Wojska rosyjskie kontynuują natarcie na południowy zachód od Lisiczańska, szturmując Wowczojariwkę. Po zajęciu miejscowości Łoskutiwka i Raj-Ołeksandriwka w pełnym okrążeniu znalazło się zgrupowanie ukraińskie w rejonie Hirśke–Zołote, atakowane przez nieprzyjaciela ze wszystkich kierunków. Trwają walki o wzniesienia w pobliżu m. Berestowe, dominujące nad drogą Lisiczańsk–Bachmut (która jest nieprzejezdna), a także wieś Syrotyne na południowych obrzeżach Siewierodoniecka. Siły rosyjskie na styku obwodów charkowskiego, donieckiego i ługańskiego mają przygotowywać kolejną próbę desantu przez Doniec w celu okrążenia Lisiczańska, jak również wznowienie natarcia na Barwinkowe i Słowiańsk. Obrońcy odparli atak w rejonie Nowobachmutiwki w obwodzie donieckim, powstrzymując próbę rozwinięcia uderzenia na Słowiańsk i Kramatorsk od południa.
Ukraińskie dowództwo operacyjne „Południe” donosi o kontynuowaniu ataków na Wyspę Wężową, podaje też sprzeczne informacje o sytuacji na pograniczu obwodów mikołajowskiego i chersońskiego. Wojska ukraińskie miały nadal kontratakować w rejonie Chersonia i odnieść „pewne sukcesy”, z drugiej zaś strony siły agresora mają przygotowywać wznowienie natarcia z dotychczas zajmowanych pozycji. Rosyjskie artyleria i lotnictwo wciąż prowadzą uderzenia na pozycje i zaplecze obrońców wzdłuż całej linii styczności, ostrzeliwane były także przygraniczne obszary obwodu sumskiego. Z kolei rakietami zaatakowano cele w obwodach odeskim oraz mikołajowskim.
Odnotowuje się aktywność ukraińskich grup dywersyjnych działających w obwodzie chersońskim. W Czornobajiwce wysadzono w powietrze samochód kolaboranckiego szefa administracji Jurija Turulowa, który w wyniku zamachu został lekko ranny. Ponadto ostrzelano auto współpracującego z najeźdźcami deputowanego Ołeksija Kowalowa.
Szef rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego (SWZ) Siergiej Naryszkin zainicjował kolejną odsłonę operacji dezinformacyjnej wymierzonej w relacje polsko-ukraińskie. Według SWZ Kościół katolicki w Polsce chce przejąć kontrolę nad archidiecezją lwowską. Polski episkopat ma rzekomo rozważać wprowadzenie zmian w konkordacie zawartym między Warszawą a Watykanem w 1993 r. i objąć zwierzchnictwem teren Ukrainy. Rosyjski wywiad twierdzi, że zasadniczym celem polskich władz i duchowieństwa jest podważenie wschodniej granicy Polski.
Kijów ze wstrzemięźliwością zareagował na informacje przekazywane przez władze tureckie o rozmowach z Rosją na temat deblokady ukraińskich portów. MSZ podkreślił, że wbrew sugestiom mediów nie osiągnięto porozumienia co do ewentualnych negocjacji (Ukraina, Rosja, Turcja i ONZ). Wypracowanie rozwiązań gwarantujących bezpieczeństwo ukraińskim portom i żegludze morskiej jest dla Kijowa podstawowym warunkiem jakichkolwiek dalszych pertraktacji.
Ministerstwo Obrony Ukrainy po raz kolejny zwróciło się z apelem o niezamieszczanie w mediach społecznościowych informacji o sytuacji na linii frontu, szkodzi to bowiem siłom zbrojnym i komplikuje realizację ich zadań. Była to reakcja na zamieszczenie przez parlamentarzystów wpisu o tym, że ukraińskie wojska wkroczyły na przedmieścia Chersonia. Wiceminister obrony Hanna Malar podkreśliła, że doniesienia o wyzwoleniu lub utracie miejscowości niepotwierdzone przez Sztab Generalny należy uznawać za nieprawdziwe. W czasie wojny informacje wojskowe są celowo przekazywane z opóźnieniem, co ma podnieść bezpieczeństwo prowadzenia działań bojowych.
Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow oznajmił, że obecnie nie istnieje zagrożenie wejściem armii białoruskiej. Na Białorusi trwają ćwiczenia wojskowe i prace fortyfikacyjne na granicy z Ukrainą. Terytorium białoruskie jest nadal wykorzystywane przez Rosjan jako zaplecze dla prowadzenia uderzeń rakietowych na ukraińskie miejscowości.
23 czerwca w Brukseli rozpoczyna się dwudniowy szczyt przywódców UE, na którym szefowie państw i rządów Unii Europejskiej mają przyznać Ukrainie (oraz Mołdawii) status państwa kandydującego. Podczas spotkania omawiane będą także inne zagadnienia związane z inwazją, w tym przebieg działań wojennych, dalsze wsparcie finansowe dla Kijowa oraz ryzyko wystąpienia światowego kryzysu bezpieczeństwa żywnościowego.
Minister nauki i oświaty Serhij Szkarłet poinformował, że resort planuje rozpocząć rok szkolny 1 września, natomiast uczelnie wyższe zainaugurują rok akademicki w sierpniu. Oświadczył, że nauczyciele szkół, w których zostanie przywrócona działalność stacjonarna, muszą powrócić do pracy w placówkach, natomiast ci z regionów, w których taki krok jest nadal uznawany za niebezpieczny, mogą kontynuować nauczanie online. Pozostającym poza Ukrainą ok. 600 tys. uczniów resort chce zapewnić kształcenie w trybie zdalnym, co będzie wymagało zwiększenia liczebności grup. 19 czerwca Rada Najwyższa zawiesiła przepisy ustawy o szkolnictwie średnim w zakresie dotyczącym m.in. rozpoczęcia i czasu trwania roku szkolnego, a także górnej granicy liczby uczniów w klasie.
Autorzy: Andrzej Wilk, Piotr Żochowski, Jadwiga Rogoża.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu