16 lipca w pobliżu miasta Kawala w północno-wschodniej Grecji doszło do katastrofy samolotu transportowego Antonow An-12 należącego do ukraińskiej linii lotniczej Meridian.

Zgodnie z upublicznionymi informacjami, na pokładzie znajdowało się osiem osób – wszyscy zginęli. Maszyna wykonywała lot transportowy na trasie Serbia – Bangladesz z ładunkiem 11,5 tony amunicji. Międzylądowania planowano wykonać w Jordanii, Arabii Saudyjskiej oraz Pakistanie. Według dostępnych informacji, w czasie lotu nad Morzem Egejskim doszło do awarii silnika, co spowodowało wprowadzenie procedur awaryjnych – samolot rozpoczął zniżanie, a dodatkowo załoga podjęła decyzję o zmianie trasy w celu wykonania awaryjnego lądowania na lotnisku w Kawali. Ostatecznie maszyna spadła na ziemię w odległości około 16 km. Dostępne nagrania pokazują, że w ostatniej fazie lotu doszło do gwałtownego pożaru.

Samolot An-12, podobnie jak spora część ukraińskich maszyn, które opuściły Ukrainę przed rosyjską agresją w lutym bieżącego roku, jest wykorzystywany w ramach różnorodnych lotów transportowych. Także na rzecz utrzymania mostu powietrznego pomiędzy światem zachodnim oraz Ukrainą. Tylko w ciągu ostatnich dni trzykrotnie lądował na terenie Międzynarodowego Portu Lotniczego w Rzeszowie (za każdym razem były to loty z Burgas w Bułgarii).

Średnie samoloty transportowe Antonow An-12 były produkowane seryjnie do 1973 roku. W cywilnych barwach lata około dwudziestu egzemplarzy (ich użytkownikami są operatorzy cargo z Białorusi oraz Ukrainy).