19 października filipińska agencja prasowa poinformowała, że Departament Obrony tego kraju prowadzi prace, których celem jest zakup ciężkich śmigłowców transportowych. Wiropłaty tej klasy mają uzupełniać już dostarczone S-70i Black Hawk.

W listopadzie ubiegłego roku rząd w Manili wydał zgodę na zakup w Rosji nieokreślonej liczby wielozadaniowych śmigłowców transportowych Mil Mi-171. Rosyjska oferta pokonała amerykańską, która obejmowała Boeing CH-47 Chinook nieznanej wersji. Jednym z kluczowych argumentów były niższe koszty zakupu, co przy ograniczonym do 265 mln USD budżecie miało pozwolić na zamówienie większej liczby maszyn. Już wówczas część mediów filipińskich wskazywała, że ewentualne podpisanie umowy z Rosją spowoduje amerykański odwet zgodny z ustawą CAATSA. Od listopada sprawa jednak ucichła.

Zgodnie z oficjalnym stanowiskiem Sił Powietrznych Filipin, opublikowanym w październiku, grupa techniczna Departamentu Obrony tego kraju prowadzi analizy potrzeb i wymagań. Nieoficjalnie głównym faworytem do zakupu, ponownie, jest Boeing CH-47 Chinook – w tym przypadku mogą to być używane CH-47D bądź fabrycznie nowe CH-47F Block II. Ciężkie śmigłowce transportowe mają pełnić rolę wsparcia dla lżejszych maszyn, co ma duże znaczenie na Filipinach, które położone są na dużej liczbie wysp, nawiedzanych przez kataklizmy naturalne. Pozytywne doświadczenia z realizacją kontraktu i eksploatacją S-70i Black Hawk spowodowały, że rząd Filipin rozpoczął negocjacje w sprawie zakupu drugiej transzy wiropłatów tego typu – potencjalne zamówienie (w zależności od przygotowanego budżetu) może oscylować od 15 do 40 egzemplarzy.