25 września amerykański Departament Stanu poinformował, że w ramach procedury FMF zatwierdzono linię kredytową dla władz Rumunii, która ma zostać przeznaczona na zakupy amerykańskiej broni dla sił zbrojnych tego europejskiego kraju.

Jak wskazuje komunikat amerykański mowa o kwocie 920 mln USD. Dodatkowo Waszyngton zapewni 60 mln USD, które mają stanowić koszt obsługi kredytu. Dostępne fundusze mają posłużyć rządowi w Bukareszcie na sfinansowanie zakupów – mowa m.in. o czołgach M1A2 SEPv3 Abrams (początkowo 54 egzemplarze) czy też amunicji nieokreślonego typu.

Rumunia jest, obok Polski, drugim państwem w Europie Środkowej, które dokonuje dużych zakupów sprzętu wojskowego w Stanach Zjednoczonych. Wśród realizowanych programów można wymienić zestawy przeciwlotnicze Patriot PAC-3, mosty szturmowe M1110 Joint Assault Bridge, artyleryjskie zestawy rakietowe M142 HIMARS. Poza czołgami M1A2 SEPv3 Abrams władze Rumunii są zainteresowane m.in. kolejnymi samochodami opancerzonymi rodziny JLTV, wielozadaniowymi samolotami bojowymi F-35A Lightning II, śmigłowcami bojowymi AH-64E Apache czy amfibiami AAV7.

Rumunia nie jest jedynym państwem regionu, które wynegocjowało uzyskanie federalnych pożyczek w Stanach Zjednoczonych poprzez procedurę FMF. Należy pamiętać, że Polska w ten sposób uzyskała dodatkowe finansowanie (dotychczas) na poziomie 4 mld USD. W obu przypadkach fundusze są kierowane na zakupy amerykańskiej broni bądź usług dodatkowych (wsparcia logistycznego bądź szkoleniowego).