5 października do portu w Gdyni przypłynął zespół okrętów Deutsche Marine, które realizują rejs szkolno-treningowy na wodach Morza Bałtyckiego. W jego składzie znalazł się m.in. okręt podwodny U-31 należący do Typu 212, jednego z kilku oferowanych Polsce w ramach programu Orka.
Okręt podwodny zacumował przy Nabrzeżu Pomorskim, a więc w najbardziej dostępnej części portu dla społeczeństwa. Być może to przypadek, jednak jutro (tj. 6 października) kilka metrów od jednostki dojdzie do inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Morskim w Gdyni – w powyższej uroczystości ma wziąć udział premier Mateusz Morawiecki.
Ciekawostką pierwszego dnia obecności niemieckiego okrętu podwodnego było zadanie praktyczne, które zrealizowała załoga – uzupełnianie zapasów ciekłego tlenu, stanowiącego jeden ze składników napędu niezależnego od powietrza. Jak się okazuje, nie potrzeba przy tym rozbudowanej infrastruktury bądź nabrzeża – operacja przeprowadzona została z cywilnej cysterny pod okiem sporej grupy postronnych obserwatorów. Była to pierwsza tego typu operacja przeprowadzona w Polsce.
Okręty podwodne Typu 212 gościły już w polskich portach kilka razy. Obecnie są oferowane przez koncern TKMS w programie wyboru nowych okrętów tej klasy dla Marynarki Wojennej. Konkurencją dla nich są Szwedzi (Saab A26) oraz Francuzi (Naval Group ze Scorpene).
(ŁP) | Foto: Łukasz Pacholski |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
I nawet nie było pożaru