29 maja, w czasie wizyty ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych w Paryżu, doszło do podpisania kontraktu na zakup przez Ukrainę śmigłowców wielozadaniowych produkowanych przez koncern Airbus. Wstępne porozumienie w powyższej kwestii zawarto w marcu.
Kontrakt ma wartość 551 mln euro i obejmuje dostawę 55 śmigłowców różnych typów, 21 z nich mają stanowić H225, a pozostałe należeć do rodziny H125 oraz H145. Pierwsze dostawy mają zostać zrealizowane jeszcze w bieżącym roku. Maszyny trafią przede wszystkim do służb podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i będą wykorzystywane do zadań ratowniczych, antyterrorystycznych, ochrony granic oraz dozoru. Część z nich może także trafić do jednostek Gwardii Narodowej.
Powyższy kontrakt stanowi ważny element procesu modernizacji sprzętowej służb porządku publicznego i sił zbrojnych Ukrainy, które dotychczas były oparte przede wszystkim na sprzęcie pochodzenia rosyjskiego bądź lokalnego (m.in. wytwarzanego na bazie licencji). W ostatnich miesiącach widać coraz szersze otwarcie się Kijowa na sprzęt pochodzenia zachodniego, najlepszymi przykładami są tu m.in. zakupy pocisków przeciwpancernych Javelin czy właśnie śmigłowców Airbusa.
(ŁP) | Foto: Marc Duthet |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Gdy czytam informację o wartości kontraktu między Ukrainą i Airbusem na zakup nowych śmigłowców, to wracam pamięcią oczywiście do niedoszłego polskiego kontraktu z tą firmą, Przypomnę, że za 50 śmigłowców Airbus H225 Polska miała zapłacić ok. 13,5 mld zł, a więc za jeden śmigłowiec H225 ok. 261 mln zł. Wartość obecnego kontraktu Ukrainy z Airbusem to 551 mln euro, czyli ok. 2,4 mld zł (przy kursie 4,3 zł/euro). Gdyby Ukraina za śmigłowiec H225 miała zapłacić tyle co Polska, to koszt zakupu 20 maszyn wyniósłby 5,22 mld zł. To oznacza, że cena dla Polski za H225 była ponad dwa razy wyższa niż dla Ukrainy, przy czym teza ta byłaby prawdziwa, gdyby przyjąć, że nowe śmigłowce H125 i H145 Airbus przekaże Ukrainie za darmo. Natomiast zakładając, że śmigłowce H125 i H145 też mają swoją cenę, jest pewne, że cena H225 dla Ukrainy była 3, a może 4 razy niższa niż cena tych śmigłowców dla Polski. Porównując te oficjalnie podane kwoty wartości obu kontraktów widać, jak bardzo Airbus chciał Polskę oszukać i jak bardzo słusznie postąpił polski rząd, zrywając z tą firmą kontrakt na zakup śmigłowców H225 w 2015 roku.