Kontrakt, obejmujący łącznie 48 samolotów – 12 szkolno-bojowych FA-50 i 36 lekkich bojowych FA-50PL – został podpisany 16 września 2022 r. w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim (szerzej WiT 10/2022). To właśnie w bazie w Mińsku Mazowieckim–Janówku stacjonować będzie pierwsza eskadra maszyn tego typu. Eksploatowane tam od ponad 30 lat MiG-i-29, trafiły w grudniu ub.r. do 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku (część znajduje się na okresowych przeglądach w Wojskowych Zakładach Lotniczych Nr 2 S.A. w Bydgoszczy), gdzie dożyją swoich dni w liniowej służbie w Siłach Powietrznych. Dzięki przebazowaniu zmodyfikowanych MiG-ów-29 do Malborka możliwe było zapoczątkowanie wycofywania maszyn o prostszej konfiguracji wyposażenia, będących dotychczas etatowym sprzętem jednostki w Malborku. Według nieoficjalnych informacji, cztery pierwsze egzemplarze jeszcze pod koniec ubiegłego roku zakończyły loty i służą jako źródło części zamiennych. Wysoce prawdopodobne jest także, że przynajmniej część malborskich MiG-ów (nieoficjalnie mówi się o sześciu), wkrótce przekazanych zostanie Siłom Powietrznym Sił Zbrojnych Ukrainy.
Zgodnie z zapisami umowy, której wartość wynosi 3,005 mld USD netto, Polska zamówiła 48 samolotów KAI FA-50 i FA-50PL wraz z pakietami szkolno-logistycznymi, zapasem części zamiennych oraz urządzeniami naziemnej obsługi lotniskowej i symulatorami. Pierwszych 12 „pomostowych”, określanych przez producenta FA-50GF (od Gap Filler, dosłownie wypełniacz luki), ma zostać dostarczonych do Polski w trzecim i czwartym kwartale bieżącego roku. Reprezentują aktualny standard produkcyjny (Block 10) i są zbliżone konfiguracją do maszyn zamówionych przez Daehanminguk Gong-gun. Zgoda Ministerstwa Obrony Narodowej Republiki Korei na sprzedaż Polsce i konwersję maszyn TA-50 Block 2, zamówionych w czerwcu 2020 r. dla tamtejszego lotnictwa, których produkcja już się rozpoczęła, pozwoliło na iście ekspresowy harmonogram realizacji projektu. Jak wynika ze zdjęć i przekazów mediów południowokoreańskich, próby w locie (egzemplarz „5001”, informacji o jego oblocie dotąd nie podano) bądź przygotowywania do nich („5002”) przechodzą dwa egzemplarze dla Polski. Kilka następnych znajduje się w zaawansowanych fazach montażu. Numer taktyczny na prezentowanym na zdjęciach egzemplarzu „5002” sugeruje, że jest to drugi FA-50GF przeznaczony dla Sił Powietrznych. Na fotografiach widać także kolejną znajdującą się w montażu, jeszcze niepomalowaną, maszynę, z oznaczeniami producenta „TA-50 031”.
Prezentację samolotu o kilkanaście dni wyprzedził inny etap realizacji kontraktu – 22 lutego media południowokoreańskie poinformowały, że czterech polskich pilotów wojskowych jest już w Republice Korei. W 1. Skrzydle Lotnictwa Myśliwskiego w Gwangju rozpoczęli oni kilkumiesięczny cykl przeszkalania na FA-50. Ma on potrwać dokładnie 23 tygodnie i jest podzielony na trzy etapy: 11 tygodni szkolenia teoretycznego i lotów na szkolno-treningowych T-50 Golden Eagle, kolejnych 11 na bardziej zaawansowanych, umożliwiających także trening bojowy TA-50, a potem siedem dni na docelowym FA-50 Block 10. Druga grupa, także obejmująca czterech pilotów, trafi do Gwangju w najbliższych tygodniach i zakończy analogiczny cykl szkolenia w październiku. Poza tym wiadomo, że w Republice Korei znajdują się już także pierwsi członkowie personelu naziemnej obsługi technicznej, rekrutowani m.in. z baz 1. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego.
Co rzuca się w oczy na zdjęciach FA-50GF „5002”, to zastosowanie schematu malowania z „fałszywą kabiną” na spodzie kadłuba – zadaniem tego elementu malowania jest zmylenie pilotów przeciwnika, w jakim faktycznie położeniu znajduje się samolot prowadzący manewrową walkę powietrzną. Dotychczas tego typu kamuflaż nie był stosowany na samolotach bojowych w Polsce. Zauważyć można także obecność świateł konturowych (stosowanych m.in. na późniejszych egzemplarzach C-295M i M-346 Bielik), które umożliwiają loty z wykorzystaniem gogli noktowizyjnych bez włączania standardowych świateł pozycyjnych.
Pierwsze FA-50GF trafią do Mińska Mazowieckiego w trzecim kwartale bieżącego roku. Według Biura Organizacyjnego Międzynarodowych Pokazów Lotniczych w Radomiu pierwsze dwa FA-50 z biało-czerwonymi szachownicami, choć zapewne jeszcze nie z polskimi pilotami za sterami, mają być jednymi z gwiazd tegorocznej imprezy, która odbędzie się 26 i 27 sierpnia.
Zgodnie z warunkami kontraktu, pozostałych 36 samolotów FA-50PL Fighting Eagle, dla których bazą będzie południowokoreańska odmiana Block 20, ma zostać dostarczonych do Polski pomiędzy listopadem 2025 a wrześniem 2028 r. W naszym kraju zostać ma uruchomione centrum serwisowe (najprawdopodobniej w WZL Nr 2 S.A. w Bydgoszczy), w którym unifikację do docelowego standardu przejdzie docelowo
m.in. 12 GF-ów. Miejsce stacjonowania dwóch pozostałych eskadr uzbrojonych w południowokoreańskie maszyny nie zostało dotychczas ujawnione. Jak wskazuje Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, bojowe FA-50PL będą głównie samolotami bezpośredniego wsparcia, czyli niejako następcami Su-22M4.
Obok postępów programu FA-50/PL w Republice Korei ważne wydarzenia, aczkolwiek bez większego zainteresowania mediów, mają miejsce na terenie lotniska 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim-Janówku. Dzięki temu, że nie operują stamtąd odrzutowe myśliwce, możliwe jest przeprowadzenie przygotowania niezbędnej infrastruktury naziemnej pozwalającej na bezpieczną eksploatację nowych maszyn, tym razem szkolno-bojowych.
Tylko w ciągu pierwszego kwartału tego roku ogłoszono osiem postępowań przetargowych związanych z różnorodnymi zadaniami usługowo-budowlanymi. Spora część z nich jest już na etapie przygotowań do podpisania umów z wybranymi wykonawcami bądź wyboru oferty. Wśród nich można wymienić remonty następujących obiektów: magazynów, hangaru technicznego i 12 schronohangarów typu ciężkiego. 9 marca rozstrzygnięto także przetarg na remont betonowej nawierzchni drogi startowej, a także nawierzchni asfaltowych przy drodze startowej, drogach kołowania i wybiegów.
W trakcie oceny ofert znajdują się także postępowania obejmujące: remont oznakowania poziomego lotniska, hydrofobizację (proces nadawania powierzchniom właściwości hydrofobowych, czyli odpychających wodę) nawierzchni betonowych, remont systemu oświetlenia nawigacyjnego CALVERT i świateł wskaźnika ścieżki precyzyjnego podejścia PAPI. 8 marca ogłoszono przetarg na zakup specjalistycznych materiałów budowlanych, niezbędnych do naprawy i konserwacji dróg kołowania oraz płaszczyzn lotniska w związku z przezbrojeniem jednostki w samoloty FA-50.
Łącznie zawarte bądź planowane do podpisania w najbliższych dniach umowy pochłoną ok. 22,2 mln PLN brutto. Realizacja dalszych zleceń będzie kosztować kolejnych ok.10 mln PLN brutto (o ile oferty zostaną przyjęte przez zamawiającego).
Inwestycje prowadzone przez 23. Bazę Lotnictwa Taktycznego nie są jedynymi, które już realizuje polska strona w związku z programem FA-50. 1 marca Agencja Uzbrojenia opublikowała zaproszenie do udziału w postępowaniu przetargowym, którego celem jest dostawa partii amunicji przeznaczonej do „zmodyfikowanego działka M61A2 Vulcan” [faktycznie są to trzylufowe działka General Dynamics A-50, M61A2 to lżejsza wersja sześciolufowego M61A1, zastosowana m.in. na samolotach F-22 – przyp. red.] zamontowanych w samolotach KAI FA-50. W ramach postępowania zamawiający poszukuje dostawcy 72 000 nabojów bojowych, 72 000 nabojów ćwiczebnych i 36 000 nabojów z pociskiem smugowym nieokreślonego typu. Termin realizacji został ustalony na koniec października 2023 r. Szczegółowe informacje na temat przedmiotu i warunków zamówienia zostaną udostępnione podmiotom zakwalifikowanym do składania ofert. Ze względu na charakter postępowania, przetarg odbywa się w procedurze ograniczonej. Firmy zainteresowane udziałem mają czas na składanie zgłoszeń do 28 marca br.
Trzylufowe działko lotnicze General Dynamics A-50 z zapasem 205 nabojów stanowi jedyny element stałego uzbrojenia samolotów FA-50. Co warto podkreślić, amunicja 20×102 mm, wykorzystywana przez działka M61/M197 i pochodne, jest produkowana przez zakłady MESKO S.A. ze Skarżyska-Kamiennej. W ramach jednego ze zobowiązań offsetowych towarzyszących zakupowi samolotów Lockheed Martin F-16C/D Block 52 Advanced, MESKO uzyskało dokumentację, technologię i know-how pozwalające na produkcję 20 mm nabojów z pociskiem ćwiczebnym TP RRR LD M2 i nabojów z pociskiem wielozadaniowym MP LD M70 A1. Poza Jastrzębiami, amunicja 20×102 mm jest wykorzystywana w Siłach Zbrojnych RP przez Marynarkę Wojenną (dwa artyleryjskie zestawy obrony bezpośredniej Raytheon Mk 15 Phalanx Block 0 na fregatach typu O.H. Perry) i przez Wojska Specjalne (system P20 z działkiem Nexter M621).
Nie można wykluczyć, że w najbliższych miesiącach rozpoczną się procedury zakupu innych elementów uzbrojenia przeznaczonego do FA-50. Można tu wymienić choćby kierowane pociski „powietrze-powietrze” AIM-9M/L Sidewinder. Wprawdzie Siły Powietrzne od kilkunastu lat eksploatują i kupują kolejne partie nowszych Sidewinderów – AIM-9X, to FA-50 nie zostały dotychczas z nimi zintegrowane. Umowa zawarta z KAI mówi o integracji z nimi dopiero docelowych samolotów FA-50PL. Oznacza to, że albo jedynym uzbrojeniem tych maszyn zdolnym do zwalczania statków powietrznych będzie wielolufowe działko albo konieczny będzie zakup używanych AIM-9M/L choćby „z drugiej ręki”, z zasobów sojuszników, bądź któregoś z licencyjnych producentów Sidewinderów, którzy nadal mają je w swoich ofertach.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu