23 września należąca do Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. spółka Mesko S.A. poinformowała, że wyprodukowano tysięczny egzemplarz kierowanego pocisku przeciwlotniczego Piorun. Powyższe wydarzenie to ważny element programu, który ma już za sobą debiut bojowy.

Do końca 2021 roku Mesko S.A. przekazało Wojsku Polskiemu ponad 700 pocisków oraz ponad 280 zestawów startowych. Produkcja seryjna obejmuje 1300 pocisków zakontraktowanych w grudniu 2016 roku, a także kolejnych 3500 (oraz 600 zestawów startowych), które zostały zamówione przez Agencję Uzbrojenia w czerwcu bieżącego roku. Dodatkowo Mesko S.A. produkuje broń na eksport – w tym ostatnich przypadkach potwierdzonymi klientami są Stany Zjednoczone oraz Estonia. Zapytania dotyczące zamówienia spływają do kolejnych potencjalnych kontrahentów, nie tylko z NATO.

Ważnym elementem wzrostu zainteresowania systemem Piorun było przekazanie już w lutym bieżącego roku nieujawnionej liczby zestawów Ukrainie. Są one z dużym powodzeniem wykorzystywane niemal od pierwszych dni rosyjskiej agresji i mają na koncie co najmniej kilkanaście zestrzelonych i ciężko uszkodzonych samolotów oraz śmigłowców wroga (w tym bombowce frontowe Su-34 i śmigłowce bojowe Ka-52, a więc statki powietrzne wyposażone w zaawansowane systemy samoobrony, teoretycznie mające w niemal 100% chronić przed trafieniem przez pocisk samonaprowadzający się na podczerwień…), a także wiele rosyjskich aparatów bezzałogowych (m.in. Orłan-10, cechujących się bardzo niską sygnaturą termiczną).

To wszystko sprawia, że prowadzone są prace nad zwiększeniem zdolności produkcyjnych. Tylko w tym roku zaplanowano dostawę 600 Piorunów, a już w przyszłym mowa o liczbie „do 1000 sztuk”.