16 kwietnia w stoczni Northrop Grumman Huntington Ingalls Industries w Pascagouli w stanie Missisipi rozpoczęto budowę prototypowego okrętu desantowego doku typu San Antonio Flight II dla US Navy. Pierwsze pocięte 100 ton arkuszy blach posłuży do produkcji sekcji i bloków przyszłego USS Harrisburg (LPD 30).
Harrisburg otwiera serię nowych okrętów desantowych doków (LPD, Landing Platform, Dock), będących owocem programu LX(R), które zastąpią jednostki dwóch starszych, podobnych do siebie serii: Whidbey Island i Harpers Ferry. US Navy potrzebuje ich 13, natomiast do tej pory zakontraktowano dwa - oprócz Harrisburga ‒ całkiem niedawno, 3 kwietnia, za 1,5 mld USD zamówiono nienazwanego dotąd LPD 31.
W ramach programu LX(R) Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych już w 2014 r. dokonała przeglądu różnych konstrukcji, wskazując jako optymalne rozwiązanie adaptację projektu desantowców typu San Antonio. Były one już wówczas w produkcji seryjnej i miały „choroby wieku dziecięcego” za sobą. Wykorzystanie sprawdzonej platformy oznaczało także obniżenie kosztów programu, jego ryzyka technicznego i nadanie mu właściwego tempa uzależnionego jedynie od rytmicznego finansowania.
Do tej pory w stoczniach HII Avondale i Ingals powstało 11 okrętów typu San Antonio, dwa ostatnie są w budowie. Chodzi o USS Fort Lauderdale (LPD 28) i USS Richard M. McCool Jr. (LPD 29). Para, określana jako „przejściowa”, posłuży za „poligon doświadczalny” dla serii Flight II, ponieważ już na niej wprowadzono niektóre zmiany opracowane z myślą o Harrisburgu i kolejnych Flight II. Korekty projektu w stosunku do pierwowzoru były podyktowane koniecznością redukcji kosztów jednostkowych nowych okrętów. Chodzi tu m.in. o zastąpienie obu kompozytowych masztów wieżowych, w tym dziobowego zintegrowanego, typowymi trójpodporowymi, zmniejszenie o połowę wielkości pomieszczeń medycznych i szpitala, uproszczenie zestawu elektroniki, w tym zdolności do działania w charakterze okrętów dowodzenia, zmniejszenie hangaru lotniczego, rezygnację z dwóch z czterech silników głównych, zamianę dwudzielnych wrót doku pojedynczymi, czy redukcję liczby przewożonych żołnierzy. Projekt wykonało słynne biuro Gibbs & Cox, po uzyskaniu kontraktu w kwietniu 2018 r. Umowę wstępną na budowę Harrisburga HII zawarło z Departamentem obrony w sierpniu 2018 r. (165,5 mln USD), w ślad za nim podpisując właściwe porozumienie 27 marca 2019 r. o wartości 1,47 mld USD.
Okręty typu San Antonio stanowią obecnie rdzeń morskich sił desantowych Stanów Zjednoczonych. Mają długość 208 m, wyporność pełną 25 300 ton i są wykorzystywane do transportu sił i środków powietrzno-lądowej grupy zadaniowej Marines (MAGTF - Marine Air-Ground Task Force). Dok mieści dwa poduszkowce LCAC lub dużą barkę LCU. W garażu jest miejsce do 14 transporterów pływających AAV lub innych pojazdów kołowych i gąsienicowych. Z lądowiska mogą korzystać śmigłowce ciężkie CH-53E/K oraz samoloty pionowego startu i lądowania Boeing MV-22 Osprey oraz oczywiście mniejsze wiropłaty. Wraz z tym sprzętem, desantowce typu San Antonio zabierają jeszcze około 700 żołnierzy.
Mimo wspomnianych wyżej ograniczeń, nowe LPD serii Flight II będą wciąż cechowały się dużymi zdolnościami przewozowymi techniki i ludzi, stając się ważnym środkiem transportu dla Korpusu Piechoty Morskiej. Będą miały też zastosowanie w misjach humanitarnych i usuwaniu skutków klęsk żywiołowych.
(TG) | Foto: HII |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu