Na początku sierpnia firma Tatra Defence Systems s.r.o. przekazała kilka szczegółów na temat konfiguracji samochodów ciężarowych Tatra T815-7, jakie mają zostać dostarczone na mocy planowanej umowy ramowej z praskim resortem obrony Czeski resort obrony zamierza zawrzeć z Tatrą umowę ramową na zakup ciężarówek dużej ładowności (zbiam.pl).

Zgodnie z obecnymi planami Ministerstwa Obrony Republiki Czeskiej do końca września 2031 r. ma zostać pozyskanych do 872 pojazdów Tatra T815 z serii Force trzech typów, pochodzących z obydwu generacji tego modelu – drugiej i trzeciej.

Za dostawy będą realnie odpowiadać zakłady Tatra Trucks a.s. Będą one stanowiły kontynuację dotąd realizowanych. Podano bowiem m.in., że obejmą one te same wersje docelowe aut, co w przypadku dotychczas kontraktowanej przez Siły Zbrojne Republiki Czeskiej (Armáda České republiky) poprzedniej serii Force 2 – mają to być trzyosiowe podwozia w układzie napędowym 6×6 z platformą/skrzynią ładunkową i czteroosiowe podwozia w układzie 8×8, także z platformą/skrzynią ładunkową oraz z hakowym systemem załadunkowym. Poza tym możliwe są dostawy innych specjalistycznych wieloosiowych podwozi, w tym pod zabudowy wyposażenia specjalistycznego.

Osobną kwestię stanowi zakup ciężkich ciągników siodłowo-balastowych, koniecznych do wdrożenia ze względu na wprowadzenie do służby w AČR czołgów Leopard 2A4 (docelowo 2A8), o znacznie wyższej dopuszczalnej masie całkowitej od dotąd eksploatowanych Kolejne Leopardy 2A4 dla Czech (zbiam.pl). W trakcie paryskiego salonu Eurosatory 2024 – nieoficjalne – mówiono, że Tatra zaoferować może czteroosiowe ciągniki klasy HET zarówno z serii Force (600/620-konny silnik Cummins), jak i zmilitaryzowanej cywilnej Phoenix. Specyfikacja tego ostatniego byłaby analogiczna jak ciągników kompletowanych dla Belgii i komercjalizowanych pod marką DAF. Samochody te, w kompletacji dla AČR, otrzymałyby integralnie opancerzone kabiny i 460-konne silniki DAF Paccar MX-13.

W upublicznionym komunikacie nie podano, ile spośród nowych aut będzie pochodziło z drugiej, a ile już z trzeciej generacji. Przedstawiciele Tatry podkreślają, że produkcja seryjna modeli nowej generacji zacznie się dopiero w przyszłym roku, a jako pierwsze mają powstać podwozia trzyosiowe, dopiero potem (2026 rok?) uzupełnione przez czteroosiowe oraz inne wykonania docelowe. Ma to być tzw. płynne przejście – tzn. w okresie przejściowym, zapewne trwającym kilka miesięcy, warianty drugiej generacji będą montowane równolegle z pojazdami z generacji trzeciej. Przy czym są to na razie plany, a wiele w tej sferze będzie zależeć od wciąż otrzymywanych zamówień, w tym zagranicznych, na wojskowy tabor. A na ich brak Tatra Trucks a.s ostatnio narzekać nie może.