i US Navy doświadczyły relatywnie mniejszych cięć – odpowiednio 23% i 15%. Tak duża różnica między US Army a pozostałymi rodzajami sił zbrojnych wynikała głównie ze znaczącego zmniejszania amerykańskiego zaangażowania w Afganistanie i Iraku, więc i tak nie planowano poważniejszych wydatków na nowe systemy dla US Army.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu