23 czerwca Wojska Lądowe Sił Zbrojnych Republiki Indii opublikowały zapytanie o informację (RFI) w sprawie pozyskania perspektywicznego gąsienicowego bojowego wozu piechoty, oznaczonego FIFV (Tr) ‒ Futuristic Infantry Combat Vehicle (Tracked).
Łącznie indyjska armia miałaby otrzymać 1750 pojazdów w trzech wersjach: bazowej (Gun Version), dowodzenia (Command Version, przypuszczalnie wóz dowodzenia niższego szczebla, np. plutonu/kompanii) i dowodzenia oraz nadzoru (Command & Surveillance, przypuszczalnie faktycznie wóz rozpoznawczy). Wozy poszczególnych wersji mają stanowić odpowiednio 55%, 20% i 25% całej floty. Pojazdy miałyby zastąpić starzejące się BMP-2 sowieckiej konstrukcji. Ze względu na wysokie wymagania odnośnie parametrów nowych pojazdów, produkcję pojazdów planuje się rozłożyć na trzy etapy. W pierwszym, w ramach produkcji wstępnej, miałoby powstać około 150-200 wozów o nieco uproszczonej konstrukcji w ciągu dwóch lat od podpisania umowy. W ciągu kolejnych sześciu-siedmiu lat miałoby zostać wyprodukowanych 600-700 ulepszonych pojazdów, a w około osiem-dziewięć lat od zawarcia kontraktu miałaby się rozpocząć produkcja wersji docelowej, w pełni spełniającej wymagania.
Co do tych ostatnich, pojazd ma być zdolny do pokonywania przeszkód wodnych pływaniem, lecz wciąż nieźle opancerzony. Modułowy pancerz przodu kadłuba ma zabezpieczać załogę i desant na poziomie 5 wg normy STANAG 4569A (z opcją zwiększenia do poziomu 6 w późniejszym etapie produkcji), zaś burty, tył i strop pojazdu winny być zabezpieczone zgodnie z poziomem 4. Odporność przeciwminowa ma odpowiadać poziomowi 3 wg STANAG 4569B. Klasyczny pancerz ma być uzupełniony przez aktywne systemy ochrony pojazdu, zarówno soft-kill, jak i hard-kill. Ten ostatni ma być zdolny do zwalczania przeciwpancernych pocisków podkalibrowych i amunicji krążącej (w tym działającej w roju). Mobilność pojazdu ma być wysoka ‒ poza wspomnianą pływalnością, indyjscy oficjele wymagają od przyszłego wozu stosunku mocy do masy na poziomie 30 KM/t przy dodatkowym opancerzeniu (co dla, przykładowo, 25-tonowego wozu oznacza zastosowanie silnika o mocy 551 kW/750 KM). Ma to się przekładać na osiąganie prędkości maksymalnej na szosie nie mniejszej niż 70 km/h, w terenie nie mniejszej niż 35 km/h i zasięgu przynajmniej 400 km na szosie. Uzbrojenie głównie ma stanowić armata szybkostrzelna kalibru przynajmniej 30 mm sprzężona z karabinem maszynowym. Uzupełnienie ma stanowić wyrzutnia ppk o zasięgu przynajmniej 4 km i zdalnie sterowane stanowisko strzeleckie umieszczone na stropie wieży, uzbrojone w 12,7 mm wkm lub broń energii skierowanej (np. laser). Wieża ma być bezzałogowa, o konstrukcji umożliwiającej łatwą wymianę zespołów, z wymianą armaty na działo większego kalibru (np. 40 mm) włącznie. Cyfrowy system kierowania ogniem ma wspierać załogę za pomocą algorytmów sztucznej inteligencji. Załoga ma mieć do dyspozycji system obserwacji dookólnej, choć jeszcze bez wskazanego interfejsu człowiek-maszyna. Świadomość sytuacyjna załogi ma być zwiększana dzięki zastosowaniu systemu zarządzania polem walki i niewielkiego bezzałogowca o zasięgu do 10 km i długotrwałości lotu do 60 minut (wskazane jest, by BSP integrowane na wozach dowodzenia wyższego szczebla miały większy zasięg). Załoga ma liczyć trzech żołnierzy, wymaganej liczebności desantu nie podano. Podobnie, jak nowe czołgi, perspektywiczny bwp ma powstać zgodnie z zasadą „Make in India” przynajmniej w dużej mierze na terenie Indii.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Dorwali dokumentację Borsuka z tą specyfikacją? 🙂
BWP pływający poza wschodem, tylko Korea, Turcja i nasz Borsuk, trzeba zbudować indyjskiego Borsuka w oparciu o jakiegoś mocnego partnera w Indiach.
Na dziś faworytem koreański
K-21.
K21 nie jest faworytem, przez to jak uzyskuje pływalność. Hindusom nie podobają się te otwierane burty z pływakami, z mojego źródła wiem, że przyglądają się Kurgancowi i Borsukowi.
Fajnie. Ale wygrają ruscy. Zanim my zaczniemy Borsuk na porządnie klepka, to Rosjanie przejdą do ataku. Dla nich Indie to niezły interes