Podczas paryskiej wystawy techniki morskiej Euronaval 2024 (4-7 listopada) minister sił zbrojnych Republiki Francuskiej Sébastiena Lecornu potwierdził, że pocisk manewrujący MBDA LCM jest proponowany w międzynarodowym programie ELSA (European Long Strike Approach), czyli europejskiej broni bazowania lądowego o zasięgu ponad 1000 km.

Minister Lecornu powiedział, że „Pocisk LCM to możliwy, szybkodostępny wkład w program ELSA”. Potwierdzili to przedstawiciele grupy przemysłowej MBDA, wskazując, że „lądowa wersja pocisku Naval Cruise Missile [znanego także jako Missile de Croisière Naval, MdCN' rzeczywiście mogłaby być dostępna bardzo szybko”. Francuskie media wskazują, że propozycja obejmuje zintegrowanie NCM z wyrzutnią na samochodzie ciężarowym i zademonstrowanie go jako „niemal natychmiastowego” rozwiązania dla Europy. Oczywiście, w praktyce oznacza to konieczność opracowania przynajmniej prostej wyrzutni (pojemnika transportowo-startowego, układu elewacji pojemnika lub pojemników), lądowej wersji systemu kierowania ogniem i łącza danych, wozu dowodzenia i łączności, wreszcie pojazdów logistycznych (pojazd transportowo-załadowczy, mobilne warsztaty remontowe). Francuskie media wskazują, że morski pocisk NCM będzie wymagał pewnych modyfikacji (obecnie jest stosowany w Marine nationale m.in. na fregatach typu FREMM czy na okrętach podwodnych typu Suffren), ale lista zmian ma być podobno krótka i nie dotyczy kluczowych podzespołów. Potencjalnie wręcz pocisk lądowy może być prostszy i tańszy z racji na korzystniejsze warunki środowiskowe (niskie zasolenie i wilgotność powietrza, brak słonej wody w otoczeniu). Ma to być jednak, generalnie, zadanie stosunkowo proste i możliwe do szybkiej realizacji. Przedstawiciele MBDA dodają, że o ile „W okresie wojen o niskiej intensywności wystrzelenie pocisku manewrującego z ciężarówki nie było oczywistym wyborem”, ale „od teraz jest to wyraźny wymóg, by taka wyrzutnia była dostępna wszędzie”. Tym samym MBDA miałaby dwa gotowe rozwiązania – na morze i na ląd – dla przyszłych europejskich użytkowników, a nadmienić należy, że pocisk NCM niebawem ma przejść modernizację. Z kolei dla domeny powietrznej MBDA ma opracować pociski poddźwiękowe stealth i naddźwiękowe FMAN/FMC (także jako FC/ASW), opracowywane w ramach wspólnego francusko-brytyjskiego programu, do którego niebawem dołączą Włochy. Mają to być wprawdzie pociski przeciwokrętowe, ale dzięki dużemu zasięgowi i ciężkiej głowicy zastąpią nie tylko Exocety, ale też SCALP-EG. Będą one dostępne po 2030 r.

Sam program ELSA (European Long Strike Approach) został zapowiedziany podczas czerwcowego salonu Eurosatory 2024, a zainicjowany podczas szczytu NATO w Waszyngtonie w lipcu. Od początku w programie uczestniczą Francja, Włochy, Niemcy i Polska, a od niedawna także Szwecja i Wielka Brytania. Już na samym początku grupa MBDA zgłaszała NCM jako podstawę do opracowania LCM jako rozwiązania krótkoterminowego, które mogłoby uniezależnić europejskich użytkowników od importu uzbrojenia tej klasy np. ze Stanów Zjednoczonych.