Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak spotkał się z żołnierzami 3. Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej, którzy szkolą się w Stanach Zjednoczonych.

Polscy żołnierze szkolą się w Fort Sill w Oklahomie w Szkole Artylerii Przeciwlotniczej Armii Stanów Zjednoczonych. Fort jest jednym z najstarszych nieprzerwanie działających i największych w tym kraju. Powstał w 1869 roku i zajmuje obecnie 38 000 hektarów.

Z tego powodu jest jednym z czterech centrów, w których odbywa się podstawowe szkolenie kadetów amerykańskiej armii, mających trafić do artylerii. Mieści się tam nie tylko Szkoła Artylerii Przeciwlotniczej, ale także Szkoła Artylerii Polowej Wojsk Lądowych i Korpusu Piechoty Morskiej. Stacjonują tam także dwie brygady artylerii – 31. Brygada Artylerii Obrony Powietrznej i 75. Brygada Artylerii Polowej.

Polscy przeciwlotnicy szkolą się w Oklahomie w ramach sześciu głównych kursów użytkowników systemu Patriot. Żołnierze realizują kurs pod nazwą Allied Patriot Air Defense Operator, organizowany z zakresu obsługi i serwisowania systemu przeciwlotniczego. To już kolejna grupa Polaków, którzy przechodzą przeszkolenie w Stanach Zjednoczonych.

Fot. MON

Minister podczas spotkania z żołnierzami z Biedruska zwiedził centrum szkoleniowe i warsztaty. Po spotkaniu z polskimi żołnierzami powiedział:

- Jestem pod dużym wrażeniem, zarówno tego, czego uczą się nasi żołnierze, jak i podejścia naszych żołnierzy do swoich obowiązków.

- Laboratoria wyposażone są bardzo dobrze. Polscy żołnierze korzystają z wiedzy doświadczonych wykładowców, żołnierzy US Army, którzy byli na misjach, którzy również obsługiwali Patrioty w warunkach bojowych – dodał.

- To unikalne doświadczenia, które będą już przekazane polskim żołnierzom. To daje Wojsku Polskiemu gotowość do tego, żeby bronić Polski – podkreślił.

Dodał także, że zakłada, iż dostawy systemów będą realizowane w zaplanowanym czasie, czyli do końca przyszłego roku.

- Przygotowujemy infrastrukturę, a wkrótce będą również wyszkoleni żołnierze do obsługi tej broni. Wszystko przebiega zgodnie z planem – powiedział dziennikarzom.

Polskie Patrioty

W ramach kontraktu Siły Zbrojne otrzymają docelowo osiem baterii. W pierwszym etapie zakup obejmuje dwie baterie i zapas 219 pocisków PAC-3 MSE dla obu etapów kontraktu. W ramach pierwszego etapu Polska zakupiła dwie baterie.

Negocjacje drugiego etapu programu Wisła miały się rozpocząć w kwietniu 2018 roku. Na razie strony nadal nie przystąpiły do rozmów. Umowa na dwie baterie ma wartość około 16,15 mld PLN.

Rząd Prawa i Sprawiedliwości wynegocjował offset w wysokości 5,88 procenta wartości kontraktu – około 950 mln PLN.

Fot. MON

Offset wynegocjowany przez polską stronę ma stanowić podbudowę dla realizacji drugiego etapu programu. Zakłada on bowiem zwiększenie udziału polskich firm zbrojeniowych w projekcie. Chodzi tu zarówno o integrację i opracowanie systemów radiolokacyjnych, jak też plany stworzenia przez Amerykanów niskokosztowego pocisku. Raytheon pracuje już nad takowym, który nazywa się SkyCeptor. Ma być on odpowiedzią na zapotrzebowanie na tani pocisk, który likwidowałby zagrożenie ze strony wrogiego lotnictwa.