Włączenie Krymu w skład Federacji Rosyjskiej 18 marca 2014 r. wiązało się z utworzeniem na półwyspie nowego, znacznie silniejszego niż dotychczas, komponentu militarnego. Aneksja całego Krymu oznaczała, że dotychczas tam stacjonujące siły i środki Floty Czarnomorskiej okazały się niewystarczające w stosunku do nowych potrzeb, nie tylko zresztą Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej. Tym bardziej, że z racji położenia geograficznego samego półwyspu i napiętej sytuacji polityczno-wojskowej w regionie, zamierzano rozwinąć na Krymie zgrupowanie międzyresortowe, o jak największym potencjale.
Już w kwietniu 2014 r. opracowano zarys dyslokacji i rozwinięcia sił na Krymie. Znany był on pod ogólną nazwą „plan obrony Krymu”, ale dość szybko okazał się nieaktualny w związku z eskalacją działań w Donbasie i co za tym idzie narastaniem wrogości między Ukrainą i Rosją, a także wzrostem napięcia na linii NATO–Rosja.
Wzrost potencjału rosyjskich sił na Krymie przebiegał dwojako. Po pierwsze, opierano się na personelu miejscowym, który nie chciał opuścić Krymu. Po drugie, na teren półwyspu przerzucano nowe pododdziały bezpośrednio z Rosji, które rotacyjnie zmieniały swoje miejsce stacjonowania.
Pierwsze informacje o formowaniu samodzielnego i „międzyresortowego” zgrupowania na Krymie pojawiły się we wrześniu 2014 r. Zaczęto formować nową brygadę, samodzielny batalion obrony wybrzeża i pułk artylerii. W pewnej mierze bazą rekrutacyjną dla nowych jednostek stali się dawni żołnierze jednostek stacjonujących na Krymie, m.in. z batalionów piechoty morskiej. Jeśli w styczniu 2014 r. na terenie Krymu znajdowało się ok. 12 500 żołnierzy rosyjskich, to we wrześniu 2016 r. ich liczbę szacowano na ok. 24 000. Liczba wozów bojowych i systemów artyleryjskich wzrosła kilkakrotnie, ponad dwukrotnie samolotów i śmigłowców, 2,5 raza wzrosła także ilość dostarczanego jednostkom na Krymie paliwa.
Wydzielono 7,2 mld RUB na budowę wojskowych osiedli w Perewalnym, m.in. dla 126. Samodzielnej Brygady Obrony Wybrzeża i 8. Pułku Artylerii Floty Czarnomorskiej.
Część nowych jednostek zaczęto formować jeszcze w 2014 r., co kontynuowano następnego roku. Wkrótce po ich formalnym utworzeniu przystąpiono do intensywnego szkolenia i zgrywania oddziałów na lokalnych poligonach (np. na poligonie angarskim w Górach Krymskich). Biorąc pod uwagę potencjał, jaki już skoncentrowano na Krymie oraz wcześniejsze zapowiedzi, iż formowanie zgrupowania na półwyspie zostanie zakończone ok. 2016 r., można stwierdzić, że „Forteca Krym” została – z grubsza – „zbudowana”. Dalsze wzmacnianie potencjału będzie raczej przebiegać poprzez wymianę uzbrojenia i sprzętu na ten nowszej generacji lub wzmacnianie istniejących jednostek, niż formowanie na większą skalę nowych. Na korzyść Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej działają także liczne zakłady przemysłowo-wojskowe wykonujące różne prace dla wojska, np. związane z remontem sprzętu wojskowego.
W zdecydowanej większości zgrupowanie wojskowe na Krymie tworzą jednostki SZ FR podległe Ministerstwu Obrony, będące operacyjnie podporządkowane sztabowi Floty Czarnomorskiej. W skład garnizonu „Fortecy Krym” wchodzą jednak również formacje nietypowe, jak np. obrona terytorialna, a także podległe innym resortom i formacjom siłowym. Do tych ostatnich zaliczyć można Straż Graniczną podporządkowaną Federalnej Służbie Bezpieczeństwa czy Wojska Wewnętrzne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Jak wiadomo, na bazie tych ostatnich powołana została niedawno tzw. RosGwardija – Federalna Służba Wojsk Gwardii Narodowej i dla niej też przewidziano zadania na Krymie.
Generalnie wojskowe zgrupowanie na Krymie tworzą trzy komponenty: lądowy, powietrzny i morski, do których należy dołączyć kontyngenty innych resortów siłowych i formacji.
Charakterystykę sił naziemnych na Krymie należy zacząć od dowództwa szczebla wyższego – 22. Korpusu. Informacje o formowaniu na Krymie dowództwa 22. Korpusu Armijnego ze sztabem w Symferopolu, pojawiły się w grudniu 2016 r. Warto wspomnieć, że na półwyspie istniało w czasach ZSRS dowództwo szczebla korpuśnego – 32. KA – stąd zapewne początkowo w mediach przytaczano taki właśnie numer nowej struktury, tymczasem ostatnie doniesienia wskazują, że jest to numer 22. Powołanie do życia dowództwa szczebla korpuśnego wskazuje w oczywisty sposób na znaczne zwiększenie potencjału bojowego jednostek na Krymie. Głównymi elementami tego zgrupowania są m.in. piechota morska i wojska obrony brzegowej.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu