22 lutego Ministerstwo Obrony Włoch poinformowało o przygotowywanym zakupie nowej generacji samolotów patrolowych bazowania lądowego, które będą zdolne m.in. do zwalczania okrętów podwodnych potencjalnych przeciwników.
Powyższa informacja została udzielona przez dowództwo lotnictwa morskiego. Program zakupu nowych maszyn zostać zrealizowany do 2029 roku, a sam proces już jest realizowany. Wśród rozważanych konstrukcji wymienia się trzy proponowane rozwiązania dostępne na rynku – mowa o produkowanych seryjnie Boeing P-8A Poseidon, Kawaski P-1, a także rozwijany przez koncern Leonardo C-27J Spartan ASW. Co ciekawe, powyższa lista nie obejmuje oferowanego przez Airbus samolotów rodziny C-295MPA.
Wśród zadań stawianych przed nową generacją samolotów patrolowych Włosi wymieniają możliwość zwalczania celów podwodnych, nawodnych, a także realizacje zadań patrolowo-rozpoznawczych. Ważnym elementem ma być duża prędkość, długotrwałość lotu oraz możliwość zabrania ładunku użytecznego. Innym kryterium może być także standaryzacja w ramach NATO – w przypadku Sojuszu duże sukcesy odnosi Boeing i program P-8A Poseidon. Dotychczas maszyny tego typu zostały zakupione przez Stany Zjednoczone, Kanadę, Wielką Brytanię, Norwegię oraz Republikę Federalną Niemiec. Nie można wykluczyć, że poza Włochami zainteresowanie ich zakupem mogą wyrazić Holendrzy.
Obecnie zadania patrolowo-rozpoznawcze znajdują się na barkach samolotów Leonardo P-72A, które wdrożono w liczbie czterech sztuk w latach 2016-17. Według prezentowanej koncepcji, ich eksploatacja ma zakończyć się około 2027 roku. Maszyny są oceniane pozytywnie przez użytkowników, jednak nie są w stanie spełniać wszystkich zadań stawianych przez Włochów.
Głównym zadaniem Włoch jest zabezpieczenie szlaków komunikacyjnych na Morzu Śródziemnym. Ze względu na rosnące napięcie na linii NATO oraz Rosja, włoskie siły zbrojne są zaangażowane w rosnącą liczbę misji ekspedycyjnych poza tym obszarem – m.in. w rejonie Morza Bałtyckiego i Europy Środkowej.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu