Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

Rosyjski atak na Ukrainę – stan po 39 dniach

Fot. Ośrodek Studiów Wschodnich

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdził wycofanie regularnych jednostek armii rosyjskiej z obwodów kijowskiego i czernihowskiego, a także rozpoczęcie wycofywania ich z obwodu sumskiego. Informuje jednak, że na północy Ukrainy przeciwnik pozostawił grupy dywersyjno-rozpoznawcze, które są wyszukiwane i likwidowane przez wojsko ukraińskie, a odzyskiwanie terenów i miejscowości jest spowolnione ze względu na zaminowanie i zniszczenia.

Dzisiaj ma zostać uruchomiona tymczasowa przeprawa umożliwiająca dotarcie do Czernihowa samochodów z pomocą humanitarną o nośności do 10 ton. Rezygnacja Rosjan z blokady i zajęcia Kijowa ma mieć jednak charakter tymczasowy. Siły agresora dotychczas operujące w rejonie Kijowa i Czernihowa przemieszczane są do graniczącego z obwodem charkowskim rosyjskiego obwodu biełgorodzkiego (pododdziały Wojsk Powietrzno-Desantowych mają być przerzucane z Białorusi do Biełgorodu drogą powietrzną).

Zdaniem ukraińskiego Sztabu Generalnego wrogie wojska wciąż mają problemy z uzupełnieniem strat i odmowami udziału w wojnie przeciwko Ukrainie. W Kraju Krasnodarskim, w Dagestanie, Inguszetii i Kałmucji oraz w obwodzie permskim ma być prowadzona mobilizacja rezerwistów, celem uzupełnienia jednostek do stanu etatowego czasu wojny (ogółem mobilizacji ma podlegać 60 tys. osób). Rezerwiści mają być wyposażeni w uzbrojenie magazynowane od ponad 30 lat. Podstawowym czynnikiem motywującym do służby mają być łupy wojenne – w Rosji ma panować przekonanie, że uczestnicy wojny z Ukrainą mogą poprawić swoją sytuację materialną.

Na południowym i południowo-wschodnim kierunkach obrony ukraińskiej (Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy ponownie używa oznaczeń historycznych – słobożański, donbaski, taurydzki i południowobużański, a dla opisu sytuacji na północy – wołyński, poleski i siewierski) sytuacja militarna nie uległa poważniejszym zmianom. Trwają bombardowania i ostrzał obiektów cywilnych i wojskowych, które w rejonach walk mają charakter permanentny. W obwodzie charkowskim trwa blokada Charkowa, przeciwnik ma także podejmować próby natarcia na południe od Iziumu (łącznie w obwodzie odnotowano w ciągu doby cztery wrogie ataki). W Donbasie obrońcy mieli odbić siedem wrogich ataków, a głównymi rejonami walk pozostają Rubiżne i Popasna w obwodzie ługańskim (przeciwnik ma przygotowywać natarcie na Siewierodonieck) oraz Awdijiwka, Marjinka, Krasnohoriwka i Trojićke w obwodzie donieckim (przygotowywane ma być wrogie natarcie na m. Wełyka Nowosiłka na pograniczu z obwodami dniepropetrowskim i zaporoskim).

Obrońcy Mariupola utrzymują pozycje w centrum, rejonie przemysłowym i w porcie. Lokalne administracje wojskowo-cywilne wzywają mieszkańców do ewakuacji, przy czym apel dotyczy wszystkich mieszkańców obwodów donieckiego i ługańskiego, a w obwodzie charkowskim węzła kolejowego Łozowa, zagrożonego atakami rakietowymi. Agresor zintensyfikował ostrzał pozycji ukraińskich i obiektów cywilnych w obwodzie mikołajowskim (m.in. w Mikołajowie i Oczakowie) i na pograniczu obwodów chersońskiego i dniepropetrowskiego (m.in. Nowoworoncowka i Marjanśke na południowy wschód od Krzywego Rogu, z których obrońcy ewakuowali wcześniej mieszkańców).

Rosjanie zintensyfikowali ostrzał rakietowy obiektów infrastruktury strategicznej, częściowo powtarzając uderzenia na atakowane już wcześniej cele. Strona ukraińska ogranicza dostęp do szczegółowych informacji celach i skutkach ataków. Potwierdzono jedynie, że były nimi nieczynna rafineria i magazyny ropy naftowej w Odessie i składy paliwa w Tarnopolu. Podobne obiekty były najprawdopodobniej celem ataków także w obwodach rówieńskim i mikołajowskim. Ponadto zaatakowano infrastrukturę wojskową w Wasylkowie w obwodzie kijowskim (najprawdopodobniej centrum dowodzenia obrony powietrznej przy tamtejszym lotnisku) oraz Mikołajowie (najprawdopodobniej wykorzystywane jako lądowisko dla śmigłowców lotnisko Bałowne).

Według mera Czernihowa miasto jest zniszczone w 70%, a mer Iziumu ocenia poziom zniszczeń na 80%. W Iziumie nie ma prądu, wody ani ogrzewania, nie można podać nawet przybliżonych szacunków dotyczących ilości cywilnych ofiar. Liczba osób zablokowanych w mieście i okolicznych wioskach jest oceniana na 15–20 tys. Władze obwodu donieckiego zaapelowały do wszystkich mieszkańców o ewakuację z regionu w związku z możliwą eskalacją wojenną w najbliższym czasie.

Trwają manifestacje antyrosyjskie. 3 kwietnia w Chersoniu mieszkańcy zgromadzili się na centralnym placu miasta i wznosili okrzyki „Chersoń to Ukraina!”. Manifestacja został rozproszona po wprowadzeniu przez Rosjan oddziałów zmechanizowanych. W Kachowce w obwodzie chersońskim odbyła się manifestacja pod hasłem „Idźcie do domu!”. Została ona rozproszona w wyniku oddania strzałów w powietrze, użyciu granatów hukowych i strzałów kulami gumowymi z broni gładkolufowej.

Państwowa Służba Łączności Specjalnej Ukrainy nie potwierdza informacji, że rosyjscy okupanci mają możliwość podsłuchiwania rozmów Ukraińców. Wszystkie takie oświadczenia okazały się fałszywe i są częścią operacji informacyjnych i psychologicznych. Miały one na celu zastraszenie Ukraińców, a także zmuszenie obywateli do zaprzestania przekazywania własnemu wojsku informacji o miejscach przemieszczania się wrogiego sprzętu. Wcześniej mieszkańcy Ukrainy byli fałszywie informowani z anonimowych numerów, aby wyłączali telefony ponieważ zwiększają one celność uderzeń rakietowych.

Na Ukrainie w wyniku działań wojennych zniszczono 23 tys. km dróg i 273 mosty i wiadukty. Wysokość strat oszacowana jest na 874 mld hrywien (30 mld dolarów). Największe zniszczenia odnotowano na wschodzie, południu i północy Ukrainy. Kontynuowane przez Rosjan ataki rakietowe nadal zwiększają straty w infrastrukturze drogowej. Ministerstwo Rozwoju Hromad ocenia, że w kraju zostało zniszczonych 6,8 tys. budynków mieszkalnych. Koszt odbudowy jest szacowany na dziesiątki miliardów dolarów w początkowym okresie, a pełna odbudowa będzie kosztować setki miliardów dolarów.

3 kwietnia korytarzami humanitarnymi ewakuowano 2694 osoby, z czego prawie 1467 osób pochodziło z obwodu ługańskiego (Lisiczańsk, Siewierodonieck, Rubiżne i Kreminna). 469 mieszkańców Mariupola wyjechało do Zaporoża z Mariupola i Berdiańska własnym transportem. Korytarze humanitarne uruchomiono z Mariupola, Siewierodoniecka, Popasnej, Lisiczańska i Rubiżnego. Mimo porozumień rosyjskie wojska okupacyjne łamią nadal reżim wstrzymania ognia, atakując również pojazdy przywożące pomoc humanitarną.

Ujawnienie przez stronę ukraińską zbrodni popełnionych przez wojska rosyjskie w Buczy spotkało się z szeroko zakrojoną operacja dezinformacyjną strony rosyjskiej. Resort obrony FR i ambasador Rosji w USA oświadczyli, że wojska zostały wycofane z Buczy już 31 marca, a opuszczone miasto miało być nadal ostrzeliwane przez Ukraińców. Chcąc zatuszować własne zbrodnie, Rosjanie próbują przejąć inicjatywę na arenie międzynarodowej. W tym celu zainicjowali zwołanie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w celu omówienia „prowokacji ukraińskich radykałów w Buczy”. Media rosyjskie budują narrację mówiącą, że ani jeden cywil nie zginął z rąk rosyjskich w rejonie Kijowa.

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow zaapelował do Rady Bezpieczeństwa ONZ, aby rozważyła, czy Rosja, która jest odpowiedzialna za dokonanie zbrodni wojennych może być pełnoprawnym członkiem organizacji. Minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba potwierdził z naciskiem, że rosyjskie wojsko celowo zabijało cywilów w Buczy. Wezwał państwa G7 do wprowadzenia nowych sankcji obejmujących embargo na dostawy rosyjskiej ropy, gazu i węgla, zamknięcia portów wykorzystywanych przez rosyjskie statki oraz odłączenie systemu bankowego FR od systemu SWIFT. Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefanczuk oświadczył, że każdy kraj, który wahałby się nadal przed nałożeniem embarga na energię z Rosji, będzie bezpośrednim sponsorem ludobójstwa narodu ukraińskiego. Prezydent Wołodymyr Zełenski sytuacje w Buczy określił jako przykład ludobójstwa, świadczącego, że Rosjanie zamierzają dokonać zagłady narodu ukraińskiego. Dodał jednak, że choć potępia zbrodnie rosyjskie, to nie będzie rezygnował z prób przerwania konfliktu na drodze dyplomatycznej. Stawia przy tym warunek, że spotkanie z Putinem będzie możliwe jedynie po wstrzymaniu przez Rosjan działań wojennych. Komentując koncepcję strony ukraińskiej, aby Kijowowi udzielono gwarancji bezpieczeństwa w zamian za rezygnację z członkostwa NATO, Zełenski przyznał, że negocjacje z partnerami w tej sprawie nie powiodły się. W szczególności nie ma porozumienia w sprawie udzielenia gwarancji przez Stany Zjednoczone. Podkreślił, że sankcje są ważne, ale nie mogą powstrzymać agresji.

Według zwierzchnika Prawosławnej Cerkwi Ukrainy metropolity Epifaniusza, masowe zbrodnie na ludności cywilnej w obwodzie kijowskim i Mariupolu noszą oznaki ludobójstwa. Potępił też patriarchę moskiewskiego Cyryla, oskarżając go o „przejście na stronę antychrysta”. Wezwał również wiernych Ukraińskiej Prawosławnej Cerkwi Patriarchatu Moskiewskiego do odrzucenia przewodnictwa duchowego Cyryla. Ponadto Epifaniusz porównał ideologię „rosyjskiego miru” do nazizmu.

W Kijowie badane są przez biegłych sądowych zwłoki 410 cywilów odnalezione w miejscowościach, które opuściły siły rosyjskie Wszyscy zginęli w dnia od 1 do 3 kwietnia. Równolegle trwają czynności śledcze z udziałem miejscowej ludności i gromadzenie dowodów rosyjskich zbrodni wojennych. Poszukiwanie kolejnych ofiar utrudnione jest ze względu na zaminowanie badanego terenu.

W ocenie resortu gospodarki w marcu br. eksport wyniósł 5,97 mln ton towarów na sumę 2,7 mld dolarów, podczas gdy w lutym Ukraina eksportowała 13,1 mln ton o wartości 5,3 mld dolarów. Sprzedano zagranicę 1,1 mln ton kukurydzy, 309 tys. ton pszenicy i 118 tys. ton oleju słonecznikowego, co jest ilością czterokrotnie niższą niż w lutym br. Import w marcu wyniósł 1,6 mln ton na sumę 1,8 mld dolarów, co oznacza trzykrotny spadek w stosunku do lutego (5 mln ton o wartości 5,9 mld dolarów).

Według Straży Granicznej RP od 24 lutego do Polski z Ukrainy wjechało 2,48 mln osób. 3 kwietnia odprawiono 22,3 tys. uchodźców (spadek o 6,4% względem dnia poprzedniego).

Autorzy: Andrzej Wilk, Piotr Żochowski, Sławomir Matuszak.

Źródło: Ośrodek Studiów Wschodnich im. Marka Karpia.

 

Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc